Jest to moja pierwsza wypowiedz na tym forum wiec pragnę wszystkich powitać.
Do rzeczy. A wiec, parę lat chodzi po głowie pomysł żeby wyremontować poczciwego Żuka(nie wiem czy to jest nowszy model czy starszy, gdyż go dawno nie widziałem) z OSP. Samochód nie sprawny od kilku lat, poprzedni "dyrektor" OSP nie pozwolił mi się nim zając gdyż twierdził ze mam za małe kwalifikacje. Teraz gdy zmienił się szef chętnie bym coś z tym zrobił, on na pewno by mi w tym pomógł.
Napisałem maila, do Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej żeby mi pomogli, ale jeszcze nie odpisali.
Wpadłem na pomysł żeby zrobić zbiórkę we wsi i z uzbieranych środków zając się silnikiem i resztą, nie chodzi o malowanie samochodu tylko przywrócenie do stanu użyteczności.
Ale z tego co się dowiedziałem to Straż Pożarna jak i OSP mają swoje przetargi i inne takie, i teraz nie wiem na ile moje zachowanie by było legalne. Co prawda wątpię że ktoś by mnie za to ścigał bo to szczytny cel no ale problemów z tym nie chce mieć. Stąd moje pytania.
1. Na ile to jest legalne ?
2. Czy mogę się starać o jakieś dotacje na ten cel ? każda złotówka by się przydała
Jestem mechanikiem z zawodu, silnik żuka to znam na pamięć, co prawda nie jestem ani członkiem tej OSP ani nie mieszkam na stałe w miejscowości gdzie ona się znajduje, ale myślę że to nie problem.
Jest możliwość ze "remont" zrobię w warsztacie i dostane na to fakturę.
Liczę na pomoc z waszej strony forumowicze.
