Znalezione w sieci....
-
Topic author - Posty: 18
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: wt 06 mar 2012, 15:24
- OSP (gm., woj.): łudzkie,polska,europa
- Status: Offline
-
- Posty: 2
- Rejestracja: pt 09 maja 2014, 09:08
- OSP (gm., woj.): OSP Zarzęcin (gm. Mniszków, woj. łódzkie)
- Status: Offline
Re: Znalezione w sieci....
Szara rzeczywistość OSP z poza KSRG . U mnie jest to samo ,ale my jeszcze jakoś ciągniemy.
-
- Posty: 343
- Rejestracja: ndz 06 sty 2013, 20:57
- OSP (gm., woj.): OSP BRONISŁAWOWO gm.sadlinki woj. pomorskie
- Status: Offline
Re: Znalezione w sieci....
U NAS JEST TO SAMO 2 samochody z wodą 7000 l wody w remizie i nic KSRG przejeżdża i psp a my stoimy to wszystko należy zawdzięczać prezesowi pawlakowi i generałom z psp wymyslili system i sami go chwalą a komendanci powiatowi to kukiełki na sznurkach nie odwaza sie zrobić coś by nie dostać po du--e a nic nie stoi na perzeszkodzie by oprócz systemu wezwać inne jednostki niech by też uczestniczyli w akcjach a to też szkolenie i nabywanie umiejetnosci ale tym betonom nic nie przetłumaczysz ,jak wszystkich osp nie włączą do systemu to za niedługo osp się rozpadną a KSRG się udu--pi daje na to 15 lat . ZAWSZE MÓWIE WYBIERAJCIE STRAZAKÓW OCHOTNIKÓW DO ZARZĄDÓW A NIE URZĘDNIKÓW NIE KOMENDANTÓW POWIATOWYCH zobaczcie jakie składy są w zarzadach powiatowych i wojewódzkich w prezydiach zarządów przecież oni sikawki nie mieli w reku a złote znaki związku na szyjach
-
- Posty: 28
- Rejestracja: śr 12 lut 2014, 12:09
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Znalezione w sieci....
Niestety szara rzeczywistość. Chory system niszczy jednostki OSP, które naprawdę chcą coś robić. Nie ma żadnych kontroli czy jednostki są mobilne czy nie. Skoro nie to po co utrzymywać (na 10 alarmów zero wyjazdów), a gminy płaczą że nie ma kasy. Natomiast KSRG też nie jest święte wstąpili do systemu dawno kontrola zapowiedziana raz w roku, a coraz częściej się zdarza, że są w coraz bardziej opłakanym składzie osobowym. Czasami warto porozmawiać jechać całym Zarządem na spotkanie z komendantem. Ktoś ciekawie napisał kiedyś na forum "Nie wzywają Waszej Jednostki napiszcie oficjalne pismo ze skargą do Zarządu Głównego PSP co gdzie kiedy się działo i że dyspozytor nie wezwał" u nich ponoć pomogło
-
- Posty: 9
- Rejestracja: wt 22 sty 2013, 22:29
- OSP (gm., woj.): Śliwice, kuj-pom
- Status: Offline
Re: Znalezione w sieci....
Niestety walka pomiędzy starą gwardią a młodymi jest i będzie. Trafiliśmy na ten głupi okres, gdzie starsi jeździli na zupełnie innych zasadach i dla nich to co jest teraz jest zupełnie niepotrzebne, bo przecież "kiedyś było inaczej i było dobrze". Jednak myślę, że taka sytuacja jak w jednostce opisanej w linku zdarza się już coraz rzadziej. Sam w swojej gminie obserwuję jak jednostki spoza KSRG się rozwijają. W gminie jest jedna jednostka S-3 w KSRG (do niej należę), która jeździ do zdecydowanej większości zdarzeń na terenie gminy. Poza tym są 4 jednostki S-1 i jedna M-1. 2 z jednostek S wykazują zaangażowanie i bardzo się starają i zaowocowało to zdecydowanie większą liczbą wyjazdów. Teraz już nawet zdarza się że moja jednostka do jakiegoś małego zdarzenia nie jedzie, bo jednostka spoza systemu sobie spokojnie poradzi. Z racji, że JRG ma do nas 30 km to bardzo rzadko tu przyjeżdzają. W tym roku obydwie jednostki założyły u siebie DSP i znowu zwiększyła się liczba wyjazdów. W ostatnich latach dostali nowe wozy i są finansowani z gminy na równi z jednostką KSRG.
Niestety jest też jednostka spoza systemu, która pokazuje się ze złej strony. Przyjeżdzają nieubrani, chociaż mają ubrania specjalne, hełmy itd. Wyjazd to 10-15 min, zresztą wyjeżdzają teraz tylko jak sami włączą syrenę, a jak raz PSK ich wzywało to nie mieli ludzi. Zachowują się bardzo nieprofesjonalnie, zdarza się nawet picie alkoholu na zabezpieczeniach i nie chodzi tu o jedno piwo... Kolejna jednostka S-1 ma tylko GLM i jest w małej miejscowości ale kilku członków wykazuje chęci chociażby przez pomoc innym jednostką poza wyjazdami. A jednostka typu M wygrała gminne zawody i prawdopodobnie dostanie w przyszłym roku wóz. Więc warto się starać i pokazywać z dobrej strony.
Niestety jest też jednostka spoza systemu, która pokazuje się ze złej strony. Przyjeżdzają nieubrani, chociaż mają ubrania specjalne, hełmy itd. Wyjazd to 10-15 min, zresztą wyjeżdzają teraz tylko jak sami włączą syrenę, a jak raz PSK ich wzywało to nie mieli ludzi. Zachowują się bardzo nieprofesjonalnie, zdarza się nawet picie alkoholu na zabezpieczeniach i nie chodzi tu o jedno piwo... Kolejna jednostka S-1 ma tylko GLM i jest w małej miejscowości ale kilku członków wykazuje chęci chociażby przez pomoc innym jednostką poza wyjazdami. A jednostka typu M wygrała gminne zawody i prawdopodobnie dostanie w przyszłym roku wóz. Więc warto się starać i pokazywać z dobrej strony.