prostownik

Ciekawostki i nowości sprzętowe oraz problemy dotyczące sprzętu używanego w Strażach Pożarnych.

Topic author
star
Posty: 88
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: ndz 19 lut 2012, 11:28
Status: Offline

prostownik

Post autor: star »

witam serdecznie..potrzebuję porady,zamierzamy kupić prostownik do naszej osp ,i nie bardzo wiemy jaki.najlepszy chyba by był taki żeby wrazie problemu dał rade kręcić rozrusznikiem..samochody mamy dwa STARA 200 I LUBLIN 3 DOBRZE BY BYŁO JAKBY JEDNEGO I DRUGIEGO URUCHOMIŁ ZARAZ PO PODŁONCZENIU i zarazem mógł ładować na spokojnie te akumulatory.w jednym jest instalacja 12 w drugim 24v.cenowo też żeby nie był za drogi((700 pln)) i najlepiej jakieś długie kable żeby miał tak żeby go postawić w jednym miejscu na stałe.kable około 5 metrów o ile takie mogą być.jakby ktoś mugł coś zaproponować .poradzić bądz polecić .bardzo proszę o pomoc..z góry dziękuje
Awatar użytkownika

Darek-Naczelnik
Posty: 265
Rejestracja: ndz 11 wrz 2011, 23:51
OSP (gm., woj.): pow.Łowicz, woj. łódzkie
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: Darek-Naczelnik »

Chyba nie znajdziesz takiego żeby na raz ładował dwa wozy (jeden na 12v a drugi na 24v)
My mamy Star-ka 244 i prostownik TELWIN 400 i daje sobie rade doskonale, posiada rozruch i jest zarówno na 12 i 24v.
Przy prawi całkowicie padniętych aku dajemy na rozruch i nie ma takiej opcji żeby nie odpalił.
Ceny różne ale na 100% zmieścicie się w deklarowanej sumie i jeszcze zostanie no chyba że weźmiecie TELWIN 700 no ale to już kasa nie ta.
Kable rozruchowe w sklepie do samochodów ciężarowych tam są nawet takie rozruchowe 8m!

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: Sylwek »

Nie ryzykowałbym z odpalaniem Lublina 3 z prostownika.
Prostowniki z rozruchem dają w czasie rozruchu spore przepięcia na które nie są odporne układy elektroniczne nowych pojazdów - bardzo łatwo spalić moduł sterujący (komputer).

W sytuacjach awaryjnych można stosować jedynie rozruch z innego akumulatora. Dotyczy to wszystkich samochodów z komputerami. Stara pewnie można odpalać z prostownika.

Najlepiej nie dopuszczać do sytuacji awaryjnych czyli dbać o sprawne i naładowane akumulatory. Jeżeli Wasze akumulatory nie trzymają to niestety trzeba je wymienić na nowe.

Jeśli chodzi o ładowanie to uważam, że obecnie najlepsze prostowniki to takie które mają możliwość kontroli procesu ładowania i samoczynnie się wyłączają (przechodzą w tryb podtrzymania). Nie ładują one bardzo szybko ale i nie przeładowują akumulatorów. Poza tym te najbardziej zaawansowane mają funkcje konserwacji akumulatorów.

TELWIN 400 to solidny prostownik i jego plusem jest funkcja boost, dzięki której można szybko naładować akumulatory (nie powinno się tego nadużywać) ale przełączanie prądów i wyłączenie trzeba robić samemu. Widziałem jakąś wersję TELWINa gdzie można ustawić czas tylko kto wie dokładnie w jakim stanie ma akumulatory i jaki ten czas ma być? Ewentualne podpowiedzi w linku poniżej.

Poczytaj sobie http://sklepcentra.pl/centra/akumulator ... azdem.html i inne opisy po prawej stronie z listy
Trochę tu http://www.semi.com.pl/teoria.html (przy okazji jest to producent prostowników)
http://www.semi.com.pl/oferta_sos.html http://www.semi.com.pl/faq.html

My mamy ładowarkę Cetek 24 V zamontowanego przez producenta auta i drugiego 12V do lekkiego samochodu i motopompy kupionego tu http://www.terenowiec.pl/grupa/ladowark ... mulatorow/ (jeśli by Cię coś zainteresowało do zadzwoń do nich bo mają dla strażaków niższe ceny niż w tym sklepie i mieli promocję, że do ładowarki dużej dodawali mniejszą).
Wcześnie używaliśmy (i ciągle mamy sprawny) Bester 12/24 V z regulowanymi prądami bez rozruchu.

sslawek77
Posty: 446
Rejestracja: pn 17 maja 2010, 20:06
Lokalizacja: z OSP
Kontakt:
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: sslawek77 »

http://allegro.pl/einhell-prostownik-bt ... 86565.html

a ja używam takiego już pewnie z 6 lat, ładuje od osobówek po dostawcze i traktory.
Awatar użytkownika

fireman90
Posty: 638
Rejestracja: sob 03 cze 2006, 10:58
Lokalizacja: śląskie
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: fireman90 »

U nas zaś od blisko 40 lat służbę pełni podobny do tego http://allegro.pl/prostownik-selenowy-r ... 14677.html (tylko na napięcie 6-24V i bez rozruchu). Jeśli tylko w bateriach tli się trochę prądu, ustawiam ładowanie na max i po 3-4 minutach kręcą jak nowe.
Aha, w tamtych czasach był to "dar" ówczesnej Komendy Rejonowej SP.
Jajakobyły

karol1118
Posty: 501
Rejestracja: pn 26 gru 2011, 18:10
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: karol1118 »

fireman90 pisze:U nas zaś od blisko 40 lat służbę pełni podobny do tego http://allegro.pl/prostownik-selenowy-r ... 14677.html (tylko na napięcie 6-24V i bez rozruchu). Jeśli tylko w bateriach tli się trochę prądu, ustawiam ładowanie na max i po 3-4 minutach kręcą jak nowe.
Aha, w tamtych czasach był to "dar" ówczesnej Komendy Rejonowej SP.
Mam podobny w domu tylko , że niebieski i jakby troszkie mniejszy tylko ze mi sie te litery pościerały i mam problem z dobrym ustawieniem ale ogolnie prostownik super...
Piękniejszy od ciszy jest tylko dźwięk syreny

Sylwek
Posty: 684
Rejestracja: czw 14 kwie 2005, 08:26
Kontakt:
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: Sylwek »

fireman90 pisze:[...]Jeśli tylko w bateriach tli się trochę prądu, ustawiam ładowanie na max i po 3-4 minutach kręcą jak nowe. [...].
Nowe w sprawnym samochodzie to kręcą bez żadnego prostownika :)
Po kilku takich akcja akumulatory tracą swoje właściwości (wystarczy przeczytać ich instrukcję obsługi)
szkoda je tak traktować bo są obecnie dość drogie.

Doładowywanie akumulatorów powinno być robione na spokojnie po akcji w przypadku aut z dużym obciążeniem (ładowarki latarek i radiotelefonów, światła, sygnalizacja) albo okresowo jeśli samochód (akumulator) nie jest używany przez dłuższy okres czasu.

Jeśli akumulatory nie trzymają i za każdym razem jest problem z rozruchem to trzeba je wymienić na nowe.

szymek85
Posty: 84
Rejestracja: sob 03 lis 2012, 07:54
OSP (gm., woj.): woj. wielkopolskie
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: szymek85 »

a u nas od 4 lat mamy jeden prostownik do którego cały czas podłączone są 2 auta star 244 i volvo. Przy wyjeździe do akcji odłączamy wtyczkę i po powrocie podłączamy i nie ma nigdy problemu z nienaładowanym akumulatorem. takie samo rozwiązanie mają karetki pogotowia
Awatar użytkownika

fireman90
Posty: 638
Rejestracja: sob 03 cze 2006, 10:58
Lokalizacja: śląskie
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: fireman90 »

Sylwek pisze:Nowe w sprawnym samochodzie to kręcą bez żadnego prostownika :)
Jeśli akumulatory nie trzymają i za każdym razem jest problem z rozruchem to trzeba je wymienić na nowe.
To wiem, bo od kilku tygodni nasz STAR takowe posiada. Nie uściśliłem, ale zabiegi z pełnym ładowaniem stosowałem na poprzednich (czteroletnich ). Po tyluż samo latach (przynajmniej u nas), wiosną br. wymieniliśmy aku w drugim średnim. W tym jest fabrycznie zamontowana ładowarka więc o przeładowanie nie trzeba się martwić.
Jajakobyły

Jadzia
Posty: 17
Rejestracja: śr 02 sty 2013, 08:52
Status: Offline

Re: prostownik

Post autor: Jadzia »

[quote="Sylwek"]

...W sytuacjach awaryjnych można stosować jedynie rozruch z innego akumulatora. Dotyczy to wszystkich samochodów z komputerami. Stara pewnie można odpalać z prostownika. .....

.....My mamy ładowarkę Cetek 24 V zamontowanego przez producenta auta i drugiego 12V do lekkiego samochodu i motopompy kupionego tu http://www.terenowiec.pl/grupa/ladowark ... mulatorow/ (jeśli by Cię coś zainteresowało do zadzwoń do nich bo mają dla strażaków niższe ceny niż w tym sklepie i mieli promocję, że do ładowarki dużej dodawali mniejszą)......
Sylwek popieram Twoją wypowiedź.
Rozmawiałem z paroma elektrykami jak sam chciałem kupić jakiś kombajn do ładowania i rozruchu (zwłaszcza gdzieś w terenie), Powiedzieli, że najlepszy sposób to inny akumulator, a więc kable (byle dobre bo inaczej też będzie do pupy). Wychodzi dużo taniej niż jakiś przenośny kombajn rozruchowy, dużo bezpieczniej dla elektroniki, no i więzi międzyludzkie można pozacieśniać. Niestety jakiś prostownik też trzeba mieć i tu ja też polecam CTEKA.

POZDRO 8) Do Siego 2013
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat