Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam, nasza jednostka posiada Jelcza 004, podwozie Jelcz 315 z '77 roku. Podczas jazdy po przekroczeniu okolo 50 km/h zaczyna nim strasznie kolysac na boki. Prowadzi sie prosto ale przy prędkości okolo 70 km/h ciężko jest w nim wytrzymać. Macie jakieś rady co sprawdzic? Dodam że wał napędowy jest wyważony, wszystkie 4 kola zostaly zdjęte i sprawdzone, a z reszta to nie przez kola bo jezeli byloby to przez kola to kolysanie by wystepowalo caly czas, lecz w innej czestotliwosci. Za wszelką pomoc dziękuję!

Od kiedy macie ten problem?. U nas było podobnie Jelcz rocznik 88 powyżej 60-80 trzepało kierownicą i się dziwnie kołysał podczas jazdy nie wiemy co było przyczyną ale obecnie ustało.

Trzęsie od jakichś dwóch miesięcy... A może ktoś ma jakiegoś dobrego mechanika (okolice Torunia) który zna się na tych jakże wiekowych autach?

Miałem taki temat w starym manie z 90 r i okazało się stabilizatory były zużyte. Sprawdź

Mamy też jelcza i ten problem też się u nas pojawia jak auto stoi długo nieruszane. Jak zaczyna częściej, dalej wyjeżdżać problem ustaje. Coś w tym musi być bo za dawnych czasów służb zasadniczych w wojsku też się auta przestawiało by nie stały w jednym miejscu albo stawiało się je na klockach by opony nie cierpiały.

Stabilizatory. Jutro od razu sprawdzimy. W razie innych pomysłów nie krępowac sie i pisac a za dotychczasowe wielkie dzieki

Pierwsza rzecz to musicie podjechać na stację diagnostyczną i sprawdzić wszystkie gałki , drążki czy nie ma tam luzów, potem możecie podnieść koło przednie z jednej strony podnośnikiem i sprawdźcie czy nie ma luzu na zwrotnicy,następnie to samo z drugiej strony, jak to nic nie da ewentualnie sprawdźcie olej w kolumnie kierowniczej, jak dalej nic to jeżeli macie jakiegoś znajomego co ma samochody ciężarowe to pożyczcie się od niego dwóch kół z oponami prowadzącymi rozmiar 315/80 R22,5 i załóżcie je na przód opony radialne. U nas był ten sam problem i przyczyną były przednie opony - były już stare i przy jeździe się kładły i strasznie kołysało autem a kierowca cały czas kierownicą w prawo i w lewo tylko kontrował. Możecie też tylne bliźniaki sprawdzić czy oby nie było zbyt mało powietrza w nich, wejdźcie pod jelonka i sprawdźcie jak wyglądają cybanty - mogą być popuszczone, tylny drążek reakcyjny czy ma gumy na swoim miejscu. Jak dalej nic to 60 km/h i poboczem wolno.

A kwestia, że trzęsie to jelonki stoją non stop obciążone, wyjazdów nie ma dużo, opony w nich diagonalne i jak tak ta fura postoi dłużej w remizie to z opon robi się "jajko" i trzeba naprawdę trochę przejechać , żeby się one wyrobiły i zowalniały.

Dziekoweczka za wszystkie odpowiedzi to ze lekko trzesie to normalne ale wiem ze to bujaniemusi miec podloze wyeksploatowania jakies czesci czy tez opon jak mowicie chociaż z jakies cztery lata temu byly wymieniane ale sprawdzimy dzieki

Stawiam na 99% przednie opony bo to samo mieliśmy i po wymianie na radjalki bezdętkowe rozmiar 12R22,5 wszystko ok i nie ten jelonek.
Ten rozmiar dałem dlatego, że akurat sponsor się przytrafił i ofiarował te opony.

dzidzi998 Dziękóweczka za pomoc