Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam.
Nosimy się z zamiarem kupna kompresora do szybkiego napełniania układu powietrza samochodu.
Może ktoś z kolegów kupował coś takiego i wie ile taki kompresor kosztuje oraz zna jakąś firme.
Za odpowiedź dzęki.

Witam!
W naszej jednostce posiadamy kompresor i mamy zrobioną instalację powietrzną we wszystkich garażach. Kupiliśmy sprężarkę parę lat temu używaną siłową ze zbiornikiem 150l . Nowa sprężarka jest zakupem kosztownym np. http://www.elektronarzedzia.ive.pl/inde ... age_2.html wystarczy poszukać w Google,jest tego sporo i ceny są rożne.
Pozdrawiam

u nas w osp jest kopresor ze zbiornikiem 50 i na 230 v, daje sobie rade bez problemu z Jelczem GCBA, koszt jego około 1000 zł. u nas chodzi juz ponad rok.

W naszej jednostce jest taki kompresor 100 na 380v już chyba z 7 lat i nam starcza na GCBA Jelcza,GBA Stara244 i na Srd Autosan - każdy jest zadowolony.

Kiedyś kolega mnie uświadomił, że takie rozwiązanie nie jest najszczęśliwsze. Wilgoć z powietrza kondensuje się w układzie sprężarki i dostaje do instalacji pneumatycznej samochodu - na dłuższą metę powoduje uszkodzenia instalacji pneumatycznej samochodu - korozja metalowych części zaworów. Doraźnie woda w układzie pneumatycznym może zablokować układy pneumatyczne w czasie mrozów.
Jak już chcecie się bawić w takie układy to zadbajcie o porządne kompresory zapewniające zbieranie kondensatu i pamiętajcie o jego spuszczaniu. Tanie kompresory z supermarketów mogą w przyszłości kosztować drogą naprawą samochodu.
Może jeszcze nie trzymajcie instalacji cały czas pod ciśnieniem tylko uruchamiajcie kompresor w momencie włączenia syreny o ile instalacja elektryczna i zabezpieczenia elektryczne na to pozwalają.

Swoją drogą w porządnych samochodach ciśnienie utrzymuje się w instalacji i nie ma potrzeby stosowania takich rozwiązań.

idzie chyba o to aby wlasnie starsze auta byly caly czas gotowe.
sam pomysl jest bardzo dobry.
co do wody - kazdy sprzęt się zuzywa i trzeba go wymieniać a w tej dziedzinie zycia nie przelicza się zywotności sprzętu nad ludzkie życie.
poza tym trzeba tak zamontować kompresor aby pobieral suche powietrze (osłonięta klatka poza budynkiem nie jest najlepszym rozwiązaniem).

Jeśli szukasz dobrego, niezawodnego kompresora w atrakcyjnej cenie, koniecznie zajrzyj na stronę http://www.coltripolska.pl - znajdziesz tam pełną ofertę autoryzowanego przedstawiciela włoskiej firmy Coltri w Polsce.

Asortyment jest niezwykle bogaty: od stosunkowo lekkich i małych kompresorów przenośnych do sprężarek stacjonarnych nisko- i wysokociśnieniowych, elektrycznych i spalinowych, a także CNG. Oprócz tego można kupić wszelkie niezbędne akcesoria do kompresorów. Wszystko to w najwyższej jakości i z pełną gwarancją producenta. Warto zajrzeć do zakładki "promocje", gdzie można nabyć pełnowartościowe produkty w okazyjnych cenach.

