ziwne praktyki stosowane przez PSK
-
Topic author - Posty: 43
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: śr 10 mar 2010, 17:43
- Status: Offline
ziwne praktyki stosowane przez PSK
Mam może trochę niecodzienne pytanie ,czy w waszych powiatach zdarza się że jest pożar bardzo blisko waszej jednostki a was nie wzywają, tylko ściągają jednostki z bardzo daleka. Nasza OSP jest bardzo dobrą , mamy bardzo dobrze wyszkolonych strażaków, na pytanie do dyżurnego , odpowiedź - nie bo nie . sprawa jest w toku złożyliśmy oficjalny protest do komendanta powiatowego.
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
Jeżeli widzisz pożar to wciskasz alarm w waszej remizie i ekipa jedzie, gdyż macie zgłoszenie.
-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
No, to nie jest tak do końca. My dowiedzieliśmy się o pożarze w sąsiedniej miejscowości i po przybyciu do remizy i zgłoszeniu, że wyjeżdżamy usłyszeliśmy że mamy zostać w remizie. Dysponowanie sił i środków przez PSK (u nas MSK) odbywa się według decyzji oficera dyżurnego. Kiedyś również interweniowaliśmy, ponieważ na nasz teren została wezwana inna jednostka i usłyszeliśmy, że "my nie jesteśmy w systemie". A ja się zapytam co z tego, że nie jesteśmy?! Mamy sprzęt, ludzi, własne ambicje, a gdy nie możemy działać u siebie, bo oficer ma swoją koncepcję to cierpi na tym wizerunek jednostki. Później przy kalendarzach ludzie nam mówią, że pewnie nie wyjechaliśmy, bo nie byliśmy w stanie. 

Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
U mnie w jednostce tez tak bylo, poniewaz jeden ochotnik z wioski obok dostal sie na dyspozytorke, i co wyjazd wysylal oczywiscie swoja jednostke, nas co 3, 4 wyjazd. Napisalismy pismo do komendanta i jak narazie jest ok.
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
u nas jest podobnie,przykład z powodzi,jednostka z miejscowości dyspozytora została wysłana w boże ciało i niedzielę wiec wtedy,kiedy wszyscy mają wolne a nas wysłali w piątek i chcieli wysłac w poniedziałek,inna sprawa że ten dyspozytor wysyła swoja jednostke prawie do każdego zdażenia gdzie są potrzebne jednostki ochotnicze (KSRG) a nas to nie wiadomo po co trzymaja w odwodach chociaż mamy lekki i cięzki samochód na stanie,także sam widzisz,podobnie jest wszędzie,koleżeństwo i troche cwaniactwo,pozdrawiam
-
- Posty: 38
- Rejestracja: wt 14 mar 2006, 23:37
- Lokalizacja: OSP
- Status: Offline
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
Skoro nie jesteście w systemie , to jak dyżurny może Was zadysponować ???? Nie neguję tego że jesteście wyszkoleni , macie sprzęt i ambicje . Też to przerabiam , ale wiem też jak działa SK i nie miejcie do kogoś pretensji , skoro dyżurny musi w krótkim czasie podjąć ważne decyzje , od których być może zależy czyjś dobytek , zdrowie czy życie. Wyśle te jednostki które ma w systemie , wie w jakim czasie dojadą na miejsce i jaki sprzęt mają . A skoro macie ambicje to spowodujcie to , żebyście byli włączeni do podziału bojowego.podymacz pisze:No, to nie jest tak do końca. My dowiedzieliśmy się o pożarze w sąsiedniej miejscowości i po przybyciu do remizy i zgłoszeniu, że wyjeżdżamy usłyszeliśmy że mamy zostać w remizie. Dysponowanie sił i środków przez PSK (u nas MSK) odbywa się według decyzji oficera dyżurnego. Kiedyś również interweniowaliśmy, ponieważ na nasz teren została wezwana inna jednostka i usłyszeliśmy, że "my nie jesteśmy w systemie". A ja się zapytam co z tego, że nie jesteśmy?! Mamy sprzęt, ludzi, własne ambicje, a gdy nie możemy działać u siebie, bo oficer ma swoją koncepcję to cierpi na tym wizerunek jednostki. Później przy kalendarzach ludzie nam mówią, że pewnie nie wyjechaliśmy, bo nie byliśmy w stanie.
Pozdrawiam.
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
Z tą "wyższością" systemu to chyba nie jest tak do końca, wszystko zależy od dyżurnego na MSK/PSK. My również nie jesteśmy w systemie, w naszej gminie są 4 jednostki z czego 3 w KSRG tylko my nie (mamy 2 x GBA) a jest np. jednostka w systemie tylko z jednym GBM. No ale nie o to chodzi. My jako jednostka z poza KSRG nie czujemy się w żaden sposób dyskryminowani przez MSK. Jest zdarzenie to wyjeżdżamy. A sytuacja żeby inna jednostka nawet z systemu zamiast nas działała na naszym terenie. Nie ma czegoś takiego. A dysponowani jesteśmy do działań nie tylko na terenie naszej gminy ale i poza gminą w granicach powiatu a nawet zdarzały się wyjazdy poza nasz powiat, i jechała np. jedna jednostka z KSRG od nas z gminy i my dwoma wozami. A na gminie były jeszcze 2 jednostki w KSRG dobrze wyposażone (nawet lepiej od nas) a jednak jechaliśmy my. Sporo razy jechaliśmy też do działań na teren sąsiedniej jednostki w KSRG (około 4 - 5 km różnicy) a oni nie byli alarmowani i sami się dziwili czemu my a nie oni (ale nie było z tego powodu żadnych awantur). Więc wszystko zależy od dobrej woli MSK, jeżeli oni chcą to mogą, ale muszą chcieć... Przede wszystkim muszą wiedzieć, że jeżeli wyślą daną jednostkę to będzie zrobione co trzeba i jak trzeba a nie, że zawalimy robotę.
Syrena wyje a ja jeszcze tutaj?!
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
koledzy ja uważam że do zdarzenia w miejscowości gdzie jest jednostka OSP czy z KSRG czy z poza, jest to zdarzenie na ich wiosce - terenie,i powinni uczestniczyć jeśli nie są zadysponowani przez PSK to wstyd przd mieszkańcami tak jak kolega napisał tylko roznoszą kalendarze.
-
- Posty: 101
- Rejestracja: wt 26 sty 2010, 19:37
- OSP (gm., woj.): Złożeniec gmina Pilica
- Status: Offline
Re: ziwne praktyki stosowane przez PSK
zgadza się jezeli tylko załoga jest wyszkolona posiada badania to nie mozna jej zabronic wyjazdu.