konserwator-naczelnik

Wszelkie sprawy dotyczące Straży Pożarnych od strony prawnej.

Raku
Posty: 204
https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
Rejestracja: śr 30 lis 2011, 14:02
OSP (gm., woj.): Bierna, Sulików, Dolnośląskie
Status: Offline

Re: konserwator-naczelnik

Post autor: Raku »

Jak w każdym przypadku są plusy i minusy takiego statutu jak nasz. Niewątpliwym plusem jest w brak możliwości kontrolowanie OSP przez jedną rodzinę (ja to nazywam mafia :twisted: ). Z drugiej jednak strony małe OSP mogą mieć problem z wyborem Zarządu i Komisji Rewizyjnej. Oczywiście opcji takiego stanu rzeczy jest zawsze kilka np. brak chęci dopuszczenia młodzieży do Zarządu , w innym wypadku brak wyboru osób kompetentnych. Jednak trzeba zadać sobie wtedy pytanie , jeżeli jest problem z wyborem 8 osób (to też zależy od statutu) to jak jednostka chce brać udział w poważniejszych akcjach ratowniczych ? Chyba ,że kogoś satysfakcjonuje "gaszenie" rowu albo udział jednostki w świętach kościelnych zamiast ratowania zdrowia, życia i mienia ludzkiego.

Wracając do tematu...

Wszystko rozbija się oto czy jesteś w stanie przekonać większość Zarządu ,ew Komisji Rewizyjnej do swojej racji. Nikt jeszcze sam "wojny" nie wygrał ^^ Jeżeli nie było u was jeszcze Walnego Zebrania to proponuję zaprosić Wójta, Sołtysa, kogokolwiek kto was finansuje i przedstawić jasno sprawę z użyciem twardych dowodów. Jeśli to nie ruszy tego "betonu" to szczerze mówiąc nie mam pojęcia co :roll:

strażakratownik
Posty: 3
Rejestracja: śr 15 lut 2012, 15:34
OSP (gm., woj.): lowiczmazoieckie
Status: Offline

Re: konserwator-naczelnik

Post autor: strażakratownik »

Witam.
U nas w statucie jednostki tego zapisu nie ma.
Na walnym zawsze jest Burmistrz i paru radnych. Mamy nawet Prezesa Wojewódzkiego i przedstawicieli z KP PSP. Tak jak wcześniej pisałem o całej sytuacji 23 stycznia wszystkich poinformowałem o zaistniałej sytuacji i nic. Zaczyna mi chodzić po głowie myśl o złożeniu doniesienia do prokuratora o popełnieniu przestępstwa przez kierowcę. Wszystkie wyjazdy są zgłaszane do PSK więc dokumentacja jest i się nie wywinie. Dzisiaj się dowiedziałem, że to jest zagrywka naczelnika czysto prywatna wobec mojej osoby. Bo jak to mówią młodzi strażacy " jestem lepszy od niego a on takich nie chce "
Awatar użytkownika

czester0
Posty: 252
Rejestracja: pt 30 sty 2009, 22:31
Status: Offline

Re: konserwator-naczelnik

Post autor: czester0 »

Powiem Ci tyle,że od początku źle zacząłeś.Każdy ma prawo brać udział w zebraniu Zarządu i tam powinieneś przedstawić swoje argumenty przeciwko Naczelnikowi.Pisząc pisma i informując Gminę czy jak piszesz Prokuraturę działasz poniekąd przeciwko jednostce.Nikomu nie służy tego typu rozgłos, a efekt będzie taki , że narobisz w swoje gniazdo , zamiast rozwiązać problem. Jeżeli młodzi strażacy mówią ,że jesteś lepszy od Naczlnika , to na Walnym Zebraniu można zrobić zmiany w Zarządzie i niech Ciebie powołają na tą funkcję , jeżeli masz większość za sobą. Naczelnikiem jestem 4 kadencję i wiem z doświadczenia,że często jest tak,że są osobiste urazy i każdy chce drugiemu udowodnić ,że go załatwi.Kończy się to najczęściej podziałem jednostki na 2 grupy i napewno nie jest to z korzyścią dla OSP. Jeszcze jedno , w Statucie nie ma mowy ,że Naczelnik nie może być osobą karaną.Jest zapis o członkach Komisji Rewizyjnej, co nie znaczy , że jestem za tym aby działalnością operacyjną kierowali skazani.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat