Siemano!
Kolego jeszcze trzy lata temu pisałem tak samo jak Ty!
W garażu stał stary żuk co prawda dbaliśmy o niego jak tylko się dało, na wieszakach wisiało 8 koszarówek i hełmy "orzeszki". W wspomnianym żuku leżały sobie dwie prądownice, rozdzielacz, smok ssawny i kilka węży W-52 oraz W-75. Na dachu prężyły się węże ssawne i drabina nasadkowa i to było całe nasze wyposażenie. Pieniądze były bo zarząd spisywał się bardzo dobrze. Hmmm a skąd te pieniądze i jeśli są pieniądze to czemu tak kiepsko w garażu? Ano bo remiza się powoli sypała. Trzeba było wymienić dach, dzrzwi, okna i elektrykę. Przy okazji wyremontować kuchnię i sanitariaty. Pieniążki były z zabaw które robiliśmy co dwa tygodnie. Druhowie byli i zresztą są bardzo ofiarni i każdą wolną chwilę poświęcają swojej OSP. W planach po remoncie remizy który troszkę funduszy pochłonął był i zakup GBA i sprzętu lecz niestety, zabawy sie skończyły bo wykończył nas klub wybudowany kilka km od nas.
Więc mówie sobie koniec z tym, albo coś zrobie albo będziemy jedynie ekipą "zawodową". Hmmm a nóż widelec napisze na forum może ktoś coś da na dobry początek, i napisałem. Wniosek z tego mogę podać jeden: nikt nie ma tyle sprzętu żeby rozdawać wszystko na lewo i prawo, a jak ktoś coś ma to da ale do zaprzyjaźnionej jednostki.
No i co ja mogę więcej zrobić? A no mogę poczytać na forum tym czy innym, mogę poszukać fundacji, oraganizacji czy sponsorów, mogę pójść do władz i pogadać. No i młody nie doświadczony Tomek tak zrobił, pod pełną aprobatą prezesa który zresztą jest jego ojcem. Kilkanaście nocy spędzonych na lekturze i wyszukiwaniu fundacji podsunął wiele pomysłów. Zabrałem się za pisanie wniosków. Na około 20 wysłanych dostałem 5 odpowiedzi negatywnych. Troszkę rozczarowany i zniesmaczony zrobiłem drugie podejście. Napisałem nowy "lepszy" wniosek i znów całą stertę rozesłałem po Polsce. Z czasem po napisaniu kilkunastu takich wniosków, złapaniu pewnego doświadczenia i sposobu w jednostce przybywało sprzętu.
I co ja teraz mam? A mam ja T4 wiadomo od kogo

niagarę, WT30X, 2 stihle MS650 i AV28 SUPER, 3 aparaty powietrzne drager i butle zapasowe, 22 nomexy, 20 butów officer, 15 butów specjalnych skórzanych, 15 par rękawic specjalnych, 25 kominiarek niepalnych, agregat Honda EA2000, 9 hełmów Calisia AK/10M, 10 PH5 i 3 ZS09, 2 motorole gp 360, motorole gm 360, dużo nowej aramatury wodno-pianowej, latarki i wiele innych pierdół, na dniach założą nam selektywne. Chyba o niczym nie zapomniałem i nie pisze tego żeby pokazać i się chwalić. Wymieniłem to wszystko po to aby pokazać, że się da i moja jednostka jest tego najlepszym przykładem. Wystarczą chęci mój drogi kolego. Aha za to wszystko nie zapłaciliśmy nawet grosza.
A teraz powiedz co Ty nam zaoferowałeś? Z tego co widzę nie napisałeś nic sensownego. Latem przekazywałem koszarówki jednej z jednostek z sąsiedniej gminy. Chłopaki w podzięce robią zawody w piłkę, jakieś mini manewry, wsółpracują z nami jak tylko się da. Jeśli coś chcesz od kogoś musisz najpierw dać coś od siebie.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.