Kobiety w straży ,czynni strażacy
-
Topic author - Posty: 43
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: śr 10 mar 2010, 17:43
- Status: Offline
Kobiety w straży ,czynni strażacy
Mam pytanie do kolegów, a mianowicie u mnie w jednostce jest 11 kobiet, i to nie takich na papierze lub wspierających ale po przeszkoleniach i to doskonale wyszkoleni i bardzo profesjonalni strażacy, dlatego w naszej OSP są bardzo miło widziane i my nie dzielimy druchów na kobiety i meżczyzn, tylko w zależności od stopnia wyszkolenia i zaangażowania w działanie naszej straży. Dobrze wiem że przepisy bhp kiedyś zabraniały kobietom udziału w akcjach rat-gaśniczych ale dzisiaj kiedy wszyscy mamy coraz mniej chętnych do działania i być ; strażakiem ochotnikiem; nie wolno nam drzucać nowych bardzo mobilnych druchów. Dlatego pytam się kolegów jak to jest u was w jednostkach?
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
Kiedyś...Siwy63 pisze:Dobrze wiem że przepisy bhp kiedyś zabraniały kobietom udziału w akcjach rat-gaśniczych
U mnie jest podobnie jak u Ciebie.
Kobiety (nie wszystkie, według woli) są przeszkolone i biorą czynny udział w działaniach na równi z mężczyznami.
Tak jak piszesz w dzisiejszych czasach coraz trudniej o "nowych" strażaków więc jeżeli ktoś chce to pozwalamy działać. Bez znaczenia czy to facet czy kobieta.
Syrena wyje a ja jeszcze tutaj?!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: wt 30 mar 2010, 22:03
- OSP (gm., woj.): woj.wielkopolskie
- Status: Offline
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
U nas też są kobiety w jednostce,ale tylko dwie na dzień dzisiejszy zostały przeszkolone i biorą udział w akcjach.Na początku był z tego tytułu problem,ponieważ znaleźli się przeciwnicy(ludzie starej daty),ale teraz nikt nie stwarza problemów,dlatego że kobiety nie są gorsze od mężczyzn.
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
Ja też nie jestem już nastolatkiem i od wielu lat , walczyłem o to żeby kobiety mogły brać czynny udział w życiu naszej straży. Na początku było bardzo trudno , bo nawet zgłaszając kobity na kurs, był bardzo duży sprzeciw ze strony PSP, ale dzisiaj na szczęście czasy się zmieniły, i jest nam mawet lepiej pracować w remizie , bo niektóre kobiety są żonami strażaków , a wtedy nie patrzą na zegarek i same chętnie pomagają.
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt 28 gru 2010, 12:44
- OSP (gm., woj.): Dolice (Gmina Dolice, woj. Zachodniopomorskie)
- Status: Offline
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
Jeśli się mylę to przepisy BHP nadal zabraniają kobietą udziału w tych działaniach, tylko nie w bezpośredni sposób.
Kiedyś rozmawiałem z Oficerem PSP i tłumaczył mi to że KG PSP wnioskuję to z części przepisów mówiących o dopuszczalnych obciążeniach w czasie pracy czy to stałych czy jednorazowych.
Otóż nie pamiętam dokładnie liczb, ale wniosek był taki:
Kobieta w pracy ciągłej może podnosić (Przykładowo) 25kg, a wąż waży ok 90kg(po napełnieniu wodą).
W pracy dorywczej (załóżmy) mogą podnosić 30 kg, a człowiek którego trzeba ewakuować ze strefy zagorzenia może ważyć dużo więcej.
I ogólnie z tego co się orientuję tych argumentów używają KP PSP i nie zatrudniają kobiet na stanowiskach Ratownik, na podziale bojowym. Co innego w pracy biurowej, w PSP są mile widziane.
