Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam

Mamy pośród nas strażaka, który przekroczył już wiek 65 lat, ale ciągle wyjeżdża z nami do kościoła lub uroczystości.

Mam pytanie, czy ma on możliwość otrzymania wkładki na prowadzenie samochodów uprzywilejowanych w starostwie, oczywiście zakładam, że pomyślnie przejdzie badania lekarskie. Tylko czy jest sen go na nie wysyłać, jeżeli starostwo i tak nie wyda mu wkładki?

Może ktoś spotkał się z taką sytuacją.

W działaniach ratowniczo-gaśniczych mogą brać udział osoby w wieku od 18 do 65 lat.

Dlatego napisałem że jeździ z nami do kościoła i na uroczystości a nie na akcję.

Do kościoła też jeździmy samochodami uprzywilejowanymi ale wiadomo, że nie na sygnałach.

Chodzi o to czy osoba po 65 roku, życia może mieć wkładkę na samochody uprzywilejowane.

O ile mi wiadomo, to w sytuacji gdy nie używacie sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej to samochód strażacki nie jest pojazdem uprzywilejowanym a zwykłym pojazdem uczestniczącym w ruchu i do jego prowadzenia wystarczy zwykłe prawo jazdy odpowiedniej kategorii.

Feniks pisze:O ile mi wiadomo, to w sytuacji gdy nie używacie sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej to samochód strażacki nie jest pojazdem uprzywilejowanym a zwykłym pojazdem uczestniczącym w ruchu i do jego prowadzenia wystarczy zwykłe prawo jazdy odpowiedniej kategorii.

Kolega ma rację, tym bardziej że taki wyjazd łączy się z powiadomieniem SK PSP o wyjeździe "gospodarczym" i czasowym wyłączeniem pojazdu z podziału bojowego

To że pojazd ma "koguty" nie sprawia że jest pojazdem uprzywilejowanym.
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym pojazd uprzywilejowany to taki który wysyła jednocześnie sygnały dźwiękowe i świetlne oraz ma włączone światła mijania bądź drogowe!
O ile ten pan ma aktualne prawo jazdy i zgodę właściciela pojazdu to może nim jeździć np. do kościoła czy inne wyjazdy "gospodarcze".
Do akcji już niestety nie może (nawet jak bedzie jechał bez "kogutów").

Ok dziękuję

Ale murze się z wami nie zgodzić jeżeli chodzi o pojazdy uprzywilejowane.

Pojazd uprzywilejowany to taki, który ma to wpisane w dowodzie rejestracyjnym.

Mylisz się - jeżeli nie włączysz świateł i "wyjca" - to zwykły pojazd, niezależnie od tego co ma w dowodzie rejestracyjnym.

Do kol. bosek
Jak kolega posiada prawo jazdy to proponuje przypomnieć sobie kodeks drogowy A najlepiej ustawę o ruchu drogowym.
Jak kolega nie posiada prawa jazdy to też proponuje poczytać ww. lekturę.
Warto sobie od czasu do czasu przypomnieć przepisy.
Zapisy w dowodzie rejestracyjnym jedynie potwierdzają fakt że pojazd może poruszać się jako uprzywilejowany. By być uprzywilejowanym to musi mieć włączone odpowiednie sygnały świetlne i dźwiękowe oraz światła mijania równocześnie.
Dotyczy to wszystkich pojazdów służb, nie tylko OSP.

Zawsze można w takiej sytuacji umówić się na jazdy doszkalające, co według mnie jest całkiem niezłą opcją. Ja polecam szkołę Zdaj Prawko z Poznania, gdzie wszystko przebiega w miłej atmosferze i w profesjonalny sposób.

W dowodzie nie ma zapisu że pojazd jest uprzywilejowany wpisane powinno być pojazd specjalny.Przeznaczony do wykonywania specjalnej funkcji, która powoduje konieczność dostosowania nadwozia lub posiadania specjalnego wyposażenia; w pojeździe tym mogą być przewożone osoby i przedmioty związane z wykonywaniem tej funkcji.

Tenesy pisze: ↑pn 04 lut 2019, 09:40 Zawsze można w takiej sytuacji umówić się na jazdy doszkalające, co według mnie jest całkiem niezłą opcją.

Co do jazd doszkalających, warto jeszcze rozważyć opcję tej akademii bezpiecznej jazdy. Z tego co wiem, ma doskonałe opinie.