Sylwek pisze:Kiedyś kolega mnie uświadomił, że takie rozwiązanie nie jest najszczęśliwsze. Wilgoć z powietrza kondensuje się w układzie sprężarki i dostaje do instalacji pneumatycznej samochodu - na dłuższą metę powoduje uszkodzenia instalacji pneumatycznej samochodu - korozja metalowych części zaworów. Doraźnie woda w układzie pneumatycznym może zablokować układy pneumatyczne w czasie mrozów.
Jak już chcecie się bawić w takie układy to zadbajcie o porządne kompresory zapewniające zbieranie kondensatu i pamiętajcie o jego spuszczaniu. Tanie kompresory z supermarketów mogą w przyszłości kosztować drogą naprawą samochodu

Jeżeli tam mówisz, znaczy nie jesteś kierowcą. To co napisałeś to totalna głupota. Każdy kierowca wie, że ze zbiorników trzeba spuszczać wodę w zależności od pory roku. W PSP też mają zainstalowane kompresory i rozprowadzone instalacje do prawie każdego samochodu. W jednostce OSP też mam i nigdy nie było problemu, a jest już z 6 lat kompresor.

Jeżeli kupicie najzwyklejszy kompresor nie koniecznie znanej i cenionej firmy bez układów zbierających kondensat to polecam zastosować na instalacji pneumatycznej od kompresora do auta odwadniacz. Można taki dobrej klasy kupić za 200 zł. i nie radzę na tym oszczędzać zbytnio bo zwykłe za 50 zł. wybuchają pod ciśnieniem powyżej 9 atm. Myślę że to także dobre rozwiązanie. Jest to także dobry pomysł na zmodernizowanie obecnych instalacji po prostu dołożyć za wyjściem kompresora odwadniacz Pozdrawiam

witam
My mamy kompresor 50 litrowy na 220v. dale sobie rade z napełnieniem GBA. Kosztował coś koło 500zł w Praktikerze para lat temu. Wymieniamy olej raz na rok i pracuje bez awarii. wode zawsze można spuścić z butli i układ czysty będzie.

1Radek pisze:wode zawsze można spuścić z butli i układ czysty będzie.

Wodę z butli ale w samochodzie czy w kompresorze ? Powiem Ci że jak już przejdzie woda do butli to nie wiesz w którym to będzie momencie i zawsze jakaś część dostanie się do układu, a w butli kompresora woda robi się cały czas nawet po tym jak spuścisz starą to po pierwszym nabiciu jest nowa. Zakładając na układ powietrzny 'odwadniacz' woda zbierana jest w zbiorniczku tego odwadniacza i nie dostaje się do samochodu pozostaje tylko okresowo spuścić wodę z kompresora. Pozdrawiam

Witam proszę o podanie jakiegoś konkretnego kompresora (samochód GCBA, w przyszłości również GBA).
z układem zbierającym kondensat oczywiście.

i czy wgl opłaca się zakładać kompresor.? Pozdrawiam

nie da się uniknąć wilgoci w powietrzu bez specjalnych urządzeń na ssaniu sprężarki
w firmie w której pracuję zawory sterujące przepływami, ciśnieniami są sterowane właśnie sprężonym powietrzem jednak aby uniknąć kondensacji wilgoci w układach pomiarowo sterujących powietrze przed sprężeniem jest wymrażane aby uniknąć potem kosztów wymiany uszkodzonych urządzeń

Witam.
Ja wprowadzilem następujące rozwiąznie- zero spręzarek, zero kosztów na energię elek bo sprężarka musiała sie co chwila załączać. Wykorzystalem stary apaa ODO AP3- usunelismy reduktor i uklad napelniamy z butli 4l aparatu ODO. Uklad Stara 244 uzupelnia sie w 30 sekund. Druga butla na zapasie, jak sie wyczeroie 1 dajemy do ładowania w PSP , mozna miec zapas taich butli - pelono ich teraz

Ja również mam już od jakiegoś czasu takie rozwiązanie jak kolega "mmarkus". Mamy cztery butle z AP3, jedna butla jeden wyjazd z garażu na tyle starczy by dość szybko wystartować. Najlepsze i najtańsze rozwiązanie jak ktoś ma stare aparaty i może je napełnić w komendzie