Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam!!!
Czy ktoś z Was ma u siebie w jednostce GBA Volvo FL 4xr3 4x2 z zabudową BOCAR?
Na chwilę obecną z dofinansowaniem mamy 500 tyś zł i oglądamy się za Volvem bo na Merca 4x4 nas nie stać,a w naszej miejscowości i terenie samochód z napędem 4x2 w zupełności wystarczy.
Proszę o opinie o tym samochodzie i ewentualnie ostateczna cena jaką trzeba było zapłacić za ten samochód.
Dzięki i pozdrawiam!!!

Co do podwozia:
samochód na kołach 22' jest wystarczająco wysoki - da radę wjechać nawet na pole... oczywiście wyjechać to potrafi tylko jak jest sucho (Bocar kiedyś oferował na kolach 19' ale to już chyba tylko na drogi, koła 22' łatwo uzasadnisz potrzebami jednostki - krawężniki, lekki teren itp)
silnik 290 KM bardzo dynamiczny, duży moment ( może być drożej ale bym radził właśnie taki sobie napisać)
tylne koła mają oczywiście blokadę więc w razie czego można się wesprzeć
podwozie pomimo, że homologowane na DMC 14 ton ma duży zapas na obciążenie osi - jest ok jak na obciążenie GBARt
skrzynia biegów góra - dół przełączana przełącznikiem- trzeba chwilę żeby się przyzwyczaić ale niektórzy uważają, że jest to i tak lepsze niż "przebijane" biegi MANa
w kabinie jak w każdej firmowej - ciasnota, ale w tej klasie tak będzie w każdym - myślę, jednak, że bardziej się nadaje na wstawienie AODO niż MAN
silnik wymaga AdBluea ale nie sprawiło to żadnych problemów

przeglądy okresowe - kosmiczne ceny... jak w każdym i nie musisz tego mówić w gminie - niech mają niespodziankę

identyczną budę mają Renault i bardzo dużo podzespołów, generalnie - wszystko robią korporacje więc jest tam napchane różności ale to już chyba norma, normą jest też to, że coś tam się odkręci albo poluzuje, coś trzeba poprawić na przeglądzie, elektronika ma swoje fochy u wymagania o których kierowca musi wiedzieć, wiadomo, że nie jest to Mercedes z lat 90 - już takich aut się nie dostanie

poza przejściowymi kłopotami z załączeniem przystawki (za czule nastawiony jeden parametr w komputerze) nic złego się nie działo przez 1,5 roku

gdyby nie te 19' kołeczka i podejście do tematu Stolarczyka to bym Ci radził MANa (wystarczy wyjrzeć "za okno" - to, że tyle ich jeździ w firmach transportowych to nie przypadek) a tak to uważam, że Volvo na 22' kołach i z 290 konnym silnikiem jest niezłym pomysłem w klasie aut 4x2

500 to trochę mało, myślę że na początku roku by wystarczyło bo jest zastój ale pod koniec, jak od połowy, się ruszą zamówienia to tak gdzieś z 540 by się przydało.

Gdybyś się zdecydował to daj znać na PW - coś może podpowiem, tylko, że my mamy zabudowę Szcześniaka.

PS: i jak byś się zdecydował to zamontowanie wyciągarki zleć tu: http://strefa998.pl/wyciagarki-i-plyty- ... edium.html bo Bocar trochę kiepsko to robi

Super, dzięki za obszerną opinię na temat samochodu. Raczej na 95% będziemy się starać o to Volvo,a nie wiesz może jak spisują się automatyczne skrzynie biegów w tych samochodach? tomaszek30@poczta.onet.pl

W Osp Wiecznia Koscielna maja takie auto z automatem ,rozmwawialem z kierowca i sa bardzo zadowoleni z tego auta. Maja rowniez starsza Scanie z automatem i to ich skłonilo by w nowym aucie rowniez miec taka skrzynie. Bylismy kiedys razem na manewrach i musze stwierdzic ze Auto bardzo wpadalo w oko.

Automatyczna skrzynia biegów to podobno ok 40 tysiaków do ceny w górę.
Nasi kierowcy nie chcieli - uważają że manualem łatwiej sobie poradzą w terenie.
Prawdopodobnie to volvo ma te automat http://www.czerwonesamochody.com/detail ... c70aad1bc6 zamawiający chciał, żeby była możliwość załączenia i pracy autopompy w czasie ruchu pojazdu (normalnie załącza się na zatrzymanym aucie i potem można wolno jechać).
Nie wiem jak to jeździ.

