OSP zaczyna od zera

[osp_franciszkny]

Witam wszystkich druhów.

Swoją wypowiedź zacznę od krótkiej charakterystyki straży. Nasz straż do tej pory była prowadzona przez osoby lubiące wypić i opierające swoją działalność w straży wyłącznie na tym, ale nastała rewolucja. Do straży zapisało się kilku młodych i chcących coś zmienić ludzi. Posprzątaliśmy garaż, zaczęliśmy trenować do zawodów, ogólnie się interesować. Niestety jak to w strażach bywa mamy bardzo mało sprzętu oraz samochód Żuk, którym nie da się wyjechać do zdarzenia, ponieważ pali jak mu się podoba i jeździ bardzo podobnie. Pytania do was:
- Do kogo kierować wszelkie dotacje?
- Jak i do kogo kierować pisma o przekazanie sprzętu?
- Czy mają sens rozmowy z firmami i ewentualna ich reklam?
- Co ewentualnie można jeszcze zrobić aby " poszerzyć" straż?

Za wszelką pomoc dziękuję i pozdrawiam

[sslawek77]

z własnego doświadczenia, w takiej samej sytuacji byliśmy, z tym że u nas juz praktycznie zarząd gminny był przygotowany do rozwiazania OSP w mojej miejscowosci 4 lata temu. Na pewno do puki nie pokażecie że się coś zmieniło na lepsze nie dostaniecie nic na zawołanie, czy to z gminnej kasy czy tez od sponsorów.

Na początek proponuje na zebraniu sprawozdawczym który jest na początku roku, odwołac z pełniacych funkcje tych którzy opieraja swoja działalnosc w strazy tylko na wypiciu....

że by uzyskać coś kasy, mozecie np. rozprowadzić kalendarze po swojej miejscowosci, z roku na rok ludzie sie przyzwyczaja i będą chetnie wiecej na ofiare dawać....

mozecie na kalendarzach umiescic informacje o przekazaniu 1% na wasza jednostke, zawsze to jakis grosz za który mozecie cos kupic do remizy

w okresie letnim możecie zorganozowac zabawe strazacką, lub nawet festyn z losami

że by gmina wam dała cos do remizy to musicie robic szkolenia, a nawet zgłaszac ze chcecie a nie ze jak oni zadecyduja i wam dadza.

na floriana z pocztem sztandarowym wziasc młodych chłopaków ze by było schludnie.


jak sie cos zacznie dziac to po kilku latach mozecie liczyc na wymiane auta, dobrym pretekstem jest wygranie zawodów gminnych i pokazanie sie na powiatowych tym zabytkiem, gminie troszke da to do myslenia bo to idzie o nich opinia.

[osp_franciszkny]

Zawody gminne akurat wygraliśmy, a co do powiatowych to wymyślili pożyczanie hełmów i wozu( "naszym wstyd się pokazać" wypowiedź jednego z członków rządu)
Dziękuję za podsunięte pomysły na pewno niektóre zostaną wykorzystane.

Podpowiedział byś coś o tych kalendarzach i przekazaniu tego 1%, ponieważ te pomysły są na prawdę ciekawe.
Konkretnie chodzi mi o przekazanie tego 1%, domyślam się, iż jako straż będziemy musieli posiadać konto czy np można na prywatnym to zrobić?

[sslawek77]

co do wozu uparł bym sie ze byscie pojechali swoim, my tez wygralismy i jedziemy ZUKIEM, to nie nam wstyd bedzie a gminie, dodatkowo w starych niebieskich ubraniach bo innych nie mamy... dodatkowo napis z miejscowoscia, a pod nim "GMINA ......." u nas juz słysze ze są zaawansowane prace nad wymiana u nas auta, wiec uwas moze cos takiego tez gmine zmobilizuje....

co do 1% to na necie wpisz 1% dla OSP i bedziesz miał duzo informacji..... proponuje pochodzic po okolicznych firmach ze by przy rozliczaniu PIT-u podali wasza jednostke do otrzymania tego 1%, zwykli mieszkancy tez moga przekazac 1%, np. emeryci czy ci co mają duże dochody, jednostkowo to nie bedzie duzo, ale jak da wiecej osób to sobie uskładacie. Kasy nie dostalismy do reki tylko z zarządu miejskiego komendy dzwonili ze mamy kasy z tego tytułu i mozemy ja wykorzystac na zakup sprzetu u nich, mysmy sobie kupili kilka ubran wyjsciowych.