Osobiście uważam, że jeśli taka koleżanka chce być Strażakiem, to jak najbardziej, skieruję ją na odpowiednie badania, szkolenia itp. Jeśli sobie poradzi i dalej będzie chciała działać to ok. Kiedyś działałem w OSP gdzie było kilka kobiet, dziś w mojej OSP są 2 kandydatki. Na tą chwilę dostały skierowania na badania i są ubezpieczone.
Ale powiem wam szczerze, że gdyby mi jako dowódcy przyszło wybierać kto pojedzie do działań jak przyszło by o jedną osobę za dużo na wezwanie i wszyscy by mieli podobne uprawnienia to raczej bym wybrał kolegę do wyjazdu... niestety... może to szowinistyczne i będę miał feministki na karku
ale takie jest moje zdanie. Jadąc np do pożaru nigdy nie wiem co mnie zastanie.
Kiedyś rozmawiałem z Oficerem PSP i tłumaczył mi to że KG PSP wnioskuję to z części przepisów mówiących o dopuszczalnych obciążeniach w czasie pracy czy to stałych czy jednorazowych.
Otóż nie pamiętam dokładnie liczb, ale wniosek był taki:
Kobieta w pracy ciągłej może podnosić (Przykładowo) 25kg, a wąż waży ok 90kg(po napełnieniu wodą).
W pracy dorywczej (załóżmy) mogą podnosić 30 kg, a człowiek którego trzeba ewakuować ze strefy zagorzenia może ważyć dużo więcej.
I ogólnie z tego co się orientuję tych argumentów używają KP PSP i nie zatrudniają kobiet na stanowiskach Ratownik, na podziale bojowym. Co innego w pracy biurowej, w PSP są mile widziane.
Osobiście uważam, że jeśli taka koleżanka chce być Strażakiem, to jak najbardziej, skieruję ją na odpowiednie badania, szkolenia itp. Jeśli sobie poradzi i dalej będzie chciała działać to ok. Kiedyś działałem w OSP gdzie było kilka kobiet, dziś w mojej OSP są 2 kandydatki. Na tą chwilę dostały skierowania na badania i są ubezpieczone.
Ale powiem wam szczerze, że gdyby mi jako dowódcy przyszło wybierać kto pojedzie do działań jak przyszło by o jedną osobę za dużo na wezwanie i wszyscy by mieli podobne uprawnienia to raczej bym wybrał kolegę do wyjazdu... niestety... może to szowinistyczne i będę miał feministki na karku

ale takie jest moje zdanie. Jadąc np do pożaru nigdy nie wiem co mnie zastanie.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: pt 19 sie 2011, 10:06
- OSP (gm., woj.): Dolnosląskie gm.Dzierżoniów
- Status: Offline
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
U mnie dziewczyny są traktowane jak każdy ratownik,jak zachodzi potrzeba to jadą do komory dymowej którą przechodzą bez żadnych problemów i podczas akcji nie wymigują się od założenia aparatu,jeżdżą też do wypadków i innych zdarzeń, w PSP też są Panie na podziale bojowym w Warszawie i nie tylko, tak że nie ma przeszkód jak mają przeszkolenie i lekarza.
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr 01 lut 2012, 14:08
- Status: Offline
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
Witam! Od dwóch a może nawet trzech lat w naszej jednostce dziewczyny biorą czynny udział a akcjach i nikt nigdy problemu nie robił! Oczywiście przeszkolone( kurs podstawowy, bhp, ODO i aktualne badania lekarskie)!
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt 09 sie 2011, 00:17
- OSP (gm., woj.): OSP Wadowice Dolne (gm. Wadowice Górne, woj. podkarpackie)
- Status: Offline
Re: Kobiety w straży ,czynni strażacy
Witam! U mnie w OSP również nie ma żadnego problemu. Wśród członków OSP jest 17 kobiet. Z powodzeniem dają sobie radę nie tylko z pracą w Zarządzie OSP, ale też podczas akcji ratowniczo-gaśniczych. Biorą udział w szkoleniach, posiadają aktualne badania lekarskie, więc wszystko gra. Nikt nie robi już problemu, choć na początku były obiekcje ze strony PSP i starszych ochotników. 
