MDP w małych miasteczkach

[_wojtas_]

W tym roku zostałem opiekunem MDP i jestem w tych sprawach nowicjuszem. Powiem tak: wygłada to "tragicznie"jeste garstka dzieciaków w wieku 12-13 i młodzieży w wieku 17-18 a brak w wieku 14-16. W większości wsiach straż jest jedynym miejscem gdzie coś się dzieje i gdzie mozna się spotkać , a w takim miasteczku jak ja mieszkam widomo, młodzież nie garnie się do niczego, wolą oni pojechć na jakąś imprezę lub posiedzieć przed komputerem.
Jak ich zachęcić do wstąpienia w szeregi MDP?

[firekot]

Jak ich zachęcić do wstąpienia w szeregi MDP?

Musisz wykombinowac coś takiego, co ich przyciągnie do tego... Można uzgodnic z dyrekcją pobliskiej szkoły, że przygotujecie ochotników do Turnieju OTWP, jeśli komuś się spodoba - zostanie U mnie i koleżanki tak było, miesiąc przed Turniejem było dokształcanie się, Turniej minął, a my w Straży dalej siedzimy Innym rozwiązaniem może byc np jakieś miejsce do uprawiania sportów (był gdzieś taki post na tym forum) - skombinowac jakieś miejsce na boisko, i może ktoś będzie chętny? Innej możliwości nie widzę...
Pozdrawiam,
Firekot

[firekot]

PS. U mnie i w MDP dziewcząt i chłopców średnia wieku waha się od 12 do 16 lat, a najwięcej, przeciwnie niż u Ciebie, jest właśnie 14,15 latków

[buli]

Sposobów nie ma zbyt dużo jeśli nie ma pomocy np z gminy, powiatu, miasta. Troche jest opisanych w jednym z tematów na tym forum.

[firekot]

Sposobów nie ma zbyt dużo jeśli nie ma pomocy np z gminy, powiatu, miasta.

Ale kombinowac trzeba... Bo warto...

[_wojtas_]

Dzieki za propozycje postaram sie je wykożystać i napewno się nie poddam. Jeszcze raz dzieki POZDRAWIAM

[herdis]

Witam:)
Najlepiej o rade zapytać młodzież należącą do MDP:)
Dlaczego przyłączyli się?Co ich w tym zainteresowało?
no więc należe do MDP już 3 lata mam 17 lat i jak na dziewczyne dobrze sobie radze:)
Wydaje mi sie, że młodzież interesuje to iż mogą się czuć jak prawdziwy strażak...taka jest prawda:)
A zechęciły nas udział wzięcia w zawodach pożarniczych...treningi cały ekwipunek, bojówka, sztafeta:)
Każdy ma swój strój, jeździmy na obozy...Wydaje mi sie, że najlepiej poprosić ich w wakacje aby spróbowali swoich mozliwość...też mieszakm na wsi więc wiem jak to jest. Wieczorami łazi sie po mieśćie i nic nie robi....
A można cos pożytecznego...nasza dziewczęca drużyna przeszła do zawodów wojewódźkich
Wydaje mi się, że chłopaków napewno interesuje sport, biegi z przeszkodami a to własnie dają czwiczenia bojowe...
A także mogą zdobywac puchary i nagrody:)