Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam. Podczas jednej z ostatnich akcji wpadliśmy w dziurę gdzie troszkę ,,wylecieliśmy w powietrze i opadliśmy". Od tego czasu nie mamy możliwości wyłączenia prądu w aucie. Jako jeden z powodów uznaliśmy, że to może być uszkodzony zawór pneumatyczny wyłączający napięcie. Po wyciągnięciu zaworu nie widać żadnego problemu, powietrze dochodzi, kabelki podłączone. Może ktoś doradzi jakiś sposób na naprawę tego, może jakiś inny sposób na rozłączanie napięcia (po 2 tygodniach rozładowało nam akumulatory).

W jakim aucie ten problem powstał? . Awaryjnie możecie "dołożyć" najprostszy, ręczny wyłącznik prądu, np. taki http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... hebel.html (najlepiej na przewodzie "+" od akumulatora).

to ze kabelki podlaczone do zaworu, nie znaczy ze z "drugiej" strony sa podlaczone.. co to za wylacznik? masz jakies dane, foto?

Jest to Mercedes Benz 1226AF z roku 1978. Zawór wyłączający prąd posiada 3 wejścia na powietrze oraz dwa styki elektryczne. Foto niestety nie posiadam w tym momencie- ewentualnie po południu mógłbym zrobić. Dziękuję za każde wskazówki.

Czy wasz wyłącznik jest podobny do tego https://spareto.com/products/70465050-m ... ch-battery ? Czy można go ręcznie odłączyć ? Napisz co on odłącza + czy-.

Jest inny włącznik. Wciska się go, jest podłużny, ma 3 podłączone przewody powietrzne oraz dwa przewody elektryczne. Niestety dzisiaj nie miałem możliwości zrobienia zdjęcia.

Postaraj się jakieś fotki wrzucić. Coś mi się kojarzy, że w sąsiedniej jednostce mieli podobny problem i założyli wyłącznik prądu od star-a.