Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Druhny i Druhowie,

jakie kroki prawne powinna podjąć nasza straż w stosunku do prezesa i jego kolegi przewodniczącego komisji rewizyjnej, którzy pobrali z kasy pieniądze i wypisali oświadczenie, że to są diety za ich działalność?

Niestety nie trafiają do nich argumenty, że to złamanie statutu i różnych ustaw.

Proszę o podpowiedz.

Sprawa na policję, prokuraturę? Przecież jest to najzwyklejsze złodziejstwo. Co na to skarbnik, zarząd, inni członkowie?

No nieźle a dużo tej diety sobie wzięli?

Ale numer!!! Dobre, he, he! Usunąć z OSP, natychmiast!!!

Ale ja Was nie rozumiem. Czemu prezesowi żałujecie?

a tak na serio. To wyrzucić na zbity pysk ze straży.

Czekajcie, czekajcie
Czytałem na tym forum i nie tylko o podobnych sprawach. Żeby kogoś ocenić, to przydałoby się wysłuchać zdania obydwu stron. Jeżeli jest tak jak pisze ulan88 to trzeba zgłosić sprawę na Policje, bo jest to przestępstwo.
Chociaż tak nie oficjalnie, to radziłbym załatwić tę sprawę we własnym gronie, bo opinia idzie w świat i za 2-3 lata ludzie zapomną o prezesie tylko będzie: "a w OSP xyz to pieniądze kradną, sami sobie diety przydzielają!

Panowie zwrot kosztów podróży służbowej jest zagwarantowana ustawowo.

Nie wiem czy to aktualne ale w zarysie można się zorientować o co chodzi http://www.pit.pl/diety_podroze_krajowe_245.php i kiedy dolicza się dietę.

Zapraszam do działalności w zarządach - pojeździjcie po urzędach skarbowych, rejestrach sądowych, oddziałach związku, komendach, sponsorach, starostwach, gminach, sklepach to zobaczycie ile to kosztuje (bilety, paliwo) i ile czasu zajmuje. W przypadku jednostki, w której sporo się dzieje ciężko wszystko finansować z prywatnej kieszeni.
Jako jednostka prowadzimy działalność gospodarczą (wynajem pomieszczeń) z pełną księgowością, fakturowaniem i rozliczaniem comiesięcznym VATu z US. Na walnym uchwaliliśmy, dla prezesa miesięczną, ryczałtową kwotę na podróże służbowe. Prezes używa prywatnego samochodu.

Nie znając szczegółów sprawy nie można jednoznacznie stwierdzić czy dieta się należała czy nie.

Oczywiście delegację należy rozliczyć na standardowych drukach, które przed wypłata powinny być zatwierdzone przez np. Skarbnika i Wiceprezesa.

Sylwek pisze:Panowie zwrot kosztów podróży służbowej jest zagwarantowana ustawowo.

Oczywiście delegację należy rozliczyć na standardowych drukach, które przed wypłata powinny być zatwierdzone przez np. Skarbnika i Wiceprezesa.

Zwrot kosztów - jak najbardziej. Ale od skarbnika, przy kilku osobach, na konkretny cel (część OSP pomija druczki, stąd mówię o świadkach).

Wydaje się jednak, że prezes kolegi ulan88 po prostu wziął sobie te pieniądze, z samego faktu bycia prezesem - to nie jest dobre.

JakuB pisze: Wydaje się jednak, że prezes kolegi ulan88 po prostu wziął sobie te pieniądze, z samego faktu bycia prezesem - to nie jest dobre.

Może i tak, ja tam nie wiem - jasnowidzem nie jestem. Kolega pisał o diecie.

Dieta to dieta a delegacja to delegacja to są dwie różne sprawy.

W naszym statucie jest napisane, że "Działalność OSP opiera sie na pracy społecznej jej członków..." W Waszych pewnie też tak jest. Proponuje się udać do Komendanta MG i z nim do Burmistrza, Wójta itp. Do tych którzy kładą kase na utrzymanie Waszej jednostki Oni powinni pomóc.

Panowie żeby wziąć pieniądze za wyjazd służbowy i delegację - musi być wcześniej podjęta uchwała Zarządu wyrażająca zgodę na taki wyjazd czy delegację i wystawiony druk Delegacji. Piszecie że w Statucie pisze "Działalność OSP opiera sie na pracy społecznej jej członków..." ale nie pisze , że Prezes czy Naczelnik ma dopłacać do działalności OSP. Rozliczenie polega na przedstawieniu Zarządowi rozpisanego druku delegacji , którą musi zatwierdzić osoba delegująca. Zarząd w uchwale określa sposób rozliczenia - koszty paliwa + dieta lub tzw.ryczałat na dojazd- 0,7846 zł - dla samochodu osobowego z silnikiem o pojemności skokowej powyżej 900 cm3
■jeśli podróż trwa krócej niż dobę i wynosi mniej niż 8 godzin - dieta nie przysługuje
■jeśli podróż trwa krócej niż dobę i wynosi od 8 do 12 godzin - przysługuje połowa diety
■jeśli podróż trwa krócej niż dobę i wynosi ponad 12 godzin - przysługuje dieta w pełnej wysokości
■jeśli podróż trwa dłużej niż dobę, to za każdą dobę przysługuję dieta w pełnej wysokości a za niepełną, ale rozpoczętą dobę: do 8 godzin - przysługuje połowa diety; ponad 8 godzin - przysługuje dieta w pełnej wysokości. W 2011 roku jej wysokość wynosi 23 zł za dobę.
Pracownikowi który nie przedłożył rachunku i któremu nie zapewniono bezpłatnego noclegu, przysługuje ryczałt za każdy nocleg w wysokości 150% diety (w 2011 r. - 34,50 zł). Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej z dnia 19 grudnia 2002
Panowie pojechałem w 2005 r po samochód GBA do Austrii ( 960 km ) dla naszej jednostki - wg. tego co niektórzy piszą , powinienem sam zapłacić za dojazd,wyżywienie itd.?
Post "Prezes wypłacił sobie dietkę" nie mówi nam za co Prezes wypłacił sobie dietkę , więc proponuję jeszcze nie wyrzucać go z OSP.

jakie diety jak nie ma wpisanego w statut działalności gospodarczej a tylko społecznej nie może tego robić możecie mieć problemy jak skarbnik źle wpisze,chyba ze to zachomikują w koszty administracyjne lub tzw reprezentacyjne na zebranie sprawozdawcze lub inne ,nasza działalność jest społeczna

Ospglinik społecznie cały czas działamy w OSP , a wyjazd służbowy to coś całkiem innego. Jeżeli każdy w Osp będzie się kierował twoim tokiem myślenia , to nikt nie będzie załatwiał spraw OSP , które wiążą się z kosztami przykładowo paliwa. Wyobraź sobie , że nasza działalność nie opiera się tylko na siedzeniu w remizie,bo to wiadomo robimy za darmo , ale jest działalność , która wiąże sie z poniesiem kosztów , którymi nie możesz obciążać członka OSP , bo jak napisałeś - Działmy społecznie.W sprawozdaniu i planie finansowym jednostki jest punkt "Podróże służbowe" i na każdym Walnym zebraniu jest określana kwota , jaką jednostka planuje czy wydała na ten cel w roku sprawozdawczym. Nie rozumiem co miałeś na myśli - nie prowadzimy działalności gospodarczej. Chciałbym widzieć twoją minę kiedy dostałbyś polecenie wyjazdu 400 km do producenta samochodu , który buduje dla nas GBA i miałbyś sobie sam zapłacić za paliwo. Odpowiedz , pojechał byś na swój koszt?

kolego u nas niestety tak jest ze robimy to w własnym zakresie może u was jest dobrze macie dochód z wynajmu i możecie sobie pozwolić na takie coś u nas niestety tylko składki i to co mamy z dotacji co uzyskamy na zakup sprzętu od sponsorów a co do wyjazdów służbowych to są samochody operacyjne tzn osobowe które wykorzystuje się np jak napisałeś zobaczyć jak samochód wam karosują czy produkują.Nie każda jednostka ma tak kolorowo.A jak jeszcze takie diety czy służbowe wyjazdy płacić to brakło by nam na bieżące utrzymanie