PREZES - DESPOTA
-
Topic author - Posty: 27
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: śr 05 sty 2011, 14:04
- OSP (gm., woj.): JRG OSP Kopydłowo
- Status: Offline
PREZES - DESPOTA
Prezes naszej jednostki to bardzo doświadczony strażak, pełni funkcję prezesa od kilkunastu lat.
Wiele dobrego zrobił dla naszej jednostki ale bardzo często popełnia błędy w ważnych dla jednostki kwestiach. Bardzo często działa po tzw. "łebkach", lewe zaświadczenia lekarskie, dane w dokumentacji na zebranie sprawozdawcze wyciągnięte z kapelusza oraz wiele innych podobnych spraw.
Dwa lata temu zostałem wybrany do zarządu i zacząłem się bliżej przyglądać jego pracy, do której mam wiele zastrzeżeń. Zastrzeżenia głównie dotyczą jego bardzo lekceważącego stosunku do innych ludzi (zarządu osp, organizacji wiejskich, członków zarządu gminnego, itd.). Prezes nie liczy się z opinią zarządu w bardzo wielu kwestiach, jest uparty jak coś postanowi stawia na swoim - sam decyduje o wielu ważnych sprawach (zakupy sprzętu, imprezy, inwestycje itp).
Wg statutu prezes reprezentuje jednostkę na zewnątrz - jego interpretacja jest następująca: prezes podejmuje sam decyzję w przypadku gdy nie jest w stanie się skonsultować z zarządem - w konsekwencji większość decyzji podejmuje sam.
czy macie podobne przypadki w swoich jednostkach? jak zwalczacie podobne zachowania?
Wiele dobrego zrobił dla naszej jednostki ale bardzo często popełnia błędy w ważnych dla jednostki kwestiach. Bardzo często działa po tzw. "łebkach", lewe zaświadczenia lekarskie, dane w dokumentacji na zebranie sprawozdawcze wyciągnięte z kapelusza oraz wiele innych podobnych spraw.
Dwa lata temu zostałem wybrany do zarządu i zacząłem się bliżej przyglądać jego pracy, do której mam wiele zastrzeżeń. Zastrzeżenia głównie dotyczą jego bardzo lekceważącego stosunku do innych ludzi (zarządu osp, organizacji wiejskich, członków zarządu gminnego, itd.). Prezes nie liczy się z opinią zarządu w bardzo wielu kwestiach, jest uparty jak coś postanowi stawia na swoim - sam decyduje o wielu ważnych sprawach (zakupy sprzętu, imprezy, inwestycje itp).
Wg statutu prezes reprezentuje jednostkę na zewnątrz - jego interpretacja jest następująca: prezes podejmuje sam decyzję w przypadku gdy nie jest w stanie się skonsultować z zarządem - w konsekwencji większość decyzji podejmuje sam.
czy macie podobne przypadki w swoich jednostkach? jak zwalczacie podobne zachowania?
-
- Posty: 92
- Rejestracja: pn 03 maja 2010, 17:09
- OSP (gm., woj.): Wierzbanowa (Wiśniowa, małopolskie)
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
U nas na szczęście cała 9 wchodząca w skład zarządu jest zgodna w każdej decyzji. 

Zapraszam na : http://www.ospwierzbanowa.pl
-
- Posty: 41
- Rejestracja: czw 20 sty 2011, 18:39
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
U nas tak samo.malczan4 pisze:U nas na szczęście cała 9 wchodząca w skład zarządu jest zgodna w każdej decyzji.

STRAŻ to dla niektórych 5 liter, dla mnie to całe życie
-
- Posty: 919
- Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
- OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
A co to ma do tematu i problemu Kolegi?firefighter pisze:U nas tak samo.malczan4 pisze:U nas na szczęście cała 9 wchodząca w skład zarządu jest zgodna w każdej decyzji.
Jeżeli nie pasuje to większej liczbie osób proponuję odwołać prezesa przez zebranie walne

