Sprawa hydrantów
-
Topic author - Posty: 7
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: śr 03 mar 2010, 22:58
- OSP (gm., woj.): osp Żelewo gm Stare Czarnowo woj Zachodniopomorskie
- Status: Offline
Sprawa hydrantów
Jak wygląda u was zasilanie i sprawność hydrantów? Bo u nas ostatnio był pożar garażu i sprawność hydrantów w naszej wiosce okazała się fatalna. Wszystkie hydranty u nas są podziemne. Najbliższy sprawny hydrant był sprawny przy remizie gdyż jest przez nas konserwowany. Lecz znajdował się on jakieś 700m od miejsca akcji. Co zrobić żeby hydranty były sprawdzone pod względem przeciw pożarowym? Czy nie powinno być tez hydrantów nadziemnych? Czy musi dojść do tragedii żeby wyglądało to wszystko jak się należy?
-
- Posty: 58
- Rejestracja: sob 30 maja 2009, 08:06
- OSP (gm., woj.): _____________woj.lubelskie_____________
- Status: Offline
Re: Sprawa hydrantów
u nas jest konserwator od wodociągów i on się tym zajmuje przed zimą sprawdza wszystkie hydranty
a to że jest członkiem naszej OSP to inna sprawa niech naczelnik porozmawia z konserwatorem a jak to nic nie da to z kimś ze spółki wodnej
a to że jest członkiem naszej OSP to inna sprawa niech naczelnik porozmawia z konserwatorem a jak to nic nie da to z kimś ze spółki wodnej
-
- Posty: 3
- Rejestracja: pn 01 mar 2010, 20:41
- OSP (gm., woj.): OSP Boroszewo woj. pomorskie
- Status: Offline
Re: Sprawa hydrantów
Cześć .
Sprawa hydrantów to odwieczny problem , sam już uczestniczyłem w trzech akcjach gdzie było wielkie rozczarowanie bo w pierwszym zdarzeniu hydrant był :"zaorany" przez rolnika , właściciela palącej się stodoły . Kolejne zdarzenie to zarośnięty hydrant , dopiero na drugi dzień go odnależliśmy ( zarośnięty w krzakach ) , trzeci raz garaż uratował rów i nasza NIAGARA , bo hydrantu nie dało się odkręcić w cztery osoby . Mentalność ludzi , dla czego ponieważ koło mojego domu jest hydrant ma tablice , ładnie obkaszany widoczny z daleka. Dodam że jestem naczelnikiem w mojej OSP i wysyłam pisma do spółki która tym zarządza i nic , olewają mnie . Mam jednak na to sposób , zorganizowałem kontrolę PSP wszystkich hydrantów podczas rutynowych kontroli w jednostkach OSP . Teraz zobaczymy HA HA >
Sprawa hydrantów to odwieczny problem , sam już uczestniczyłem w trzech akcjach gdzie było wielkie rozczarowanie bo w pierwszym zdarzeniu hydrant był :"zaorany" przez rolnika , właściciela palącej się stodoły . Kolejne zdarzenie to zarośnięty hydrant , dopiero na drugi dzień go odnależliśmy ( zarośnięty w krzakach ) , trzeci raz garaż uratował rów i nasza NIAGARA , bo hydrantu nie dało się odkręcić w cztery osoby . Mentalność ludzi , dla czego ponieważ koło mojego domu jest hydrant ma tablice , ładnie obkaszany widoczny z daleka. Dodam że jestem naczelnikiem w mojej OSP i wysyłam pisma do spółki która tym zarządza i nic , olewają mnie . Mam jednak na to sposób , zorganizowałem kontrolę PSP wszystkich hydrantów podczas rutynowych kontroli w jednostkach OSP . Teraz zobaczymy HA HA >
Re: Sprawa hydrantów
Za stan hydrantów odpowiada gmina/miasto więc to do nich trzeba kierować pisma a oni już niech zlecają sprawę do odpowiednich firm. Zgłaszajcie do PSK że hydrant jest niesprawny itp. później może się wam to przydać.
Re: Sprawa hydrantów
No cóż... Tacy to konserwatorzy.... U nas jedyne co zrobili to wymienili w hydrantach kilka elementów metalowych na plastikowe (po kilku latach od skargi) i do tej pory na około 20 hydrantów 8 jest sprawnych ... leci z nich ruda woda z rdzą a w innych tylko powietrze ... co do widoczności to są dobrze widoczne i oznakowane... tyle że w tej sytuacji zarząd musi gadać od razu z firmą odpowiedzialną za zabezpieczanie hydrantów...
Re: Sprawa hydrantów
U nas jest podobnie niestety,już 2 rok poruszaliśmy to na zebraniu walnym w obecności wójta i niewiele to pomogło,sami mamy sprawdzić hydranty czy poleci z nich woda a jak nie to się odznaczy które są do sprawdzenia dla konserwatora,inna sprawa że często jak sie pali to i prądu brakuje wiec z hydrantów i tak niewielki pożytek jest,dobrze jest mieć zbiornik przeciwpożarowy bo my w zeszłym roku własnie dzieki zbiornikowi żesmy sie obegnali z wodą w trakcie pożaru,okazało sie że piorun trafił w stacje trafo a przy okazji spaliło bezpieczniki razem z oprawami w hydroforni,