Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam mam pytanie jakie macie doświadczenie z pługiem do śniegu przy gba star244.Wiem że wiele jednostek dorabia sobie podczas akcji zimowych a jednocześnie pomaga gminom ograniczając koszty utrzymania zimowego,część pieniędzy które były by wydane przez samorządy trafia na konta osp Mam pewne wątpliwości czy auto wytrzymuje skutki zimowych warunków pracy,i czy do tego modelu auta dedykowane są jakieś pługi,jaki rodzaj podnoszenia lemiesza ,hydrauliczny ,pneumatyczny,a może zwykła wyciągarka. Proszę o wszystkie sugestie odnośnie tego tematu gdyż chcemy zainwestować środki własne i mieć jakieś korzyści a nie w dalszej perspektywie problemy z autem Z góry dziękuję za opinie

Mamy taki pług przy 244, ale nie polecam. Samochód dostaje w dupę aż miło.
- zasolenie: tylko patrzeć jak rdza go zeżre
- przeciążenia: rama w 244 jest za słaba, uderzysz parę razy w zamarzniętą zaspę i zostawiasz cztery ślady na śniegu - i nie mówię tu o bliźniakach z tyłu
- zamarznięcia: musicie jeździć z wodą, a jeżeli nie macie dobrego ogrzewania przedziału autopompy, to porozsadza zawory (my obkładaliśmy je wełną mineralną i styropianem i też nie pomogło).

Generalnie jeżeli mieszkacie w takim miejscu gdzie pługosolarki MPK pojawiają się raz na miesiąc, albo i rzadziej, to warto mieć własny pług. Druga sprawa to gmina inaczej na was patrzy przy podziale kasy.
My mamy pług podnoszony na poduszce pneumatycznej.
Aaa i nie zapomnijcie o montażu pomarańczowych kogutów na dachu...

Kiesdyś JZS "wypuściła" na rynek stara 244 z zamontowanym pługiem, (005 i 008 nie miały, a ten miał),nawet ten pożarniczy wóz miałswój odrębny numerek (007 chyba)

Pługowi do Stara 244 mówię stanowcze NIE. Miałem okazje pojeździć z ojcem na staruszku przez kilka zim. Samochód tak dostaje w dupe, ze należałaby mu się wymiana silnika co sezon. Rama tak samo, zawieszenie siada, pękaja resory, kiedys mieliśmy pług zamontowany do zderzaka, i przy akcji przeciągania nas przez zaspy 200 konnym cągnikiem, po prostu pług razem ze zderzakiem został oderwany od samochodu. Raz jak dostał po d*pie przez 12 godzin non stop to na drugi dzień (akurat ja z tatą jechałem) zapalił nam sie silnik(wywalilo ten duży korek od oleju, i gorący olej się zapalił w czasie 5 sekund) dobrze ze mieliśmy 2 gaśnice i jeszcze szczęśliwie uratowaliśmy samochód. Teraz przeszedł wymiane silnika i inaczej ma założony pług, tzn nie do zderzaka tylko bezpośrednio do ramy (zainteresowanym moge przesłać foto). Co roku walczymy z gminą aby dała spokój z odśnieżaniem przez OSP, (w starku 244 z innej jednostki pękł na pół wal napędowy od tylnego mostu, doczłapali się do remizy na przednim napędzie, w innym 266 tez raz zapalił się silnik) zamarza instalacja pneumatyczna od podnoszenia i opuszczania, po jednym sezonie wysiada sprzęgło, robią się bardzo duże przepały bo jak się przepycha kilometrową zaspe i się cofa samochodem to i licznik się cofa, bez opon terenowych nie ma co wyjeżdżać. Jak nie masz webasto to nie masz co wyruszać w trase bez ubioru jak na zdobywanie Mount Everest, z resztą jak leżysz w rowie w nocy i czekasz aż cię ktoś wyciągnie to webasto też nie uruchomisz, bo jest samochód przechylony i się zalewa webasto. Takim sprzętem to można odśnieżać śniezek góra 10 cm, a nie jak u nas zapy wyższe niż pług.
Niestety rozmowy z gminą nie pomagają (nasz wojt to bardzo oszczedny człowiek) i niestety musimy zapierncizać za marne pieniądze na otarcie łez , bo ekwiwalent ani za akcje, za szkolenia ani za dosnieżanie nie jest wypłacany.....

Mamy w OSP dwa pługi lekki oraz 700-set kilowego byka.Star 244 odśnieża już 4-ery sezony i w tym czasie został w nim wymieniony silnik,opony,łącznik wału pędnego,tłumik z wylotem bocznym do wyciągu spalin oraz przed każdą zimą wymiany eksploatacyjne oraz webasto 7 kw , kogut pomarańczowy,8szt.halogen dalekosiężny i mnóstwo ledów .Zabudowa wykonana we własnym zakresie oczywiście materiały gmina (22 000zł.)odśnieżamy za DARMO zapytacie czemu otóż w drugim kwartale 2013 r. odbieramy z moto trucka nowiutkiego mercedesa atego i star będzie odśnieżał dalej a my będziemy s-3(lekki transit).Na wszyskie pytania chętnie odpowiem i podpowiem jak coś na tym ugrać .

nie polecam takiej inwestycji. auto wymięka, kasa marna po podliczeniu paliwa wlanego do ciągnika prezesa który siedział i czekal na telefon ,, przyjedź siedze w zaspie/ w rowie'' wyszło bardzo mało.