-
- Posty: 41
- Rejestracja: czw 20 sty 2011, 18:39
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
Fistach też tak myślę, jeżeli prezes decyduje za wszystkich to po prostu walne zebranie, przegłosować i odwołać.
STRAŻ to dla niektórych 5 liter, dla mnie to całe życie
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
A co tu zwalczać, prezes musi mieć jaja. Jeżeli mówisz, że zrobił dużo dla jednostki, to co jest nie tak? A błędy? Znasz kogoś, kto ich nie popełnia? Moim zdaniem powinniście go wspierać w działaniu a nie odwoływać, bo dzisiaj trzeba być twardym, żeby do czegoś dojść... A macie może już jakiegoś innego kandydata na prezesa?
Starszy sikawkowy
-
Topic author - Posty: 27
- Rejestracja: śr 05 sty 2011, 14:04
- OSP (gm., woj.): JRG OSP Kopydłowo
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
Absolutnie nie chodzi o to aby go "odwołać", chciałbym doprowadzić do sytuacji, gdzie wszystkie decyzje wypracował w drodze dyskusji zarząd lub większa grupa druhów.
Podobno tylko ten nie popełnia błędow, który kto nic nie robi - zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%, ale jeżeli ktoś nie konsultuje z nikim podejmowanych decyzji i stawia wszystkich przed faktem dokonanym ryzykując wielokrotnie utratą dobrej reputacji jednostki bądź zaprzepaszczeniem dotacji to moim zdaniem jak na prezesa nie postępuje właściwie.
Ponadto zarząd składa się głównie z osób młodych, niedoświadczonych i takie dyskusje na różne tematy napewno w dalszej perspektywie czasu pozytywnie wpłyną na przyszłość jednostki.
Podobno tylko ten nie popełnia błędow, który kto nic nie robi - zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100%, ale jeżeli ktoś nie konsultuje z nikim podejmowanych decyzji i stawia wszystkich przed faktem dokonanym ryzykując wielokrotnie utratą dobrej reputacji jednostki bądź zaprzepaszczeniem dotacji to moim zdaniem jak na prezesa nie postępuje właściwie.
Ponadto zarząd składa się głównie z osób młodych, niedoświadczonych i takie dyskusje na różne tematy napewno w dalszej perspektywie czasu pozytywnie wpłyną na przyszłość jednostki.
-
- Posty: 919
- Rejestracja: pn 06 cze 2011, 17:21
- OSP (gm., woj.): Kraków, Małopolska
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
Tyle tylko, że prezes nie jest po to żeby podejmować decyzje jednoosobowo. On reprezentuje jednostkę, jej wolę czyli: kupujemy to i tamto bo tego potrzebujemy bardziej niż czegoś innego. Pozatym bardzo często decyzje podjęte przez większą liczbę osób są lepsze i bardziej trafne - po prostu w większym gronie osób różni ludzie mogą na różny sposób podejść do sprawy. OSP to jest stowarzyszenie a nie formacja mundurowa.seligow pisze:A co tu zwalczać, prezes musi mieć jaja. Jeżeli mówisz, że zrobił dużo dla jednostki, to co jest nie tak? A błędy? Znasz kogoś, kto ich nie popełnia? Moim zdaniem powinniście go wspierać w działaniu a nie odwoływać, bo dzisiaj trzeba być twardym, żeby do czegoś dojść... A macie może już jakiegoś innego kandydata na prezesa?
-
- Posty: 24
- Rejestracja: śr 18 sty 2012, 16:25
- OSP (gm., woj.): Jakubowice. Ożarów. Świętokrzyskie
- Status: Offline
Re: PREZES - DESPOTA
Jest takie powiedzenie, że jak w straży jeden nie rządzi - to nie ma straży.
Jest jednak druga strona tego medalu. W przeszłości do każdej OSP na bieżąco docierali pracownicy Komend i Związku korygując ewentualne niefachowe, głupie, nie logiczne zamiary działań; prezesa, naczelnika, kierowcy, zapobiegając skutecznie konfliktom jakie dzisiaj coraz bardziej narastają wewnątrz OSP a także w stosunku ze środowiskiem i gminami.
Od 20 lat pod złudnym hasłem samorządności dla OSP i nie wtrącania się w ich sprawy, strażacy ochotnicy zostali pozostawieni sami ze swoimi problemami, których jak widać nie są w stanie rozwiązać i będzie tylko gorzej (pod każdym względem - patrz np. wybuchające piece w remizach). Ktoś fachowy to wszystko powinien nadzorować.
Jest jednak druga strona tego medalu. W przeszłości do każdej OSP na bieżąco docierali pracownicy Komend i Związku korygując ewentualne niefachowe, głupie, nie logiczne zamiary działań; prezesa, naczelnika, kierowcy, zapobiegając skutecznie konfliktom jakie dzisiaj coraz bardziej narastają wewnątrz OSP a także w stosunku ze środowiskiem i gminami.
Od 20 lat pod złudnym hasłem samorządności dla OSP i nie wtrącania się w ich sprawy, strażacy ochotnicy zostali pozostawieni sami ze swoimi problemami, których jak widać nie są w stanie rozwiązać i będzie tylko gorzej (pod każdym względem - patrz np. wybuchające piece w remizach). Ktoś fachowy to wszystko powinien nadzorować.
Re: PREZES - DESPOTA
Prezes reprezentuje OSP na zewnątrz i czuwa nada wykonaniem uchwał Zarządu.Jeżeli podejmuje decyzje smodzielnie to znaczy , że w Waszej OSP nie ma Zarządu. Napewno nie da się tego inaczej wyjaśnić , bo skoro sam kupuje sprzęt itd , to kto mu daje na to pieniądze - Skarbnik? nie powinien bez uchwały Zarządu.Załatwia lewe zaświadczenia lekarskie , to co robi Naczelnik? On przecież za to odpowiada.Jednym słowem nie macie Zarządu.