Nie wiem czy najnowszy bo gdzieś 2009 rok - wykruszyły się nam ostrza w czasie ćwiczeń. Oczywiście wg serwisu była to zła obsługa bez wnikania co się działo.
Prawdopodobnie mogło tak być - może ktoś próbował ciąć jakieś wzmocnione elementy, chociaż z drugiej strony nie przypuszczam bo urządzenie było wykorzystywane na ćwiczeniach do cięcia starych samochodów.
Silnik Briggs w pompie czasem ciężko pali - trzeba dbać o regularne przepalanie i wymiany świec.
No i jeszcze jeden myk - Lukas wymaga co rok przeglądu i wymiany oleju co niestety podraża koszty użytkowania.
Tu masz wymagania konkurencji co do przeglądów:
http://www.weber-rescue.pl/index.php/serwis
Poza tym konkurencja udostępnia już system jednowężowy, który jest trochę wygodniejszy.