a o tym 1% mozesz zamiescic info na kalendarzu, musicie sobie znalesc jakas drukarnie ze by wam wydrukowała, mniej wiecej ile mozecie sprzedac i chodzicie w listopadzie po domach ze swiatecznymi zyczeniami i rozdajecie i jesli ktos ma ochote to daje ile uwaza ( koszt kalendarza 33x48cm jakies 2,30zł przy 200szt. nas kosztuje), u nas juz 3 rok były i co roku zwieksza sie z tego dochód o jakies 25-30% bo ludzie widza ze cos sie dzieje i chetniej daja.

[osp_franciszkny]

Odnośnie Żuka ja uparcie chciałem jechać i pokazać się tym co mamy, a nie udawać ze staż coś posiada.
Skonsultuję to z kolegami i jak coś to będę pisał.
Dziękuję za pomoc i życzę u was sukcesów

[osp_franciszkny]

Przeglądając forum zauważyłem możliwość aby PZU czy KRUS finansowało jakiś sprzęt niestety są to stare posty.
Czy może ktoś jeszcze posiada wzór takiego wniosku do PZU czy KRUS-u?
http://www.zosprp.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=294 ten właśnie temat, tylko

[Charlie]

Ja na twoim miejscu zostawił bym PZU i Krus w spokoju.


Powiem Ci coś jeśli chcesz się z kolegami zająć strażą na poważnie i chcesz się cieszyć z tego to na prawdę zacznijcie "od zera " Tak jak kolega wyżej napisał zróbcie zebranie, wybierzcie nowy zarząd, ludzi aktywnych, perspektywicznych, którzy chcą na prawdę coś robić w straży. Odetnijcie się od przeszłości i ustalcie nowe reguły w OSP.


Jeśli chodzi o sprzęt i pieniądze na pewno dobry pomysł to j.w. kalendarze. Proponuje napisać także do Nadleśnictwa i prywatnych firm z twojego regionu, natomiast o nowy samochód polecę Ci napisać do Policji o T4 wycofaną z eksploatacji, my w tamtym tygodniu takowy samochód właśnie przyprowadziliśmy, koszt to jedynie koszty transportu lawetą. Złóżcie u swojego komendanta gminnego zapotrzebowanie na sprzęt pod koniec roku, oczywiście co rok piszcie z umiarem i to co jest potrzebne wam najbardziej.

Z PZU pieniądze jednostki dostają rzadko, szczególnie w tych czasach gdy pieniędzy mają mało, tym bardzie że z tego co pisałeś i z czego się domyślam to wyjazdów macie bardzo mało, a taki wniosek trzeba odpowiednio umotywować " dlaczego warto Wam te pieniądze dać " a takich jednostek jest masa. Do krusu z tego co wiem jednostki piszą tylko i wyłącznie o troby medyczne PSP R-1 i warunkiem poniekąd jest posiadanie w jednostce dwóch " ratowników medycznych "

[mlody]

My z PZU dostaliśmy dofinansowanie w tym roku.

[Charlie]

My z PZU dostaliśmy dofinansowanie w tym roku.

Może podasz jakieś szczegóły o jaką kwotę wystąpiliście i na co ?

