wyniki zawodów powiatowych

[sslawek77]

czy jest ktoś mi powiedzieć jakie były czas pierwszej trójki, na ostatnich zawodach powiatowych w 2009 w powiecie krośnieńskim ( woj. podkarpackie) ??
mamy dylemat ile musimy się poprawić fizycznie, aby realnie walczyć o najwyższe lokaty

z powodu na deszcz odbyła się tylko bojówka i uzyskaliśmy czas 46s. na szczeblu gminnym przy jedno tygodniowych przygotowaniach.

poza tym mam pytanie, czy drużyny z powiatu zajmujące np. w tym roku 1 miejsce tez jada na wojewódzkie w 2014, czy tylko te z powiatu które wygrają dopiero w 2013 ?

[podymacz]

Ja może tak zupełnie ściśle Ci nie odpowiem, ale mogę Ci tylko podpowiedzieć jakie czasy były w Powiecie Krakowskim.

IMG_0460 (2).JPG

[kalki]

z powodu na deszcz odbyła się tylko bojówka i uzyskaliśmy czas 46s. na szczeblu gminnym przy jedno tygodniowych przygotowaniach.

Ten czas bardzo słaby. Druga sprawa, jest taka, że nie rozumiem jednostek, które przygotowują się do zawodów tydzień przed.

poza tym mam pytanie, czy drużyny z powiatu zajmujące np. w tym roku 1 miejsce tez jada na wojewódzkie w 2014, czy tylko te z powiatu które wygrają dopiero w 2013 ?

Zawody kwalifikacyjne do Mistrzostw Województwa odbędą się za 2 lata.

[seligow]

Druga sprawa, jest taka, że nie rozumiem jednostek, które przygotowują się do zawodów tydzień przed

A co tu rozumieć, dla niektórych zawody to zabawa, a nie walka (najczęściej o złote kalesony )

[sslawek77]

z powodu na deszcz odbyła się tylko bojówka i uzyskaliśmy czas 46s. na szczeblu gminnym przy jedno tygodniowych przygotowaniach.

Ten czas bardzo słaby. Druga sprawa, jest taka, że nie rozumiem jednostek, które przygotowują się do zawodów tydzień przed.

słaby bo jak nasz pompa była w pseudo remoncie przez 2 lata, i w zeszłym roku sami robilismy remont silnika bo nam wsadzili stary silnik i teraz miesiac przed zawodami dla picu rozebralismy pompe bo jakos nam sie nie chciało wiezyc ze bedzie zrobiona tak jak ma byc i sie nie mylilismy, krzywy wał, nie uszczelnione wirniki, zle uczelniona dławica, no to po złozeniu tego wszystkiego zostało nam tydzien na cwiczenie, a ze nie wszyscy mieli czas no to 3 dni raptem biegalismy. w moim powiecie z tego co znalazłem to na ostatnich powiatach czas był 49s. poza tym moze u was gmina inwestuje w straz a u nas komendant gminny powiedział "co my chcemy od tej pompy" po pseudo remoncie, wiec teraz po wygraniu maja dylemat bo 2 druzyny które są w krajówce jezdziły na powiaty bo one miały zawsze przewage nad innymi 10-12s bo widac ze ich pompy ssały i tłoczyły ale nie przypominam sobie ze by zeszły na gminnych ponizej 50s. wiec jak na 2 start z rzędu na ostatnich na zjebanej pompie mielismy 3 miejsce a teraz na zrobionej 1, wiec dla tego biezemy sie teraz ostro za przygotowania ze by walczyc przynajmniej w powiecie na pierwsza trójkę. A po to chcemy coś osiągnąc w powiecie ze by w końcu cos od gminy dostac, bo nasz dobytek to : stare niebieskie ubrania, zuk, po-5 i 6 wezy....

[podymacz]

Możecie wylać na mnie falę krytyki, ale uważam, że to całe picowanie i tuningowanie pomp jest bez sensu. Nie dla tego, że my tak nie robimy, tylko to jest całkowicie nierealne. Taka pompa ma bardzo często niewiele wspólnego z oryginałem. Jest jeszcze kwestia że tych pomp już praktycznie nie wykorzystuje się przy akcjach, więc trzymanie tych pomp tylko na zawody jest bez celowe. Powinny być szanse równe dla wszystkich. Co ma wspólnego ze sportem przerobienie pompy? Jestem zdania, że wszyscy uczestnicy powinni starować na tym samym sprzęcie, dostarczonym przez organizatora. Wtedy jest okazja, aby się wykazać sportowo.

[seligow]

Brawo podymacz! Jestem dokładnie tego samego zdania. Ładować takie pieniądze w podkręcanie silników syrenki, które nadają się tylko do muzeum? Te sprzęty mają po 30-40 lat!!! U nas jest 10 jednostek w gminie, 2 traktują zawody poważnie, a reszta leje na wyniki. Dlaczego? A no dlatego że wydawanie 5-10tys na remont złomu, to głupota...

Aaa prawie zapomniałem. W czasie powodzi były fajne akcje Nasza pompa chodziła 8-10h i wszystko było ok, a pompa "po tuningu" naszych kolegów chodziła 3min. 3min!!! i było pach pach iii.... sami wiecie

[damian_osp]

Cytuje regulamin:
"Sprzęt używany podczas zawodów sportowo_pożarniczych musi być znormalizowany (typowy) stosowany w ochronie przeciwpożarowej."

Czy rasowane motopompy są stosowane w ochronie przeciwpożarowej?? Bo one potrafią pociągnąć 2 min i amen.
Co o tym myślicie ?

[Drakulin]

Z jednej strony popieram wasze zdanie z normalizowaniem sprzętu na którym stratujemy ale ... zawody mają za zadanie sprawdzenie umiejętności i sprzętu a dla nie których jednostek zawody są jedyną okazją w roku do odpalenia motopompy. No chyba że są jakieś podtopienia to z piwnicy wylewamy wodę ale to najczęściej pływającą. Na stanie mamy Niagara, PO5 i PO8 żadna nie była tuningowana a zawody wygrywamy. Rok temu startowaliśmy na pożyczonej motopompie od innej drużyny bo w jednej z naszych poszła pompa próżniowa a druga była w naprawie. I wiecie co jest najlepsze ze z pożyczoną motopompą i nie do końca trzeźwą osobą która ją obsługiwała ... wygraliśmy. Najlepiej było by wpisać w regulaminie że przy stwierdzeniu modyfikacji motopompy dyskwalifikacja.

[podymacz]

Cytuje regulamin:
"Sprzęt używany podczas zawodów sportowo_pożarniczych musi być znormalizowany (typowy) stosowany w ochronie przeciwpożarowej."

Tylko jak udowodnisz, że pompa jest przerabiana, a zakres modyfikacji odbiega od parametrów fabrycznych?

Ja zamierzam zaproponować zakup jednej motopompy na teren gminy, dla wszystkich OSP (siedem jednostek), oraz jasno okreslić zasady użytkowania i przekazywania sobie tego sprzętu. Tylko, że z drugiej strony nie bardzo wierzę w przychylność wszystkich dla takiego wniosku, no ale trzeba próbować.

[damian_osp]

Na pewno dobry mechanik od takich motopomp potrafi to określić czy rasowana czy oryginalna.

[seligow]

Jest fajny pomysł na sprawdzenie pomp (widziałem go już gdzieś na tym forum). Po zawodach 3 pierwsze miejsca pompują wodę ze zbiornika do zbiornika na maksymalnych obrotach przez ok. 10 min. Żadna przerobiona pompa tego nie wytrzyma...

[leniutek]

Witam wszyskich.Nie mogę sie zgodzić z tą opinią.

Po pierwsze po5 nikt nie stosuje do wypompowań ani powodzi
Po drugie nasza po5 może pompować bez przerwy [przy ćwiczeniu bojowym 36s.]
Po trzecie nikogo nie stać na tohatsu
Po czwarte te pompy już są robione w nieborowie na sport
Dodam że nie jesteśmy w krajówce więc budżet baaardzo mały ale gdyby ktoś chciał to mam kola który robi po5 bez zasysacza i zaje ekstra daje w rozsądnej cenie.

[seligow]

Witam wszyskich.Nie mogę sie zgodzić z tą opinią.

Odp1)To chyba kolego powódź tylko w TV widziałeś... PO5 to wciąż najpopularniejsza pompa w OSP.
Odp2)To co ci przeszkadza te 10 min na pełnym gazie?
Odp3)PSP mogłaby użyczać na zawody. Wszyscy na jednej, wtedy szanse będą równe.
Odp4)Pompa na zawody od pana W. Pisałem o niej w 2 posty wyżej. 3 minutki i dziękuję.

Dodam że nie jesteśmy w krajówce więc budżet baaardzo mały ale gdyby ktoś chciał to mam kola który robi po5 bez zasysacza i zaje ekstra daje w rozsądnej cenie.

Dzięki, tylko po co ładować kasę w sprzęt tylko na zawody?

[leniutek]

Nie wiem jak u innych ale u nas w gminie po 5 tylko do zawodów ,nasza jednostka do pompowania używa leciwy Rosenbauer oraz małe hondy.Na powodzi byliśmy w Wilkowie [woj.lubelskie] kilka dni więc wiem co mówię,psp z naszego powiatu nie dysponuję żadną motopompą tohatsu a czy warto kasę wkładać TYLKO na zawody niech każdy sam sobie na to pytanie odpowie .Ciekawe kto zechce wyłożyć kasę na tohatsu bo psp nie są potrzebne do działań więc tylko na zawody............
Aha nie boję się 10 min. pracy motopompy tylko czego to dowiedzie, dopuki regulamin nie zostanie zmieniony na wszystkich szczeblach to możemy sobie gdybać .