Witam,

U mnie w jednostce mieliśmy też lekko ponad 500 tysięcy. Do przetargu zgłosił się Bocar, Szczęśniak i Moto-Truck. Bocar zaoferował Vovlo 4XR3(FL 290) GBA 2,5/24 za kwotę 504 tysięcy złotych. I tak jak kolega te dwa lata temu szukałem opinii o samochodach ratowniczo-gaśniczych. Szczęśniak chciał ponad 590 tyśa Moto-Truck chyba 530 tyś.
Rozważaliśmy Mana, Atego i Volvo. Ponieważ nauczkę z mana LE 280 JRG Skierniewice (ISS), któremu się raz oberwał silnik, ciągłe awarie itd. więc nie chcieliśmy Mana chociaż wtedy był szał na Many. Atego bardzo głośno pracuje jak go posłuchasz to jak ciągnik ale właściwie jest tani. Volvo - to właśnie na ten samochód się zdecydowaliśmy po naszej OSP, samochód również kupiła OSP Byczyna i też są zadowoleni. Jak wszędzie nie obyło się bez lekkich problemów po 1,5 roku podczas zasysania wody ze zbiornika przez autopompę zaczął się kłopot z ssaniem. Zgłosiliśmy to do serwisu (Bocar) a i tak mieliśmy się wybierać na przegląd. Pan prezes zaproponował nam, że może jutro wysłać ludzi ale jeżeli to jakaś awaria większa to mimo wszystko lepiej jak byśmy przyjechali do nich a on nam zwróci za paliwo. Następnego dnia pojechaliśmy do siedziby Bocar. Miło, ładnie, kawa, ciastka itd. ale czas.... byliśmy tam około 9 a naprawa usterki i wymiany całego urządzenia skończyła się po godzinie 13:30 ( Tego dnia swój nowy sprzęt też odbierała PSP Wieliczka). Zanudzaliśmy się tam troszkę. Przyszedł kierownik i powiedział, że samochód został naprawiony, usterce uległ trokomat(został wymieniony na nowy). Usunięto nam również usterki z naszej przyczyny jak, pęknięty zaczep do drabiny na dachu samochodu. Zaproponowaliśmy również czy istniała by możliwość wymiany sygnalizacji dźwiękowej (ponieważ posiadaliśmy wzmacniacz GES 110, bardzo mało słyszalny, może głupotka ale ważna w czasie jazdy alarmowej) Pan kierownik zrobił markotną minę ale powiedział, że zadzwoni do prezesa i się dowie. Po chwili samochód znowu znalazł się tym razem u elektryków, którzy szybko i sprawnie zmienili sygnalizację dźwiękową na sygnały BOCAR. Zostaliśmy uświadomieni, że taka wymiana to ponad 1000 zł. Nawet nie wspominaliśmy o paliwie Byliśmy zadowoleni do tej pory samochód super działa.

Przy zamawianiu proponuję zamówić dostawę samochodu do OSP, wtedy kierowcy z Bocar go przyprowadzają normalne umowy jak na w siedzibie Bocar z tym,że nie trzeba jechać. U nas było to wielkim + ponieważ jak się okazało brakowało małego dokumentu, który mogliśmy natychmiast załatwić w Urzędzie Gminy.
Mamy teraz małe kłopoty z akumulatorami ale to niestety wina naszego mechanika Ponieważ samochód jest podłączony ciągle pod system "szybki start" nie był sprawdzany stan elektrolitu w akumulatorach i odparowało Ale już naprawiliśmy.

Filmy z naszym volvo znajdziesz na http://www.youtube.com/user/KSRG998

www.ospmokralewa.cba.pl
Kontakt GG: 28994631

A ja mam pytanie o wymiary tego Volva, głównie interesuje mnie wysokość i szerokość (wysokość z założoną drabiną) jak również bez.

Odnosnie doplaty do automatu, niewiem jak to w Valvo ale w Mercedesie Actros jak kupowali do nas na firme to manualna skrzynia byla troszkie drozsza.

zoog pisze:A ja mam pytanie o wymiary tego Volva, głównie interesuje mnie wysokość i szerokość (wysokość z założoną drabiną) jak również bez.

Nie, nie wiem... Ale co to za kłopot Jutro jestem w remizie wezmę miarkę i Ci wymierzę Wieczorkiem dostaniesz odpowiedź

Prosimy również o spostrzeżenia co np. waszym zdaniem można poprawić ulepszyć, będziemy mordowali sie z pisaniem przetargu wiec każda uwaga jest dla nas bardzo cenna... mamy 500 tyś więc chyba tylko volvo wchodzi w grę