Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Sprawa wygląda tak że odbyło sie u nas zebranie sprawozdawczo wyborcze i został wybrany nowy zarzad. Stary zarzad był od x lat i wszystkimi dokumentami zajmował sie naczelnik decydował o wszystkim i za kazdego za prezesa sekretarza gospodarza itp. On jeden ma wszystkie dokumenty z OSP i nie chce oddać połowy dokumentacji bo uważa że "to jest jego" Fakt faktem za jego kadencji powstała remiza i został przekazany nam samochód a kakretnie chodzi mi o:
- jakie dokumenty (chodzi mi o wszystko) ma nam on oddać czyli nowemu zarzadowi
- projekty budowy wszystkie zaswiadczenia itp.
- jezeli remiza jest wybudowana na gruncie wiejskim (wspólnoty wiejskiej) czy on powinien mieć jakieś dokumenty??? akta przekazania lub cos w tym stylu?????
- i co mamy robić do kogo sie kierować i jak jezeli nie bedzie chciał nam tego przekazać bo mamy problem
sprawa jest powazna i prosze o pomoc


Z góry dziekuje OSP

No widzimy,że nie tylko my mamy taki problem. Wg nas trzeba się przede wszystkim zabezpieczyć przed ewentualnymi problemami w przyszłosci w ten sposób,że przygować protokół zdawczo-odbiorczy, skontaktować ze starym zarządem i prosić o przekazanie wszelkiej dokumentacji dotyczącej OSP. Jeżeli nic nie przekażą, to na tym protokóle umieścic zapis, że nic nie zostało przekazane w obecności świadków XYZ i niech swiadkowie się podpiszą.Pod kątem prawnym będzie OK.Nastepna sprawa to że nic nie zostało przekazane powinno byc przyczyną do pociągnięcia do odpowiedzialności starego zarządu , tylko nie wiadomo przed kim mieliby odpowiadać.

Witam druhów . Z całym szacunkiem dla starego zarządu ale powinni przekazać wszelką dokumentację dotyczącą OSP nowemu zarządowi . Jeśli w danej jednostce są takie dokumenty jak :
1. Sprawozdanie z zebrań i protokoły ,a zwłaszcza te z ostatniego zebrania sprawozdawczo - wyborczego z listą obecności członków OSP
2. Dokumenty sądowe ,
3. Bankowe o ile jednostka posiada konto bankowe .
Te dokumenty są najważniejsze .Jeżeli nastąpiły zmiany w zarządzie po wyborach musicie to samo zrobić w dokumentach w sądzie , a potem w banku .
Nie wiem jak jest u was , ale u nas remiza strażacka kiedyś była wiejska , ale teraz jest własnością gminy pomimo że została wybudowana 45 lat temu czynem społecznym przez mieszkańców naszej miejscowości . Więc utrzymanie całego budynku należy w tej chwili do gminy.
Jeśli chodzi o dokument przekazania samochodu waszej jednostce to czegoś nie rozumie , my też posiadamy akt przekazanie samochodu który otrzymaliśmy od innej jednostki i u nas taki dokument jest w ramce i stoi w gablocie ze sztandarem.
Spróbujcie na spokojnie porozmawiać jeszcze raz ze starym zarządem , naczelnikiem . Jeżeli to nie pomoże zwrócicie się do Zarządu Gminnego OSP, do wójta Gminy. Trzeba komuś wreszcie uświadomić że OSP to nie jest prywatny folwark że każdy robi co chce . Panie Naczelniku ja wiem że ciężko jest odejść , ale powinien mieć pan pełną satysfakcję że za pana kadencji zostało zrobione bardzo dużo (nowa remiza , samochód )i odejść z honorem i podniesioną głową .Proszę dać szansę innym niech się wykażą niech zobaczą jaka to ciężka służba społeczna , a na koniec kadencji obecnego zarządu będzie pan mógł się wtedy wypowiedzieć jak działali .
Ze Strażackim Pozdrowieniem
Druhna B.

Ja bym zaczął od własnej komisji rewizyjnej. Być może wszystko uda się załatwić "we własnym sosie." A potem w górę: Zarząd Oddziału Gminnego, gminna komisja rewizyjna, ewentualnie władze gminne (wójt/burmistrz) lub komendant powiatowy. Piszę "ewentualnie", bo oba te organy wbrew obiegowej opinii nie mają formalnie żadnego wpływu na naszą działalność organizacyjną.
Później starosta, który prowadzi nadzór nad funkcjonowaniem stowarzyszeń na terenie powiatu. On ma obowiązek zająć się nieprawidłowościami. Potem pozostaje już tylko sąd cywilny.