uprawnienia OSP

[misiek1234]

Witam. Czy OSP przystępując do kontroli musi informować kontrolowanego? Czy taka kontrola bez wiedzy i zgody kontrolowanego jest w świetle prawa legalna?
W przepisach dla PSP taka sytuacja jest niedopuszczalna. Czy również dla OSP są przepisy, które regulują tę kwestię?

[kamil237]

Kolego a możesz mi przytoczyć stosowny przepis nadający członkom OSP uprawnienia kontrolne? Skąd w ogóle taki pomysł, że OSP może kogoś kontrolować. W ogóle jaką kontrole masz na myśli? Kogo byś chciał kontrolować?

[misiek1234]

Na podstawie art. 14 ust. 5 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991r o ochronie przeciwpożarowej burmistrz gminy koordynuje funkcjonowanie krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego na obszarze gminy. On też może upoważnić członków OSP do kontroli.
Jednk nie znalazłem przepisu, który mówiłby o informowaniu kontrolowanego jak w przypadku PSP.

[kamil237]

Art. 14.
1. Krajowy system ratowniczo-gaśniczy ma na celu ochronę życia, zdrowia, mienia
lub środowiska poprzez:
1) walkę z pożarami lub innymi klęskami żywiołowymi,
2) ratownictwo techniczne,
3) ratownictwo chemiczne,
4) ratownictwo ekologiczne,
5) ratownictwo medyczne,
6) współpracę z jednostkami systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego,
o których mowa w art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym
Ratownictwie Medycznym (Dz. U. Nr 191, poz. 1410, z późn.
zm.1)) oraz systemem powiadamiania ratunkowego.
2. Minister właściwy do spraw wewnętrznych określi, w drodze rozporządzenia,
szczegółowe zasady organizacji krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, w
szczególności w zakresie:
1) organizacji na obszarze powiatu, województwa i kraju,
2) walki z pożarami i innymi klęskami żywiołowymi,
3) ratownictwa technicznego, chemicznego, ekologicznego i medycznego,
4) dysponowania do działań ratowniczych,
5) kierowania działaniem ratowniczym,
6) prowadzenia dokumentacji zdarzeń określonych w art. 2 pkt 2 oraz dokumentacji
funkcjonowania krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego,
7) organizacji odwodów operacyjnych,
organizacji stanowisk kierowania.
3. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, wojewoda lub starosta odpowiednio
na obszarze kraju, województwa lub powiatu określają zadania krajowego
systemu ratowniczo-gaśniczego, koordynują jego funkcjonowanie i kon-
1) Zmiany wymienionej ustawy zostały ogłoszone w Dz. U. z 2007 r. Nr 89, poz. 590 i Nr 166, poz.
1172 oraz z 2008 r. Nr 17, poz. 101 i Nr 237, poz. 1653.
©Kancelaria Sejmu s. 8/8
2009-02-10
kontrolują wykonywanie wynikających stąd zadań, a w sytuacjach nadzwyczajnych
zagrożeń życia, zdrowia lub środowiska kierują tym systemem.
4. Wojewoda i starosta wykonują swoje zadania przy pomocy odpowiednio wojewódzkiego
i powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego, działających na
podstawie ustawy z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym (Dz. U.
Nr 89, poz. 590).
5. Wójt (burmistrz, prezydent miasta) koordynuje funkcjonowanie krajowego systemu
ratowniczo-gaśniczego na obszarze gminy w zakresie ustalonym przez wojewodę.
Zadanie to może być wykonywane przy pomocy komendanta gminnego
ochrony przeciwpożarowej, jeżeli komendant taki został zatrudniony przez wójta
(burmistrza, prezydenta miasta), albo przy pomocy komendanta gminnego
związku ochotniczych straży pożarnych.
6-9. (skreślone).

Nie widzę tu ani słowa na temat działalności kontrolno - rozpoznawczej.
Kolego Ochotnicza Straż Pożarna nie posiada uprawnień do przeprowadzania jakichkolwiek kontroli. I wójtowi nic do tego. Wójt koordynuje funkcjonowanie OSP z KSRG w zakresie ustalonym przez wojewodę ale w ramach przepisów prawa a żadne przepisy prawa nie nadają członkom OSP takich uprawnień. Równie dobrze wójt mógłby nadać członkom OSP uprawnienia do zbiórki ziemniaków. I co? I będziecie zbierać ziemniaki bo wójt tak chce. Nie może i tyle.
Ale jak bardzo chcecie to idźcie sobie na taką kontrolę najlepiej nie informując o niej nikogo. Jak was właściciel posesji psami poszczuje to może się czegoś nauczycie. A wy mu wtedy mandat karny wystawicie za nie wpuszczenie komisji na teren zakładu bo przecież prawno nadane przez wójta wam na to pozwala.

