Do kolegi Krzysztofa Zamysłowskiego.
Po pierwsze: Obuwie które jest na powyższym zdjęciu nie jest obuwiem skórzanym lecz skórzano-materiałowym a tym materiałem jest właśnie membrana wodoszczelna, która przez to, że jest elastyczna znacznie ułatwia poruszanie się w takim bucie a więc pozwala (teoretycznie) na osiąganie lepszych wyników!
Sam więc sobie przeczysz ponieważ raz przeczysz że są to buty skórzano-materiałowe a za chwile sam piszesz że są zrobione ze skóry i z membrany! Zdecyduj się więc chłopie.
A oto linki to stron na których opisane są te buty - to tak żebyś nie miał wątpliwości że to nie są buty w całości skórzane.
http://www.sprzet-poz.pl/index.php?acti ... brany=2152
http://www.systemplus.sklep.pl/trzewiki ... -1720.html
http://mroden.lublin.pl/t98_buty_grom_wz742.html
Po drugie - nie wiem czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem czy czytasz tylko te fragmenty, które są dla Ciebie wygodne ale skoro na odprawie ustalono że maja być buty SKÓRZANE (a nie skórzane z jakimiś dodatkami) to po co ta cała dyskusja??? Drużyna z Przytkowic mogła zwrócić uwagę sędziemu na odprawie, że ma taki typ butów na których startowała wcześniej i zapewne byłoby po kłopocie ale jakoś Wam sie chyba nie chciało bo wiem z relacji (bardzo dokładnej zresztą), że nie było na ten temat mowy. Na odprawie z sędzia WSZYSCY zaakceptowali wybór obuwia SKÓRZANEGO i dostali to na piśmie drogą e-amil! Czy Ty naprawdę nie rozumiesz tego fragmentu czy po prostu celowo nie chcesz tego zauważyć i zrozumieć bo tak jest dla Was wygodniej i możecie czuć sie pokrzywdzonymi ofiarami?!
Po trzecie: z tą tzw. samo-dyskwalifikacją tak to właśnie było - dowódca drużyny z Przytkowic nie godząc sie z propozycją sędziego (który został poddany presji WSZYSTKICH pozostałych drużyn - a nie tylko Waszych "przyjaciół" ze Stanisławia Dolnego) którą wcześniej juz opisywałem sam stwierdził (są na to świadkowie), że drużyna z Przytkowic wybiera dyskwalifikację w sztafecie niż zgodzenie sie na opisane wyżej rozstrzygnięcie i rezygnuje z udziału w bojówce! Tak właśnie było kolego druhu! To jest dokładna relacja sędziego i na pewno potwierdzą to dowódcy pozostałych drużyn seniorów.
To nie od sędziego wyszła decyzja o dyskwalifikacji (za tę konkurencję) bo nie mogła wyjść gdyż jak juz pisałem nie ma takiej możliwości według regulaminu! Ale regulamin kolego to trzeba znać a nie tylko udawać że sie go zna!
Po czwarte - to tez odnośnik do znajomości przez kolegę regulaminu. A gdzież to jest napisane, że "drużyna może tylko nie podejść do wykonania ćwiczenia i wówczas ,po trzech minutach można drużynę zdyskwalifikować"???/ Bzdura. Nie ma takiego zapisu. Jest tylko zapis, że drużynę można zdyskwalifikować za NIEUKOŃCZENIE konkurencji w ciągu 3 minut ale nie za to że podchodzi do wykonanie konkurencji dłużej niż 3 minuty! W regulaminie nie ma nawet jednego słowa na temat czasu jaki jest na przygotowanie się do startu! Po raz kolejny kolega udowadnia, ze nie zna regulaminu ale jak widać bardzo chce uchodzić za fachowca i dyskutowac na ten temat.
Po piąte: Po kilkunastu minutach od tej sytuacji dowiedziałem się, że jednak dowódca drużyny z Przytkowic był u sędziego przekazał sędziemu głównemu wiadomość, że OSP Przytkowice wystartują jednak w bojówce. Nie wyobraża sobie chyba kolega, że po wcześniejszej deklaracji dowódcy z Przytkowic że decyduje sie na dyskwalifikacje w sztafecie, sędzia mógł znowu przywracać Wam punkty za sztafetę. Decyzja dowódcy z Przytkowic była podjęta z pełną świadomością i wiadomo było że drużyna za sztafetę ma "tyły" i startuje w bojówce tylko dla zasady. Skoro Wasz dowódca Wam tego nie uświadomił to już Wasz problem. Sędziowie oceniający Wasz start nie musieli tego wiedzieć - do czego im ta wiedza potrzebna? Sędziowali Wasz start tak jak każdy - bez żadnych uprzedzeń czy tez podtekstów. Nie dostaliście chyba zresztą żadnych punktów karnych za wykonanie co chyba świadczy o tym, że oceniano Was chyba uczciwie. Nie sądzi kolega? A że dostaliście gratulacje - w tym wypadku należały sie Wam - pokazaliście że jesteście sportowo najlepsi (ale niestety organizacyjnie nie do końca).
Nazwa, ze ćwiczenie wykonywane było "na pokaz" jest moim skrótem myślowym więc nie czepiaj sie tego. Chodził mi o to, że nawet najlepszy wynik nie gwarantował Wam wówczas dobrego miejsca.
Po szóste:
"Możesz mi jeszcze pokazać w którym momencie zawodów ,twoim zdaniem, my jako drużyna wykazaliśmy się NIEDBALSTWEM?"
Tak, mogę. W czasie odprawy przed zawodami i ewentualnie przed rozpoczęciem zawodów (bo zawsze wtedy jest jeszcze na to czas), nie upewniając się u sędziego czy ten typ butów można traktować jako uzgodnione SKÓRZANE.
Po siódme:
"I ŻE MY OBRAŻAMY SĘDZIEGO ? GDZIE I KIEDY ZEŚMY TAK POSTĄPILI???"
Tak - byłem niedaleko jak np. jeden z młodych seniorów z Przytkowic pyskował sędziemu przed rozpoczęciem powtórzonego biegu na pierwszym odcinku sztafety! Jak znam życie ten zawodnik oczywiście zaprzeczy ale nawet jak tam podszedł sędzia główny to jeszcze na siłę (na wyraźne żądanie tego sędziego, którego obraził) przepraszał tego sędziego punktowego bo ten na nim to wymógł. W innym wypadku nawet by nie mu to głowy nie przyszło, ze ma przed sobą mężczyzne starszego o około 20 lat i obowiązują jakieś zasady! I z tego co wiem nie dostaliście za to nawet pół punktu kary a mogliście dostać 20 pkt! Zgadza się, kolego znawco regulaminu?
Tak więc proponuje panowie z Przytkowic trochę samokrytyki, pokory, skromności i mniej zapatrzenia w siebie, choć przyznaje po raz kolejny że sportowo jesteście znakomici, niestety do tego trzeba jeszcze dołożyć trochę więcej uwagi przy czytaniu ustaleń na zawody i przy czytaniu regulaminu.
Myślę, ze wystarczy już tych wyjaśnień - wiem, że mój kolega zrobił wszystko co mógł w tej sytuacji zrobić - ja zresztą postąpiłbym podobnie bo sam wiele razy byłem sędzią. I życzymy spokojnych, przebiegających w miłej i przyjacielskiej atmosferze, gminnych zawodów za rok i profesjonalnego sędziowania przez druhów OSP. Chętnie to obejrzymy.
Pozdrawiam i na tym kończę swój udział w tym wątku.