Może zacznę od tego ze pozyskaliśmy auto z policji tj. WV T4 z 94r. I od tego momentu zaczynają się schody otóż auto naprawiliśmy (drobne usterki w silniku), przemalowaliśmy i zamontowaliśmy belkę oświetleniowa na tym aucie. Teraz czeka nas żmudny proces rejestracji gdyż nie dostaliśmy żadnego dowodu itp z komendy policji a musimy spełnić pewne wytyczne by dostać homologacje na to auto. Dzisiaj a właściwie wczoraj udało nam się pozyskać przegrodę odgradzająca sprzęt od załogi zaznaczam ze jest to wymóg co ciekawsze przegroda ta musi wytrzymać parokrotna sile nacisku przewożonego sprzętu. Musimy jeszcze zamontować pasy i nie wiadomo czy z czymś jeszcze nie wyskaczą. Powiem teraz troszkę o samej zabudowie otóż wersja naszego T4 to long czyli najdłuższy. Miejsce dla załogi składa się z 8 miejsc a na tylnych kanapach siedzimy do siebie twarzą (nie wiem jak inaczej wam to określić) natomiast w przestrzeni na sprzęt znajdują się sanki na motopompę i mamy zamiar zrobić wysuwane półki na sprzęt. Teraz kieruje pytanie do was czy nie wiecie gdzie można zakupić rolki i szyny? Następne będzie dotyczyło ewentualnego karosażu (czyli spełnienie wszystkich wymogów potrzebnych do zarejestrowania auta i ewentualnego zrobienia wcześniej wspomnianych półek). Ogólnie ile taki "luksus" by kosztował i jakie firmy polecacie zaznaczam ze jesteśmy jednostką z wlkp (ogólnie pytam z ciekawości gdyż nasze fundusze są bardzo skromne). Pytanie kieruję również do jednostek które przeszły przez to co nas czeka i o ewentualne pokazanie swoich T4 i systemu zabudowy itp. (przeróżne strony z galeriami samochodów ratowniczych również przejrzałem). Z góry dziękuje za odpowiedzi bo wiem ze nie zostawicie mnie na tak zwanym lodzie gdyż zawsze mi pomagaliście i za to serdecznie wam druhowie dziękuje!!
No cóż korzystając z okazji pragnę zwrócić się do tych bogatszych jednostek o pomoc w postaci sprzętu i umundurowania specjalnego które jest już u was nie używane, przyjmiemy wszystko co sprawi ze nasza praca będzie bardziej efektywna. Pierwszy krok jedną nogą już zrobiliśmy ale jak sami widzicie władze nie pozwalają nam dostawić tej drugiej ale niestety nie tylko nas to dotyczy. Hmmm czemu tak jest nie wiadomo, może niektórzy sądzą że czerpiemy z tego zyski a my chcemy tylko i wyłącznie pomagać, starać się by nasze życie w pewnym stopniu było bezpieczniejsze. Jedno mogę obiecać ze nie spoczniemy dopóki dopóty nie osiągniemy zamierzonych celów. Każdego dnia tak jak każdy strażak ochotnik ale taki z krwi i kości dla którego OSP to wielka pasja i przyjemność wkładamy dużo serca i czasu. Więc i was druhowie prosimy o pomoc i wszyscy wam bardzo dziękujemy bez względu jaka to będzie pomoc. POZDRAWIAM! P.S przepraszam za chaos w moim poście