Niektórym OSP naprawdę się w głowie przewraca i najwyraźniej mają za mało do roboty. Zostaw to jednostkom wyznaczonym do tego przez przepisy prawa. I zajmijcie się swoimi sprawami.

[misiek1234]

reasumując, burmistrz gminy daje nam zadanie sprawdzenia hydrantów na sieci wodociągowej nie należącej do majątku gminy. My zakładając że jest to zgodne z prawem, wykonujemy to zadanie. Następnie jest afera że tykamy nie swoje bez zgody i wiedzy kontrolowanego. Kto więc odpowiada za ten bałagan? Czy można odmówić burmistrzowi? Czy taka kontrola jest w świetle prawa ważna?

[kamil237]

A kto jest właścicielem, zarządcom tej sieci wodociągowej? Ile to jest hydrantów? Jak duży obszar obejmuje ta sieć? Czy są tam jakieś inne możliwości zorganizowania zaopatrzenia wodnego oprócz tych hydrantów nie należących do gminy? Jakieś stawy? Basen p-poż? Burmistrz odpowiada za majątek gminy jeżeli coś do niej nie należy to nic mu do tego. Wy postarajcie się po prostu wytłumaczyć burmistrzowi, że nie możecie wkraczać na nie swój teren. Jeżeli burmistrzowi bardzo zależy na tym aby hydranty były sprawne (co oczywiście jest jak najbardziej na +) to niech wystosuje odpowiednie pismo do zarządcy tej sieci wodociągowej z zapytaniem o stan hydrantów i ewentualnym zapytaniem o to czy właściciel wyraża zgodę na to aby ktoś np. konkretna jednostka OSP np. raz w roku po wcześniejszym uprzedzeniu dokonała sprawdzenia tych hydrantów i w wypadku jakiś problemów poinformowała o tym zarządcę. Co nie znaczy, że on będzie musiał coś z tym zrobić. Kwestia dobrej woli, dogadania się z właścicielem wodociągu. Czy kontrola taka w świetle prawa będzie ważna? Nie, bo nie macie uprawnień aby dokonywać takiej kontroli. Zamiast Was kontrolę tą mógłby przeprowadzić pan Mietek z pod monopolowego i będzie ona tak samo nie ważna.

[misiek1234]

Zatem jeżeli jesteśmy jednostką która nie ma uprawnień do kontroli hydrantów należałoby zadać pytanie czy burmistrz ma prawo nam dawać takie zadania? Czy reguluje to jakiś przepis?

[kamil237]

A czy burmistrz będzie was rozliczał z wykonania tego zadania? Jeżeli tak to w jaki sposób? Hydranty macie sprawdzić tylko na tym nie należącym do gminy wodociągu czy na gminnym też? Jeżeli na gminnym również to dla świętego spokoju sprawdźcie i dajcie znać wójtowi co i jak. Na sieci prywatnej ja osobiście niczego bez zgody właściciela bym nie robił.
Nie ma sensu toczyć z burmistrzem wojny o hydranty, trzeba się dogadać. A jeżeli w okolicy tych prywatnych hydrantów jest możliwość zorganizowania zaopatrzenia wodnego z innego źródła to wcale bym się tymi hydrantami nie przejmował tylko dokładnie zorientował się jak najlepiej zorganizować zaopatrzenie w tamtym miejscu bo jak przyjdzie na prawdę działać to taki hydrant i tak zapewne nie wystarczy i trzeba będzie organizować dodatkowe zaopatrzenie.
Przepisu nie znam bo myślę, że taki nie istnieje. Weźcie to tak na zdrowy rozsądek...
My też raz w roku sprawdzamy hydrantu na naszym terenie (sieć wodociągowa należy do gminy) ale my sprawdzamy je dla własnej wiedzy aby w razie czego nie zastanawiać się czy ten hydrant który wystaje na środku pola jest sprawny i czy warto się do niego rozwijać. My to już wtedy wiemy. Mamy zrobione też rozpoznanie innych źródeł skąd można zrobić zasilanie (baseny p-poż zostały nam zaledwie 2 na 6 miejscowości), prywatne stawy, jeziora, wiemy gdzie można wjechać w ich okolicy, gdzie najlepiej wejść z niagarą. W trakcie działań jest nam po prostu wygodniej. Jeżeli chodzi o hydranty to jeżeli okazuje się, że któryś nie działa (zdarzyło się już) to zgłaszamy to do człowieka odpowiadającego w gminie za wodociągi. Trochę to trwa ale jednak hydranty zazwyczaj zostają przywrócone do stanu używalności.

[misiek1234]

Ok. Dzięki za odpowiedź, pozdrawiam