Początek czy koniec ?
-
- Posty: 252
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: pt 30 sty 2009, 22:31
- Status: Offline
Re: Początek czy koniec ?
Powiem krótko - niech się walą z ich nowym systemem szkoleń. Prawo nie działa wstecz , a jeżeli wezmą mi moje uprawnienia to im podziękuję za 34 lata współpracy. Im gwiazdek nikt po zmianie przepisów nie zabiera - więc moich też nie wezmą.
Re: Początek czy koniec ?
Po ukończeniu pierwszych kursów podstawowego, dowódców, operatorów sprzętu, naczelników otrzymałem świadectwo ukończenia. Potem robiłem te same kursy bo zmieniły się wytyczne. Po kolejnej zmianie miałem zrobić kurs ratownictwa technicznego aby mieć zaliczone wcześniejsze kursy i powiedziałem dość. Skończyłem szkoły i inne kursy, mam prawo jazdy oraz inne uprawnienia i nikt mi ich nie kwestionuje a program nauczania i wytyczne zmieniły się również. Tak jak kolega napisał czy oficer PSP, który ukończył dziesięć lat temu szkołę oficerską utracił stopień i uprawnienia po zmianie programu nauczania? Ja to robię społecznie i mam już powoli dosyć tych wszystkich wymogów i wytycznych. Tak jak kolega napisał zobaczymy co będzie za rok dwa jak zabraknie wielu ochotników bo nie będą mieli uprawnień a nowi nie będą chcieli poświęcić swojego wolnego czasu na tygodniowe szkolenia, a pracodawcy nie patrzą przychylnie na zwalnianie z pracy na szkolenia. Zastanawiam się również nad wystąpieniem mojej OSP ze Związku. Co daje przynależność do Związku? Jakieś śmieszne dotacje za które muszę kupować w sklepach związkowych i wydawać o wiele więcej pieniędzy. Widać, że nasze władze ZG ZOSP RP dąży powoli do likwidacji typowych OSP i chyba planuje zrobić coś na podobieństwo JRG ale o wiele mniej niż obecnie. Wiele jednostek zostanie rozwiązanych, gminy stracą wielu zapaleńców, którzy społecznie wykonywali robotę i będą musieli zorganizować odpłatną jednostkę, która zabezpieczy gminę. Doprowadzą do tego, że mając obecnie na zawołanie około 500 osób z terenu gminy do niesienia pomocy będą mieli 100 albo i mniej. Ale trochę tak na wesoły to pomogą im ludzie z Obrony Cywilnej jak to robili cały czas tylko jakoś mało było to widoczne. To już nie te czasy jak kiedyś, że ludzie garnęli się do straży. Tam gdzie jeszcze jest zapał jak nie urzędnicy z gminy to przepisy zniechęcają kolejnych adeptów pożarnictwa. Ja poświęciłem prawie trzydzieści lat działalności społecznej dla OSP i zastanawiam się powoli nad rezygnacją. Z roku na rok jest coraz trudniej.
-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: Początek czy koniec ?
E, tam - opowiadasz Kronikarzu. Tacy ludzie jak my nie rezygnują. Nie wierzę że syrena Cię z domu nie wyciągnie.
Jednak zgadzam się że przeginają z wytycznymi i normami na sprzęt. Nie ma kasy na to, a wymogi niszczą zapał. Ale co zrobić? Możemy popisać o tym na forum, ale co dalej?

Jednak zgadzam się że przeginają z wytycznymi i normami na sprzęt. Nie ma kasy na to, a wymogi niszczą zapał. Ale co zrobić? Możemy popisać o tym na forum, ale co dalej?

Re: Początek czy koniec ?
Jak niektórzy mawiają historia lubi się powtarzać i może tak na początek jednostki zrezygnują z przynależności do Związku i powoli powołają swoje Związki? Kiedyś było kilka Związków i może tak zrobić teraz. Na początku kilka jednostek powołuje nowy Związek np. Związek Strażaków Śląska, Pomorza Wielkopolski itp. Następnie połączyć siły wybrać delegatów do połączonych województw i nazwać Związek Floriański? Wybrać nowe władze i powoli odbudowywać struktury ochotniczych straży pożarnych. W swoich jednostkach mamy wykształconych ludzi którzy mogą pomagać i doradzać analizując przepisy. Jeżeli może istnieć kilkanaście Związków Zawodowych to również może istnieć i kilka Związków Strażackich wszystko opiera się dzisiaj pod nazwą stowarzyszenie. Może wystąpić z taką informacją do ZG w Warszawie że jednostki planują utworzyć nowy Związek Strażacki i może wreszcie zaczną działać i zauważą potrzeby jednostek podstawowych? Jak do tej pory wszystko się robi do rozbicia zjednoczonych OSP zrobiono podział na systemowe i z poza systemu. Dochodzą powoli specjalizacje wodne, pożarowe, wysokościowe itp. Nie powinno się dzielić jednostek Ochotnicza Straż Pożarna to jedność i taki podział i dofinansowanie dla OSP systemowych a pomijanie pozostałych dzieli. Koledzy z jednostek systemowych co zrobicie jak pozostałe jednostki zostaną rozwiązane? Będziecie mieli o wiele więcej wyjazdów i pracy a robicie to społecznie. Powoli ludzie będą mieli dość i zrezygnują. Wiem to z własnego doświadczenia jak codziennie byliśmy wzywani przez dwa miesiące do likwidacji owadów. Ludzie mówili że mają również i swoje życie i rodziny. Czym mniej ludzi tym więcej pracy. Kiedyś w moim regionie na wezwanie do powodzi czy innych klęsk było około 300 osób w ciągu godziny. Teraz może zjawi się 100 osób i to jest trudno zebrać. Pogoń za pracą aby utrzymać rodzinę niechęć pracodawcy do zwalniania ciągłe nowelizacje przepisów i wymogów zniechęcają ludzi. Co będzie dalej.
-
Topic author - Posty: 516
- Rejestracja: ndz 31 gru 2006, 11:16
- Status: Offline
Re: Początek czy koniec ?
Super pomysł kolego kronikarz tylko kto to wszystko zorganizuje i pociągnie dalej?
Re: Początek czy koniec ?
No właśnie kto to pociągnie, napewno nie ten zarząd który jest. A niby to nasi delegaci. Mam wrażenie ,że tylko w jednostkach są prawdziwi ochotnicy. Zaczynając od zarządów powiatowych kończy się ochotnictwo. Nikt nie słucha głosu strażaka bo po co. Nowe wytyczne szkoleń, wyposażenia itd, przecież wiadomo ,że chodzi o kase.