Hełm Gallet F1 SF - Hełm Callisia

[Rafał]

Może mi ktoś uzasadnić większą efektywność inwestycji w hełmy bojowe Gallet F1 SF, niż w polskie Callisia?
W naszej Jednostce wystąpił problem, na co przeznaczyć pięniądze. Ja zaproponowałem zakup hełmów bojowch Gallet, gdyż posiadamy stare wersje hełmów Callisia. Naszego Nazelnika jednak to nie przekonuje, gdyż uważa, że te stare hełmy są dobre i taka inwestycja jest nieopłacalna.

[Jarek]

U mnie w jednostce mamy 10 szt MSA Gallet F1sf i zarówno ja jak i koledzy jesteśmy z nich bardzo zadowoleni. Niestety nie miałem możliwości pracy w hełmie Calisia, dlatego nie powiem Ci, który jest lepszy.
Mogę tylko wymienić plusy i minusy MSA Gallet:

Plusy:
+ Wygoda noszenia na głowie - super szybka regulacja
+ Przyłbica spełnia swoją funkcje - skutecznie odbija promieniowanie podczerwone (cieplne)
+ Wyposażony w okularu ochronne np do pilarki spalinowej
+ Fluorescencyjna powłoka sprawia, że są doskonale widoczne w ciemnościach.
+ Stosunkowo lekki nawet z latarką

Minusy:
- Cena
- Najlepiej współpracują z oryginalną maską podczepianą do kasku (my mamy inne i jest to mały problem)
- Kształt przyłbicy i okularów ochronnych (Wcięcie na nos), niesie bardzo duże ryzyko złamania nosa przy nawet lekkim uderzeniu bocznym w hełm:( U nas na szczęście nie było takiego przypadku, ale słyszałem, że się zdarzało.
- I o ile się dobrze orientuję to teraz jest rozporządzenie, żeby wszystkie hełmy były w kolorze czerwonym(my mamy seledyn), ale nie jestem pewien czy to już obowiązek z tym kolorem - jak ktoś ma wiedzę na ten temat niech podrzuci
jakieś info;)

Sumując:
Ja osobiście jestem bardzo zadowolony. Nie obniża mojej efektywności pracy więc to duży plus. Jest dla mnie super wygodny i ergonomiczny. Moim zdaniem godny polecenia.

PS. Może ktoś dla porównania doda opis hełmu Calisia?:)

Pozdrawiam Jarek.

[Rafał]

Szczerze mówiąc, to ja jeszcze nie spotkałem się z negatywną opinią użytkowników hełmów Gallet. Ja też jestem całkowitym zwolennikiem takiego rozwiązania w naszej jednostce. W zeszłym roku podczas uswuwania skutków nagłego ataku zimy w październiku, byłem świadkiem pęknięcia hełmu Callisia, gdy spadła na niego średniej wielkości gałąź. Całe szczęsie, że nikt nie został poszkodowany. Mam nadzieję, że nasz Naczelnik w porę zrozumie, co jest bardziej praktyczne. Z tego co mi wiadomo, to cena Galleta, jest niewiele wyższa w porównaniu z Callisią.

Dzięki wielkie Jarku, za tak konkretną odpowiedź na moje zapytanie;)
Pozdrawiam!!!

[Lechu]

Kolor jest ustalony porozumieniem między KG PSP a ZOSP w zeszłym roku i postanowiono że kolor CZERWONY dla PSP a BIAŁY dla OSP. Na stronie glownej ZOSP jest art. na ten temat

[Sylwek]

Calisia i Gallet cenowo są już porównywalne. Jeśli chodzi o technologię to Calisia ma bardzo dobrą. To, że akurat pękł przy tym zdarzeniu jest akurat na plus tego hełmu - po prostu widać, że zadziałał i należy go wymienić na nowy. To nie hełm ma ocaleć a głowa użytkownika. W przypadku Galleta już nie da się tak łatwo stwierdzić, że został uszkodzony a gdyby dostał podobnie też powinien być wymieniony bo następnym razem możne poprawnie nie ochronić. Nie znam się na tym zbytnio ale czytałem, że wynika to z technologii i użytych materiałów.

Co do minusów Galleta to znam jednostkę gdzie w czasie pożaru odkształcił się od wysokiej temperatury - taki jego urok zadziałał i jest do wymiany.
Zalety to na pewno kompatybilność z MSA - Gellet od kilku ładnych lat jest częścią firmy MSA Safety (dawniej Auer).

Trzeba za to uważać przy zakupie bo hełmów bo są jeszcze często sprzedawane tańsze ale spełniające normę EN 443:1997. Obecnie obowiązuje norma EN 443:2008.

Mam tylko pytanie do użytkowników Calisi - czy szybka w nich nie zapanowuje od środka? We wcześniejszych wersjach "kaliszaków" ta cecha u mnie dyskwalifikowała te hełmy.

Ze strony Galleta

W 2002 roku MSA kupił firmę FMC MSA GALLET.
W 2005 r. MSA i MSA GALLET Francja oficjalnie łączą się tworząc jedną spółkę o nazwie MSA GALLET.

[Rafał]

No właśnie my posiadamy kilka tych satarych hełmów kaliskich PH-5/Z-2000 i jest problem z tym zaparowywaniem. Ja słyszałem, że w tych nowszych wersjach (przynajmniej w niektórych) jest podobnie.
A które hełm lepiej "współpracuje" z aparatem powietrznym MSA wersja Air MAXX?

[Jarek]

C
Zalety to na pewno kompatybilność z MSA - Gellet od kilku ładnych lat jest częścią firmy MSA Safety (dawniej Auer).

Jak aktualne to są dane?:) Bo ja słyszałe że firma Gallet i MSA nawiązały współpracę, której dziełem był właśnie hełm MSA Gallet F1sf. Ale to był niby jednorazowy projekt.
Pytam tylko by mieć pewność, może ja mam nie aktualne info


Edit:

Dziękuję sylwku za odpowiedź w Edit. Pozdrawiam