Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam. Mam pytanie bo mamy w jednostce dylemat. Na dużej imprezie DOŻYNKI POWIATOWE naczelnik naszej jednostki i przy okazji vice-prezes Zarządu Gminnego w obecności gości zaproszonych z województwa, powiatu, gminy, komendanta Policji, PSP, Straży Granicznej, strażaków z powiatu i wielu innych ludzi obraził BURMISTRZA a zarazem Prezesa Zarządu Gminnego bardzo obraźliwymi słowami od tych najgorszych możecie się tylko domyśleć "TY H..ju Złodzieje Barany itd. Co my jako Zarząd jednostki możemy zrobić w takiej sytuacji jak go ukarać. Czy może usunąć z jednostki. Z czymś takim się nie spotkaliśmy i nie bardzo wiemy co robić. Bo wstyd na cały powiat.

Na pewno odwołanie z zarządu jeśli nie usunięcie z jednostki. Wstyd jak cholera.

No i oczywiście musicie - najlepiej publicznie - przeprosić Burmistrza za zachowanie naczelnika.

Wywalić delikwenta no i przeprosić... może jakieś oświadczenie w lokalnej gazecie gminnej?

Wg mnie to bezdyskusyjnie należałoby usunąć taką osobę z zarządu. Są też podstawy do podjęcia przez Zarząd uchwały o skreśleniu go z listy członków, gdyż "popełnił czyn, który [...] godzi w dobre imię OSP."
Z jednej strony pozostawienie go wśród członków waszej jednostki może być odczytane jako zgoda na tego typu zachowania a z drugiej... każdy popełnia błędy.
Nie znam dokładnie sytuacji... być może to zasłużony druh, który wiele zrobił dla jednostki i teraz z niewiadomych przyczyn zdarzyła mu się wpadka. Jeśli tak to może niech opublikuje przeprosiny w gazecie (jak ktoś już wcześniej sugerował) i złoży rezygnację z funkcji ale w jednostce niech pozostanie.... ciężko coś doradzić, musicie sami podjąć suwerenną decyzję bo wy za nią będziecie odpowiadać.... tak czy inaczej musicie podjąć stanowcze kroki i jakoś odbudować mocno nadszarpnięty wizerunek jednostki.
Pozdrawiam

a wzieliście pod uwagę że może zasłużył przecież to zwykły człowiek.zastanówcie się kto jest ważniejszy dla straży...czy ten co robi czy ten co obiecuje(różnie bywa z tym)

Przemyślcie to dobrze, może on sobie na to zasłużył. my mamy takiego burmistrza, że ten arsenał słów by bardzo dobrze do niego pasował.
Odmówił finansowania kosztów administracyjnych pozyskanego nieodpłatnie samochodu gaśniczego i zmusił nasz do przekazania go na gminę ( dla ogólnego bezpieczeństwa ustąpiliśmy). Remizę w połowie wybudowaliśmy sami resztę ukończyła gmina a on podpisał protokół ukończenia budowy i wypłacił pieniądze mino że konisia rewizyjna stwierdziła brak wykonanych prac na kwotę 28000.00. Zgłosiliśmy ten przekręt do ABW i prokuratury i co ABW się wpięło a prokuratura umorzyła śledztwo. Kto się dostanie w tryby machiny urzędniczej to jest nie do ugryzienia. Po kilku spotkaniach bankietach tworzą się nieformalne kliki i układziki i dlatego powinny na szczeblu wojewódzkim w Zarządzie Gminnym powstać zespoły arbitrażowe do rozpatrywania taki kwestii.

A co Burmistrz potrzebuje niańki jeżeli sie czuje obrażony niech wystapi ze sprawa do sadu a nie wyręcza sie innymi
A moze zasłużył sobie na takie potraktowanie ocenę?
Z drugiej beczki zachowanie tego dh w stosunku do Prezesa Zarzadu Gminnego podlega postępowaniu statutowemu a dosłownie wykluczeniu z szeregów OSP za niegodne postępowanie .... i po sprawie