Strona 1 z 1

Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: pn 14 gru 2009, 16:56
autor: marcin18gw
Witam druhów. Chciałbym się dowiedzieć czy możliwe jest członkostwo w dwóch jednostkach OSP? Jak to wygląda od strony prawnej? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: wt 15 gru 2009, 00:02
autor: kamil237

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: śr 16 gru 2009, 18:22
autor: STAR244
moim zdaniem tak w jednej pełnić funkcję sekretarza a w drugiej skarbnika

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: wt 29 gru 2009, 09:01
autor: kronikarz
Witam.
Jeżeli chodzi o przynależność do stowarzyszeń, to każdy ma prawo należeć do tego, które go interesuje. Jednak OSP jest specyficzną organizacją. Jeżeli znajdzie się kilku chętnych do przynależności w kilku OSP, to statystyka będzie zafałszowana. Jak Gmina czy Powiat wykażą ilu mają członków? Każda OSP przedstawia sprawozdania i podaje ilość członków. Jeżeli w Gminie będzie kilku takich ratowników, to w rzeczywistości dane o ilości strażaków są nieprawdziwe. Moim zdaniem strażak powinien należeć tylko do jednej OSP.

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: wt 29 gru 2009, 15:18
autor: ospmakow
Ja jestem naczelnikiem naszej jednostki ale pracuje w miejscowości oddalonej od mojej o 12km. Tymczasem "za płotem" mojego zakładu pracy jest OSP. Należe do niej ponieważ w razie alarmu w czasie godzin pracy jestem "na miejscu". Mam tylko wystawione przez wójta zaświadczenie że mogę prowadzić pojazd uprzywilejowany. Dokumenty takie jak badania i świadectwa w oryginale mam w swojej jednostce druga OSP ma moje kopie.
Musi jeszcze Naczelnik danej jednostki zgłosić ten fakt w Powiatowy Stanowisku Kierowania.
Jest to potrzebne ponieważ po akcji musisz zgłosic kto w niej uczestniczył.
pozdrawiam Naczelnik

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: wt 29 gru 2009, 17:05
autor: kronikarz
Wszystko ładnie wygląda jeżeli nic się nie dzieje. A co w przypadku, gdy na danym terenie będzie kilkunastu takich strażaków i nastąpi np. powódź lub inny kataklizm. Gmina będzie liczyła na dużą ilość ratowników do likwidacji zagrożenia, bo ma w statystykach wykazanych konkretną ilość przeszkolonych ratowników. Ilu jest jeszcze w kraju takich strażaków, którzy należą do więcej niż jednej OSP? Wiele razy czytamy ilu to jest strażaków ochotników, a jak to wygląda naprawdę widać przy większych akcjach. Moim zdaniem tak naprawdę w całym kraju jest na pewno o wiele mniej strażaków niż jest to podawane w prasie lub innych statystykach. Pozdrawiam.

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: czw 31 gru 2009, 07:56
autor: ospmakow
kronikarz pisze:Wszystko ładnie wygląda jeżeli nic się nie dzieje. A co w przypadku, gdy na danym terenie będzie kilkunastu takich strażaków i nastąpi np. powódź lub inny kataklizm. Gmina będzie liczyła na dużą ilość ratowników do likwidacji zagrożenia, bo ma w statystykach wykazanych konkretną ilość przeszkolonych ratowników. Ilu jest jeszcze w kraju takich strażaków, którzy należą do więcej niż jednej OSP? Wiele razy czytamy ilu to jest strażaków ochotników, a jak to wygląda naprawdę widać przy większych akcjach. Moim zdaniem tak naprawdę w całym kraju jest na pewno o wiele mniej strażaków niż jest to podawane w prasie lub innych statystykach. Pozdrawiam.
Zgadzam się w 100 %.

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: śr 27 sty 2010, 21:33
autor: QRT
MOim zdaniem mozna nalezec do 2 jednostek. Jak zwylke biurokracja kaplikuje prace strazaka. Wystarczyło by w tych statystykach dodac jedno pytanie: "do ilu jednostek nalezysz" to wtedy te statystyki nie beda zakłamane. Pozdrawiam

Re: Czy można być w dwóch jednostkach OSP???

: śr 27 sty 2010, 22:44
autor: kronikarz
W OSP nie chodzi tylko o statysytkę, ale o ludzi. OSP to nie jakiś tam Fan Club lecz organizacja niosąca pomoc. Dam przykład jeżeli na danym terenie w każdej OSP znajdzie się 3 strażaków, którzy należą do kilku OSP, a zdarzy się powódź lub inny kataklizm i będzie potrzeba zaangażowania dużej ilości strażaków to może się okazać, że licząc na 400 ochotników będziemy mieli tylko 250. Właśnie o konkretną osobę chodzi. Każdy przeszkolony strażak jest na wagę złota w takim czasie. A co do wyjazdu. To na kogo mają czekać po ogłoszeniu alarmu w OSP jak nie wiedzą kto gdzie się stawi. Jeżeli w danej OSP jest strażak, który należy również do innej OSP to tak naprawdę każda z tych OSP ma o jednego strażaka mniej i nie będą na niego czekać. W takich strukturach jak OSP nie ma czasu na sentymenty i upodobania. Tu się liczy każdy przeszkolony człowiek i czas. Życzę powodzenia tym OSP, które mają takich strażaków i oby nie mieli większych kataklizmów, które coraz częściej nawiedzają nasz kraj.