Strona 1 z 1

Władza w białych rękawiczkach – czyli o realiach OSP

: śr 13 maja 2015, 09:16
autor: Mateusz R.
Świetnie wyposażona, w gotowości 24 godziny, siedem dni w tygodniu, zawsze na czas, znaczne sukcesy orkiestry – tak postrzega Ochotniczą Straż Pożarną w Nadarzynie większość mieszkańców wsi. Choć obraz ten piękny jak pierwsza miłość, to jest równie ulotny.

1 marca 2015 roku odbyło się walne zgromadzenie OSP Nadarzyn, które zaczęło się od wręczenia kwiatów oraz krzyży koronnych zasłużonym druhom. Podczas zebrania rezygnację z funkcji naczelnika złożył Arkadiusz Kiliński (pomimo nie sprawowaniu już tej funkcji dalej wpisany jest w KRS), który przez wiele lat piastował to stanowisko. Powodem tego działania był brak porozumienia oraz dialogu z zarządem, który nie otrzymał absolutorium od komisji rewizyjnej wobec wielu nieprawidłowości.

Pomimo tego faktu większość strażaków głównie z orkiestry OSP Nadarzyn takiego absolutorium udzieliła. Na walnym zgromadzeniu wyszły także takie ciekawostki jak protokół datowany na 31 czerwca (czerwiec ma 30 dni), czy też sfałszowany podpis na protokole inwentaryzacyjnym. Przy tej drugiej sprawie zareagował nawet zastępca wójta Tomasz Muchalski, który powiedział, że trzeba to zgłosić na policję i sam miał podobno się tego podjąć, ale gdy tylko zebranie się skończyło, wsiadł do samochodu i odjechał.

Istnienie zarządu Ochotniczej Straży Pożarnej w Nadarzynie można uznać za swojego rodzaju zagadkę, bo jak się okazuje jest on uzależniony od tego, kto interpretuje statut. Czy w zarządzie może być siedmiu jego członków, czy musi być dziewięciu? Czy można wymienić więcej niż trzech członków bez zwoływania zgromadzenia oraz czy członek, który złożył rezygnację może dalej znajdować się w zarządzie? Są to oczywiście pytania retoryczne. Do abstrakcyjnej interpretacji samego zarządu.

Czytaj więcej: https://remiza.com.pl/wladza-w-bialych- ... liach-osp/