[marqs]

Podobnie było u nas. Przez ostatnie 4 lata straż była zawieszona w działaniach bo byłym druhom cięzko było dobiec spod sklepu do remizy i nie były to problemy z kondycja a z zachowaniem równowagi podczas "biegu" do strażnicy, o kierowaniu wozem nie wspominam dopóki mieli zapał działali i zrobili dużo jednak jeszcze szybciej to co zrobili, zepsuli. Na szczęście znalazło sie kilka osób i wystartowaliśmy od zera tak jak Wy.
Najpierw wybory nowego zarządu, później porządkowanie zarówno spraw tzw urzędowych jak i bałaganu w remizie. Po byłych druhach zostały rozerwane grzejniki i uszkodzony Star (a jeszcze pare worków puszek i butelek po napojach róznej jakości i zawartości %). Przy dużej pomocy komendanta gminnego udało sie naprawić wóz, teraz jesteśmy w trakcie naprawy (w sumie to odbudowy) zniszczonego ogrzewania w remizie. 90% z nas nei miała nigdy do czynienia ze strażą więc konieczne były szkolenia. dzięki zdanym egzaminom 14 osób jest uprawionych do wyjazdów i od lipca,po 4 latach jesteśmy już czynną jednostką mogącą brać udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych. Narazie wzywani jesteśmy bardzo rzadko i tylko do "łatwych" zadań ale kwestia czasu i odbudowania zniszczonej przez były zarząd OSP reputacji i zaufania i będzie pewnie wiecej wyjazdów.
Co do pieniędzy...temat rzeka. W tym roku nie bylismy ujęci w budżecie gminy więc kasy nie było. Pozyskaliśmy troche środków od sponsorów oraz przez organizację imprez w naszej wiosce. Musicie tak jak my wydeptać sobie scieżki do ludzi którzy chcą pomóc. Na początku było ciężko bo nikt nie chciał ze względu na naszych poprzedników za bardzo pomagać finansowo (bali się że jak poprzednio cała kasa pójdzie na tak zwany "przelew" ) ale dzis juz jakoś dajemy rade. Trzeba czasu żeby takie jednostki jak nasze zyskały zaufanie ludzi i wtedy bezie łatwiej o fundusze i pomoc.

[osp_franciszkny]

Przepraszam, że tak długo nie odpisywałem, ale brak dostępu.
Niestety z tą zmianą zarządu będzie ciężko( główni zainteresowani to przyjezdni), co prawda coś tam się dzieje, ostatnio wymiana dachu, kawałek nowej podłogi. Niestety wszystko co związane z garażem to temat odległy dla nich. Gmina jest jedna z biedniejszych w naszym regionie i wójt ostatnio pożałował 300 zł na dwie nowe pary butów( wygraliśmy na zawodach 800zł i na 2 pary zabrakło), w każdym razie coś będę starał się robić, oczywiście nie sam + dużo czasu na to potrzeba. Bardziej by mnie interesowała dotacja.

Mowa była też o samochodzie z policji, one chyba jakoś nie bardzo są dostosowane do straży, a to są kolejne koszty, co do finansów straży są małe, dlatego kombinuję na jakiś inny sposób, aby ominąć wójta.

[marqs]

My wywalczymy byc może dotację na rozbudowę strażnicy z powiatu. Gmine tez mamy uboga wiec nie ma co za bardzo liczyć na wójta. W przyszłym tygodniu ma byc u nas komisja z powiatu olsztyńskiego i mają podjąc po wizycie decyzje o finansowaniu rozbudowy. Na dzien dzisiejszy pozostaje poszkiwanie sponsorów na własnym podwórku. Ale te fundusze rozchodzą sie na bieżącą działalność

[osp_franciszkny]

W takim razie najlepiej ze wszelkimi prośbami i dotacjami iść do powiatu?

[Darek-Naczelnik]

Widzicie Kol. Druhowie, wydaje (może tylko wydaje) mi się że z tym 1% podatku dla OPP to nie jest tak łatwo.Ponieważ ZOSP RP jest organizacją OPP o tyle dana jednostka wcale nie musi, a mianowicie wszystko zależy od Statutu. W "mojej" jednostce już dawno (podczas rejestracji w KRS) został zmieniony Statut ze wzorcowego na indywidualny przez co my jako Straż nie jesteśmy już OPP co się wiąże z brakiem możliwości przekazania 1% podatku, a na dodatek wypełniając co roku raport jest tam zaznaczone czy dana jednostka należy do OPP czy nie - w naszym przypadku nie ---------
co nie znaczy że nowy Zarząd (od tego roku) tego nie zmieni, bo już mamy taki zamiar

[osp_franciszkny]

Przydatna informacja, u siebie muszę to sprawdzić