Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Nurtuje mnie pytanie odnośnie zabezpieczenia p.poż w krajach za naszą zachodnią granicą a głównie jak jest oparty tam system zabezpieczenia czy tak jak u nas czy może jest to już większości zawodowi strażacy na etatach czy może ochotnicy , w każdej miejscowości znajduje się coś takiego jak u nas OSP czy jest system podziału ochotników na tych lepszych gorszych tak jak u nas"KSRG " i Ci poza nim .Jak ktoś ma jakąś wiedze na ten temat to proszę o wypowiedzenie się tutaj z góry dziękuje

Kolego w tytule napisałeś Niemieckiej straży pożarnej,a tekście piszesz za wschodnią granicą to gdzie cię interesuje ta ochrona p-poż. Pozdr.

Sorry chodziło mi o straże za zachodnią granicą naszego kraju czyli te lepiej rozwinięte

Polecam te filmiki
http://www.youtube.com/watch?v=gGnxL3nhSuw
http://www.youtube.com/watch?v=pc-uBuCiIKk
to trochę jak połączenie PSP i OSP

Mamy zaprzyjaźnioną gminę w Niemczech i jeździmy do nich a oni do nas , przeważnie na zawody. Trochę nam poopowiadali jak to jest u nich. Oczywiście jest zawodowa straż, ochotnicza lepiej wyposażona no i te które mają tylko podstawowy sprzęt gaśniczy.Większość tych OSP nie wyjeżdża ani razu w roku na akcję. Przy większości strażach tych na wsiach działaja jakieś kluby sportowe, koła gospodyń wiejskich, zespoły ludowe itp. W tej gminie na 12-15 (dokładnie nie pamiętam) OSP tylko trzy mają samochody ze zbiornikiem wody (jeden MERCEDES po dziwnej karosacji, IFA i MERCEDES VARIO), reszta to ROBURY i jeden MERCEDES typu bus z podstawowym sprzętem. Aby zostać strażakiem no to jest długa droga. Przede wszystkim jest lepszy system szkolenia. Polega to na tym, że przyszły strażak jedzie do ośrodka szkoleniowego na dwa - trzy tygodnie i tam zdobywa wiedzę i praktykę. I tak jest zawsze, gdy podwyższa kwalifikacje. Pracodawcy nie robią problemów, bo mają ulgi w podatkach, gdy mają w zakładzie strażaków. System powiadamiania odbywa się poprzez PAGER'y. A zawody obywają się w ten sposób, że najpierw wszyscy piszą testy potem jest 2x bojówka każda na innym torze, wiązanie węzłów oraz sztafeta. I wszystko bez punktów karnych. Gdy przyjechali do nas to byli zaskoczeni że na naszych samochodach mieści się tyle sprzętu, bo u nich nawet w OSP to każdy samochód jest od czego innego. Ale i tak byli pozywnie zaskoczeni.


W Austrii zawodowa straż pracuje od 7 do 17. a potem do domu, ale nie mogą mieszkać dalej niż od 2 do 5 minut drogi od remizy.

A naprzykład w Rosji nie ma OSP tylko jest zawodowa straż. Są i takie które w roku ani razu nie wyjeżdżają do akcji. W remizach jest tylu strażaków aby była pełna obsada na wszystkie samochody.