Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam was wszystkich mam pytanie dotyczące zakupu samochodu gaśniczego z Niemiec.Powie mi ktoś czy to wygląda tak samo jak z samochodem osobowym czy jest to jakoś inaczej czy musi być zrobiony jakiś certyfikat polski proszę o odpowiedz

kondziu 998 pisze:Witam was wszystkich mam pytanie dotyczące zakupu samochodu gaśniczego z Niemiec.Powie mi ktoś czy to wygląda tak samo jak z samochodem osobowym czy jest to jakoś inaczej czy musi być zrobiony jakiś certyfikat polski proszę o odpowiedz

http://www.zosprp.pl/?q=content/informa ... towniczego

dzięki za info a wie ktoś może ile takie badanie kosztuje..... (Dopuszczenia do użytkowania wyrobów w formie świadectwa dopuszczenia, wydają jednostki badawczo-rozwojowe Państwowej Straży Pożarnej, wskazane przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Jednostką tą jest Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej im. Józefa Tuliszkowskiego w Józefowie.)

nie wiem dokładnie ile to kosztuje ale gdzieś mi się odbiło o uszy, że sporo to kosztuje a kwota oscyluje w dziesiątkach tysięcy zł

kondziu 998 pisze:dzięki za info a wie ktoś może ile takie badanie kosztuje..... (Dopuszczenia do użytkowania wyrobów w formie świadectwa dopuszczenia, wydają jednostki badawczo-rozwojowe Państwowej Straży Pożarnej, wskazane przez ministra właściwego do spraw wewnętrznych. Jednostką tą jest Centrum Naukowo-Badawcze Ochrony Przeciwpożarowej im. Józefa Tuliszkowskiego w Józefowie.)

Około 40 tys. zł.

Ostatnio od przedstawicieli firmy Bocar usłyszałem, że około 90 000 zł (jeżeli chodzi o fabrycznie nowy samochód z nową zabudową) ... ale nie wiem ile w tym prawdy.

fire45 pisze:Ostatnio od przedstawicieli firmy Bocar usłyszałem, że około 90 000 zł (jeżeli chodzi o fabrycznie nowy samochód z nową zabudową) ... ale nie wiem ile w tym prawdy.

Coś w tym musi byc bo ja słyszałem że od 80 000 w góre.

to co z Niemiec i Austrii samochody nie wchodzą w grę nawet te które są na oryginalnej zabudowie.

To jest koszt badań - nie oznacza to, że samochód dostanie dopuszczenie.

Samochody pochodzące z innych krajów unii europejskiej tez mają świadectwa dopuszczenia. Niech mi ktoś odpowie na pytanie czy samochody które są w naszych jednostkach OSP czy też JRG po uzyskaniu świadectwa dopuszczenia w chwili produkcji do użytku przechodzą ponownie po okresie n[.5 lat bo zazwyczaj na tyle chyba dają takie świadectwo, ponowną kontrolę w Józefowie??? i następne przedłużenie świadectwa na kolejny okres??? Bo z tego co wiem to na pewno żaden samochód nie jeździ do nich na taką kontrole a jeśli świadectwo nawet wydadzą to na jakiej podstawie???
Moim zdaniem ktoś za bardzo wczuł się w rolę i nie zna się do końca na przepisach i wymyśla się nie wiadomo co. Koledzy mam jeszcze jedno pytanie dla przykładu czy 15 letni MERCEDES z zachodu jest w gorszym stanie niż nasze 25 letnie czy 30 letnie stary ??? Myślę że nie a takie firmy jak w Józefowie wzbogacają się dzięki straży i nie tylko

A ja jestem ciekaw co na to UE. Gdzie by to nagłośnić żeby się tym zainteresowali? Wyobrażcie sobie sytuacje że nasz kraj zakazuje importu używanych samochodów osobowych , ale byłby dym.

Myśle, że certyfikacja/normy są konieczne dla zapewnienia odpowiedniej jakości i bezpieczeństwa w użytkowaniu sprzętu ale, tak jak napisali przedmówcy powinny być ujednolicone nasze normy z europejskimi, aby można było samochody i nie tylko sprowadzać/używać zgodnie z prawem.
No i sprawa druga, niestety jak wspomniano stare samochody Stary 244 albo Jelcze i wiele innych nie mają certyfikatu CNBOP co z nimi? wycofać z poddziału bojowego? - dlaczego władze związkowe nie zabierają głosu w tej sprawie i nie próbują problemu rozwiązać a tylko nas straszą... i przespały z politykami proces legislacyjny jak przy uprawnieniach dla kierowców - jakoś psp sobie "załatwiło" odłożenie na kolejne trzy lata, wejście nowych przepisów dla siebie.

Ciekawe co jeszcze nasze władze wymyślą najpierw kierowcy teraz certyfikaty podobno VAT ma iść na 23% i kto za to wszystko zapłaci. Normy oczywiście powinny być przyjęte ale jednolite bo przecież Polska jest w UE, a jeżeli sprzęt i samochody były użytkowane w innym Państwie UE to dlaczego nie może być używany w naszym Kraju.