Strona 1 z 1
					
				problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 20:10
				autor: strazakk998
				Na jakiej podstawie usunąć z szeregów OSP pijanego prezesa OSP.
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 20:19
				autor: seligow
				Jakbyś trochę przybliżył jakąś konkretną sytuacje co zrobił po pijanemu to było by łatwiej...
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 20:39
				autor: PREZES NR.1
				Alkohol to duży problem w naszych jednostkach-mało się o tym mówi!!!
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 20:50
				autor: strazakk998
				pojechał pijany do akcji a teraz odgryza się na tych którzy zwrócili mu uwagę
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 21:18
				autor: seligow
				Musicie zwołać nadzwyczajne walne zebranie, musi być obecnych powyżej 50% członków OSP uprawnionych do głosowania. Przedstawiacie co i jak na zebraniu, robicie głosowanie i pozamiatane. Wysyłacie mu pismo poleconym za potwierdzeniem odbioru, żeby zdał mundur i wszystko co miał powierzone i po problemie. Wykluczyć może go sam zarząd, ale od decyzji zarządu można się odwołać, a od decyzji walnego zebrania nie, ponieważ  jest najwyższą władzą w OSP. A tak na marginesie to uważajcie na to, bo wasz naczelnik może mieć poważne problemy, bo dopuścił go do akcji...
A to przykładowe punkty statutu za które można wyrzucić z szeregów OSP.
a)prowadzenie działalności rażąco sprzecznej ze statutem OSP (miejscowość).
b)popełnienie czynu, który dyskwalifikuje daną osobę jako członka OSP lub godzi w dobre imię OSP.
Pozdrawiam
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pn 24 sty 2011, 21:30
				autor: marcinas7majster
				Raczej nie Naczelnik tylko osoba, która na danej akcji była Dowódcą i kierowca, że taką osobę zabrał do samochodu. Czy źle mówię?
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: wt 25 sty 2011, 08:15
				autor: ospboryslawice
				nie bronię pijaństwa ale zauważam że osoby nie mające przebicia w strukturach jednostki coraz częściej szukają małych chwytów by dorwać się do zarządu i co spocząć na laurach wyboru bo już jestem prezesem.nie tędy droga by pełnić tę funkcję potrzeba lat działalności [nie mylić z przynależnością]poznawaniem zachowań ludzi którzy działali w trudnych czasach potrafili wybudować obiekty strażnica teraz kopa w ... Zwołać zarząd przydzielić konkretne zadania i wspólnie działać .Tytuł to nie wszystko druchowie.
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: wt 25 sty 2011, 08:42
				autor: seligow
				I to jest właśnie wada takiego forum, bo nie znasz konkretnej sytuacji... Ale takie osoby co chcą być w zarządzie bo "dziewczyny lubią gwiazdki na mundurze" długo się nie utrzymują. Bycie ochotnikiem to powołanie, trochę jak ksiądz czy lekarz, tylko bardziej podłe bo pracujesz za darmo, a zawsze znajdą się ludzie którzy nazwą cie złodziejem czy pijakiem... A co do tej sytuacji to kolego marcinas właśnie o to mi chodziło (dzięki za uściślenie).
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: wt 25 sty 2011, 09:18
				autor: 998ratownik
				ospboryslawice pisze:nie bronię pijaństwa ale zauważam że osoby nie mające przebicia w strukturach jednostki coraz częściej szukają małych chwytów by dorwać się do zarządu i co spocząć na laurach wyboru bo już jestem prezesem.nie tędy droga by pełnić tę funkcję potrzeba lat działalności [nie mylić z przynależnością]poznawaniem zachowań ludzi którzy działali w trudnych czasach potrafili wybudować obiekty strażnica teraz kopa w ... Zwołać zarząd przydzielić konkretne zadania i wspólnie działać .Tytuł to nie wszystko druchowie.
z działaczem (członkiem zarządu) OSP jest podbnie jak z piłkarzem - w danej chwili jest w formie i zdobywa bramki, dobra forma mija piłkarz siada na ławce rezerwowej. 
Bardzo często się zdarza, iż zarząd lub poszczególni jego członkowie działają efektywnie przez 1 kadencje, na kolejne kadencje zostają ponownie wybrani bo byli dobrzy w poprzedniej lub po nie udanej kodencji z nadzieją, że może coś się zmieni w przyszłej. I tak to trwa latami. 
Jestem zdania, iż powinno się przynajmniej częściowo zmieniać skład zarządu po każdej kadencji tak aby wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu jednostki, które mogą się okazać trafne i kontynuowane przez kolejne kadencje.
 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: wt 25 sty 2011, 12:45
				autor: Jarek
				PREZES NR.1 pisze:Alkohol to duży problem w naszych jednostkach-mało się o tym mówi!!!
Prezes nr.1 masz rację... niestety... stare przyzwyczajenia ciągną się za nami i jeszcze długo będą ciągnąć. Niestety mało kto zauważył, że czasy beztroskiej komuny gdzie wszyscy byli pijani już minęły. Na szczęście ja osobiście zauważam poprawę, że w jednostkach gdzie stara gwardia się powoli wykrusza a władzę przejmują młodzi marzyciele, którzy chcą coś osiągnąć robią coś z tym problem i mam nadzieję, że będzie o tym coraz głośniej. 
Miło by było nie czekać aż przeminie całe pokolenie przyzwyczajonych, tylko żeby to wszystko działo się dużo szybciej.
 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pt 28 sty 2011, 11:12
				autor: strazak646
				Panowie ale to tylko jest w statucie ,a kodeks pracy nic nie mówi o tym przecież w momencie wyjazdu do zdarzenia jesteśmy pracownikami Urzędu Gminy?
			 
			
					
				Re: problem z pijanym członkiem
				: pt 28 sty 2011, 11:23
				autor: kamil237
				A skąd taki pomysł, że w momencie wyjazdu jesteśmy pracownikami gminy?
Bzdura... 
W momencie wyjazdu na akcję za to nabywamy prawa funkcjonariusza publicznego (czyli tak samo jak np. policjant czy strażak PSP). No i teraz wyobraź sobie kolego funkcjonariusza publicznego pod wpływem alkoholu. Skandal! Z resztą o czym my tu rozmawiamy?! Prezes na akcji pijany? W sumie nie ma znaczenia czy prezes czy szeregowy strażak! Ale prezes przede wszystkim bo on ma za zadanie reprezentować jednostkę na zewnątrz. No to ładnie reprezentuje. Po czymś takim w OSP powinno zastać jak najszybciej zwołane nadzwyczajne walne zebranie i osoba taka powinna zostać wywalona z OSP na zbity pysk. Nie może być zgody w OSP na takie i im podobne praktyki! Tyle w temacie.