Katastrofa kolejowa w Babach i wysłany specjalny wóz

[Fistach]

Witam

Słyszałem w tvn24 że do wczorajszej akcji został zadysponowany wóz, na którego wyposażeniu jest 50 zestawów do udzielania pomocy.

Niestety na stronach PSP w Łodzi ( bo z tego miasta został on zadysponowany) nie mogę znaleźć żadnych szczegółów ani tym bardziej zdjęć.

Czy ktoś ma jakieś zdjęcia i informacje o tym wozie (wyposażenie - pewnie jakieś namioty, łóżka, torby itd)).

Bardzo mnie ciekawi jak to wygląda.

Pozdrawiam

[Jarek]

Tyle znalazłem na razie

Pierwszy w regionie samochód z kontenerami do ratownictwa medycznego i odkażania znajduje się od niedawna w jednostce straży pożarnej JRG 10 przy ul. Pojezierskiej. Dzięki niemu strażacy będą mogli szybko przewieźć sprzęt do miejsca zagrożenia.

Zestaw składa się z ciężarówki Volvo oraz dwóch kontenerów: jeden z wyposażeniem medycznym, drugi - z odkażającym. Kontenery wyprodukowała firma Zamet - Głowno, wyposażenie dostarczyła straż pożarna.
W kontenterze medycznym zmieści się sprzęt do polowych operacji, w tym także do przyjmowania porodu czy przeprowadzania amputacji. W odkażającym - namiot, w którym osoby poddane działaniu napromieniowania czy trujących substancji będą mogły się przebrać i zostać fachowo ''opłukane''.
- Taki sprzęt może się przydać na przykład przy katastrofie kolejowej czy skażeniu chemicznym - mówi asp. Jacek Jarmoliński, kwatermistrz jednostki.
Sprzęt medyczny był już od dwóch lat w magazynie przy ul. Pojezierskiej 52.
- Jednak teraz nie trzeba będzie go wyciągać z magazynu, ładować do samochodu i potem znowu wyciągać. Jest gotowy do przewozu - mówi asp. Jarmoliński.
Samochód i kontenery zostały zakupione przy wsparciu zWojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Koszt dwóch kontenerów z wyposażeniem i samochodem Volvo wyniósł około 2,5 mln. zł.
Samochód będzie obsługiwał całe województwo.

Źródło: dzienniklodzki.pl

Dokładniej jest to: SCKn Volvo FM/ZAMET - JRG-10 Łódź o nr. 310 E 85


A tu dla tych bardziej wnikliwych zamieszczam link do specyfikacji zarówno pojazdu jak i kontenerów. Wszystkie info na temat wykonania i wyposażenia. http://kmpsp.bip.lodz.pl/docs/zalacznik ... wymaga.pdf


O wszystko zapytałem pana Google

[Firestarter]

Obiór co niektórych strażaków wola o pomstę do nieba.Udało mi się spotkać gościa w sandałach i kamizelce od koszarówki.

[virus]

Obiór co niektórych strażaków wola o pomstę do nieba.Udało mi się spotkać gościa w sandałach i kamizelce od koszarówki.

Moim zdaniem w tej jednostce OSP brakowało ubrań specjalnych a pozostali strażacy, którzy się nie załapali do nich po prostu poubierali części koszarówek "bo bardzo chcieli uczestniczyć w akcji". Oczywiście takie zachowanie jest niedopuszczalne a wina spada tutaj na naczelnika jednostki, który pozwolił druhom na takie działanie.

[Józek22]

kolego,odnośnie ubiorów to nie każdą jednostkę jeszcze stać na (UPS-Y czy koszarówki dla np.40osób conajmniej) a tym bardziej nie zawsze jest czas pojechać do remizy po ubiory bojowe jak sie jest w pobliżu akcji i o życiu ludzi decydują chwile,zresztą,jak ktoś był przy pożarze na swojej miejscowości to wie najlepiej jak wyglada wyjazd i jak wygląda ubiór ludzi,każdy w zależności czy sie pali przed czy za remizą leci w czym ma na miejsce zdażenia a nie zawraca sobie głowę pojawieniem sie w remizie po ubranie bo tak przepisy mówią,kompletnie ubranym to mozna byc na ćwiczenia lub na wyjazd na inną miejscowość, tutaj komentarz,"karygodne,niedopuszczalne" jest zupełnie nie na miejscu,a że pozakładał chłopakom co miał żeby było widać że to strażacy pracują a nie cywile się plątają to na miejscu naczelnika tej jednostki też bym tak zrobił

[Fistach]

Dzięki za informacje. Tak właśnie myślałem, że to będzie na bazie kontenerów i mniej więcej tak wyobrażałem sobie sprzęt. Zaskoczeniem za to był sprzęt chirurgiczny i np. zestaw do cesarskiego cięcia!:O

Bardzo dobrze skonfigurowany sprzęt na ciężarówce!

kolego,odnośnie ubiorów to nie każdą jednostkę jeszcze stać na (UPS-Y czy koszarówki dla np.40osób conajmniej) a tym bardziej nie zawsze jest czas pojechać do remizy po ubiory bojowe jak sie jest w pobliżu akcji i o życiu ludzi decydują chwile,zresztą,jak ktoś był przy pożarze na swojej miejscowości to wie najlepiej jak wyglada wyjazd i jak wygląda ubiór ludzi,każdy w zależności czy sie pali przed czy za remizą leci w czym ma na miejsce zdażenia a nie zawraca sobie głowę pojawieniem sie w remizie po ubranie bo tak przepisy mówią,kompletnie ubranym to mozna byc na ćwiczenia lub na wyjazd na inną miejscowość, tutaj komentarz,"karygodne,niedopuszczalne" jest zupełnie nie na miejscu,a że pozakładał chłopakom co miał żeby było widać że to strażacy pracują a nie cywile się plątają to na miejscu naczelnika tej jednostki też bym tak zrobił

I tu się nie do końca zgodzę.

Po pierwsze: u nas w OSP nie ma możliwości wyjechać wozem do akcji bez NOMEXu i hełmu, rękawiczek bo dowódcy nie pozwolą.
Po drugie: jeżeli lecisz do pożaru sam bo np. go zauważyłeś itd to wiadomo, że nie będziesz leciał do remizy
Po trzecie: Chłopaki na pewno chcieli pomóc, część na pewno chciała być na akcji dla samego bycia ale ja uważam, że jak wyjadą wozy to bierzesz ksozarówkę albo zwykłe ubranie i idziesz pomagać ludziom - powiedzmy sobie szczerze, że opatrywać rannego czy choćby wspierać psychicznie możesz też w normalnym ubraniu - ale wykonywanie już poważniejszych czynności jak cięcie drewna pilarką itd itp. jest już zakazane i bez ubrania ochronnego powinno być wykonywane tylko w przypadku wyższej konieczności.