Sprzęt z USA
-
Topic author - Posty: 2
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: czw 14 mar 2013, 22:20
- OSP (gm., woj.): woj. zachodniopomorskie, Koszalin,
- Status: Offline
Sprzęt z USA
Witam druhny i druhów. Mam pytanko na temat sprzętu z USA (hełmy (The American Classic™ fire helmet), buty (Honeywell) ubrania, (np. G-Extreme)). Czy ktoś coś może na ten temat powiedzieć? Jak się sprawują w użytkowaniu, jak jest z dopuszczeniem do użytku w Polsce. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Pozdrawiam serdecznie
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sprzęt z USA
Seba7207 pisze: jak jest z dopuszczeniem do użytku w Polsce.



Wpisz w wyszukiwarkę CNBOP, to skończy się American Dream...
Nie widziałem, ale jakość i tak pewnie na 100% lepsza od waciaków z Brzezin
Starszy sikawkowy
-
- Posty: 919
- Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
- OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
- Status: Offline
Re: Sprzęt z USA
Do użytku w polsce musisz mieć sprzęt z CNBOP, których te co wymieniłeś na pewno nie posiadają.
-
Topic author - Posty: 2
- Rejestracja: czw 14 mar 2013, 22:20
- OSP (gm., woj.): woj. zachodniopomorskie, Koszalin,
- Status: Offline
Re: Sprzęt z USA
Nie chodzi o American Dream,
spytałem się z ciekawości. Niektóre rozwiązania na zachodzie są bardzo przydatne i naprawdę można się wiele nauczyć i podpatrzyć co i jak - szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe
spytałem się z ciekawości. Niektóre rozwiązania na zachodzie są bardzo przydatne i naprawdę można się wiele nauczyć i podpatrzyć co i jak - szczególnie jeśli chodzi o wyposażenie dodatkowe
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Sprzęt z USA
W 100% się z Tobą zgadzam. Ale ekipa z Józefowa tego nie rozumie (albo nie chce zrozumieć). Łatwiej jest zablokować konkurencje i produkować badziewie, niż walczyć na wolnym rynku...Seba7207 pisze:Niektóre rozwiązania na zachodzie są bardzo przydatne i naprawdę można się wiele nauczyć i podpatrzyć co i jak
http://www.youtube.com/watch?v=1KUobbhz ... eg&index=8
Od 1:08 do 2:48 wyjaśnia po co jest CNBOP...
Starszy sikawkowy
Re: Sprzęt z USA
Co dokladnie chcesz wiedziec w tym temacie?Seba7207 pisze:Witam druhny i druhów. Mam pytanko na temat sprzętu z USA (hełmy (The American Classic™ fire helmet), buty (Honeywell) ubrania, (np. G-Extreme)). Czy ktoś coś może na ten temat powiedzieć? Jak się sprawują w użytkowaniu, jak jest z dopuszczeniem do użytku w Polsce. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Pozdrawiam serdecznie
Moge ci opisac sprzet ktorego uzywamy w moim dystrykcie.
Kurtka i spodnie:
Kurtka wazy cos kolo 5 kilo, spodnie podobnie. Jedno i drugie ma odpinana podpinke zeby sie latwiej pralo i suzszylo. Stroj wedlug przepisow nie moze ograniczac ruchow i musze przyznac ze nawet nie ogranicza. Na poczatku mialem wrazenie ze spodnie i kurtka sa na mnie za duze...ale po zalozeniu aparatu do oddychania wszystko sie uklada tak jak powinno.
Mam dokladnie taki zestaw(do tego oczywiscie szelki bo spodni nie maja paska) Kolana oraz konce rekawow i nogawek sa wzmacniane kevlarem:
Helmy mamy Cairns 360
Buty Honeywell
TAk wygladamy w pelnym rynsztunku:

Do tego mamy osobny zestaw do pozarow zwenetrznych:
Kurtka i spodnie - jednowarstwowy nomex. Spodnie zaklada sie na nomexowe spodnie koszarowe a kurtke albo na t-shirt bawelnainy albo na bawelniana bluze z dlugim rekawem.



Podczas gaszenia pozarow lasow czy innej roslinnosci....nawet przy malych pozarach traw musimy zawsze miec przy sobie fire shelter - ostatnia deske ratunku w przypadku przeskoczenia pozaru nad nami. Jak nie ma juz drogi ucieczki to otwieramy to zawiniatki i ukladamy sie na ziemi i przykrywamy szczelnie ta plachta:

Kazde rozpakowanie i zerwanie zabezpieczen opakowania plachty niesie za soba federalne sledztwo...tak jak pisalem jest to ostatni a deska ratunku i jej uzycie jest zawsze dokladnie analizowane.
Poniewaz Fire shelter troche wazy i zawsze musimy miec to przy sobie to do transportu tego uzywamy syetemy szelek i pasa do ktorzego przy okazji przeytraczamy inne potrzebne drobiazgi. Konfiguracja jest sprawa odobista podobnei jak to co ma sie wewnatrz.
Ja mam to ustawione tak:

Od lewej: pokrowiec na manierke, zasobnik w ktorym mam batony, mieszanke orzeszkow, proszek energetyczny do rozpuszczania w wodzie, zele energetyczne, chusteczki dezynfekujace, plastry, super glue do drobnych skaleczen, pare skarpetek i inne pierdoly na pare godzin pobytu w dziczy. dalej w niebieskim pokrowcy fire shelter i na koncu kolejny pokrowiec na manierke.
Wszystko mozna dowolnie ustawiac podobnie jak stary system ladownic armii amerykanskiej:

Do szelek przypinam plecak w ktorym mam:
dwie zmiany bielizny, bluze z dlugim rekawem, dwie racje MRE, papier toaletowy, szczoteczke i paste, batony, dwie litrowe butelki wody w kieszeniach na boku, latarke - generalnie sprzet i zarcie potrzebne zeby przetrzymac wiecej niz 24h w dziczy. W czasie mniejszych akcji plecak zostaje w wozie.

Tak wyglada wszystko razem:

Do kompletu sa jeszcze rekawice ( tak jak kazda czesc sprzetu maja metki z atestami i dopuszczeniem do uzycia w strazy)

A tak wyglada to wszytko na mnie:

-
- Posty: 31
- Rejestracja: śr 13 mar 2013, 10:04
- OSP (gm., woj.): Jawiszowice ,małopolskie
- Status: Offline
Re: Sprzęt z USA
bardzo fajne fotki
czekamy na więcej 

