Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Mieszkaniec naszej miejscowości pomówił naszą osp o demoralizacje nieletnich lecz takie miejsce nie miało racji bytu co mamy zrobić i jakie konsekwencje mu grożą

Mógłbyś napisać coś więcej ? przedstawić sytuację bo na chwilę obecną to wygląda tak : tata Jolki powiedział, że Michał dowiedział się od Jacka z końca wsi, że Marian gada na chłopaków ;p

Przestań z konsekwencjami. Pogadać trzeba z chłopem, a nie sądzić się. Wszędzie są mniejsze czy większe problemy. Trzeba najpierw starać się je rozwiązać we własnym gronie a nie użalać się tu i tam. Tłumaczy się tylko winny. Najważniejsze aby ludzie wiedzieli gdzie jest prawda. Powodzenia

to jest tak młodziki idą niby do remizy a potem do domu na rauszu wracają może o to chodzi temu panu że osp demoralizuje a oni zawalczą poza remizą i już jest na osp

Dostałem wezwanie na dywanik do wójta żeby się wytłumaczyć z tych oskarżeń , a ludzie wiedzą że to nie prawda bo co dnia w naszej remizie przebywa około dziesięcioro młodych ludzi tylko jeden który ma problem z wlasnym synem szuka winny nie w sobie tylko w kimś innym czyli najlepiej w nas a należy do opozycji wójta z którym my strażacy mamy bardzo dobry kontakt i naprawdę ten wójt jest Zanami i robi wszystko aby nasza jednostka jak i pozostałe w naszej gminnie były wyposażone w jak najlepszy sprzęt a to owemu oskarżycielowi przeszkadza . musze dodać że ten pan jest radnym naszej gminny

Przypomnijcie jaśnie wielmożnemu radnemu kto go wybiera. Za dwa lata tego błędu sądzę, że nie popełnicie. Współczuję wam takich przedstawicieli w radzie.