Pytanie młodego strażaka...

Dyskusja o aktualnych wydarzeniach odnoszących się do typowych sytuacji życia codziennego. Informacje z pierwszej ręki obejmujące tematy przyciągające uwagę.

Topic author
Lowca1q1
Posty: 7
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: śr 14 kwie 2010, 19:44
Status: Offline

Pytanie młodego strażaka...

Post autor: Lowca1q1 »

Witam. Nie wiem czy to dobre miejsce do napisania tego tematu to z góry przepraszam.
A więc tak jestem młodym strażakiem nigdy jeszcze nie bylem przy dużym pożarze i obawiam się że jak dostanie do ręki prądownice turbo czy prosto to nie będę w stanie jej utrzymać przy otwartym zaworze, jestem drobnej postury.
Czy ciężko utrzymać taka prądownice.
Awatar użytkownika

Artur
Posty: 702
Rejestracja: sob 11 lis 2006, 07:00
OSP (gm., woj.): Stary Brus, lubelskie
Lokalizacja: Stary Brus
Kontakt:
Status: Offline

Re: Pytanie młodego strażaka...

Post autor: Artur »

Zacznę od pytania do Ciebie, czy masz ukończone szkolenie strażaka ratownika??? Jako że jesteś młodym strażakiem to powiem tak, że nie powinieneś być sam przy prądownicy od tego zawsze jest drugi strażak żeby pomóc i działać razem zawsze tak jest że jeden drugiego ubezpiecza. A co do pytania to jeśli wasz kierowca-mechanik będzie chciał Cię sprawdzić ile masz siły to zwiększy obroty silnika i automatycznie ciśnienie na autopompie wzrośnie co może wiązać się z utratą przyczepności do podłoża. :lol: Jeśli dobrze będziesz stał i trzymał prądownice to ją utrzymasz.Pozdrawiam i życzę powodzenia z prądownicą
Komendant Gminny, Sekretarz Zarządu Powiatowego ZOSP RP
Zapraszam na: http://www.stary-brus.osp.org.pl/ i http://osp-starybrus.blog.onet.pl/

Topic author
Lowca1q1
Posty: 7
Rejestracja: śr 14 kwie 2010, 19:44
Status: Offline

Re: Pytanie młodego strażaka...

Post autor: Lowca1q1 »

Szkolenie posiadam. Ale u nasz pożary są nie częste zazwyczaj wystarczy szybkie natarcie.No ale niekiedy może się zdarzyć ze sam będę przy prądownicy.
Awatar użytkownika

TadekB
Posty: 309
Rejestracja: pn 07 lut 2005, 13:20
Status: Offline

Re: Pytanie młodego strażaka...

Post autor: TadekB »

Podstawowa rada: jeśli prądownica posiada zawór (turbo będzie miała na pewno), to nie otwieraj zaworu gwałtownie (również nie zamykaj gwałtownie, bo to powoduje szkodliwe dla pompy uderzenie hydrauliczne) i nie otwieraj go od razu do końca. Pamiętaj, że dzięki temu prostemu zabiegowi regulujesz przepływ wody na prądownicy i nawet przy wysokim ciśnieniu na pompie nie do końca otwarty zawór prądownicy działa tak, jak komora redukcyjna. Dzięki temu Ty też nie będziesz podlegał gwałtownej sile odrzutu, która nawet najsilniejszego strażaka może położyć. Później trzeba zawór otwierać dalej, aby uzyskać odpowiedni zasięg rzutu wody, ale najważniejsze to nauczyć się tym manipulować, a otwieranie powoli zapobiegnie gwałtownym "skokom" prądownicy. Gdy poczujesz, że to prądownica zaczyna nad Tobą panować wystarczy lekko przymknąć zawór. Oczywiście pamiętaj o przyjęciu pozycji, której na pewno uczyli Cię na kursie (jeśli nie, podpatruj innych kolegów lub po prostu poszukaj w internecie), czyli jedna noga ustawiona zdecydowanie z tyłu, robiąca za podparcie ciała, ciało lekko pochylone. Jeśli kiedykolwiek chodziłeś na kursy samoobrony, to jest to taka lekko zmodyfikowana pozycja obronna. Zmodyfikowana, ponieważ wiemy, że musimy przeciwstawić się sile odrzutu prądownicy.
Powodzenia!
998 + 112 = 1110 !

Logan
Posty: 12
Rejestracja: śr 04 sie 2010, 18:45
OSP (gm., woj.): Pólko, gm. Żelazków ,wlkp
Kontakt:
Status: Offline

Re: Pytanie młodego strażaka...

Post autor: Logan »

Lowca1q1 pisze:Szkolenie posiadam.
Coś mi tu nie gra. To jak przeszedłeś szkolenie - bez uzywania prądownicy?

Druga sprawa - pogadaj z naczelnikiem swojej OSP - niech zrobi wam ćwiczenia - wtedy "na spokojnie" pooperujesz sobie różnymi typami prądownic, z różnym ciśnieniem, itd.
nowa strona ----> www.osppolko.kalisz.pl
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat