Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam.
Mam pytanie chcialem isc do liceum strazackiego oraz zapisac sie do miejscowej osp jednak zachorowalem na cukrzyce co pokrzyzowalo moje plany :/ . I czy z ta choroba moge zapisac sie do osp i isc do szkoly pozarniczej ??

Członkiem OSP możesz być zawsze. Ale już badań to raczej nie dostaniesz. Mam w rodzinie cukrzyka i wiem co się dzieje gdy poziom cukru spada. Akcje ratownicze trwają często po kilka-kilkanaście godzin a z jedzeniem bywa różnie... Ale OSP to nie tylko akcje. Każda para rąk w remizie się przyda. Co do liceum pożarniczego, to wiele ono ci nie da... Będziesz miał trochę więcej W-F. Lepiej idź do dobrej szkoły na profil z rozszerzoną fizyką i chemią a potem Poznań albo Kraków, a najlepiej Warszawa.
Pozdrawiam

Tak jak sie spodziwalem ale bede kombinowal przed komisja Moze akurat sie uda.

Co do kombinowania to możesz tym sobie zaszkodzić... Sam wiesz, że przy spadku poziomu cukru mdlejesz. A co będzie, podczas akcji? To ty masz ratować, a nie na odwrót...

Tylko ze ja w przypadku niskiego odczuwam to i potrafie juz nad tym zapanowacA poza tym niskie cykry zdazaja sie u mnie raz moze dwa na miesiac chyba ze puszczam za duzo insuliny to inaczej

Po co Ci to kolego? Możesz sprowadzić na głowę sobie kłopot, jeżeli przez Twoje zatajenie komuś się coś stanie! Weżmy na przykład wejście roty gaśniczej w aparatach. Zemdlejesz, bo przy podniesionej adrenalinie nie wyczujesz swojego stanu i narazisz kolegę na niebezpieczeństwo!

Ja Ci coś poradzę: Zgłoś się do OSP i postaraj się np. o funkcję sekretarza. Możesz aktywnie działać w OSP bez narażania chłopaków.
Karierę pożarniczą możesz również zaplanować poprzez np. Szkołę Główną Służby Pożarniczej - wersję cywilną. Jest wiele firm poszukujących specjalistów po SGSP.

Niczego nie zatajaj. Dobra moja rada.

podymacz pisze:Weżmy na przykład wejście roty gaśniczej w aparatach. Zemdlejesz, bo przy podniesionej adrenalinie nie wyczujesz swojego stanu i narazisz kolegę na niebezpieczeństwo!

Mało tego to nikt nie będzie mógł Ci pomóc, bo do głowy mu nie przyjdzie, że jesteś cukrzykiem. Tak jak Ci kolega Podymacz pisze, Warszawa i pion cywilny. A w OSP możesz działać

podymacz pisze:Po co Ci to kolego? Możesz sprowadzić na głowę sobie kłopot, jeżeli przez Twoje zatajenie komuś się coś stanie! Weżmy na przykład wejście roty gaśniczej w aparatach. Zemdlejesz, bo przy podniesionej adrenalinie nie wyczujesz swojego stanu i narazisz kolegę na niebezpieczeństwo!

Już nie mówiąc o tym, że podczas działań a zwłaszcza tych wewnętrznych !!, poziom cukru u zdrowego człowieka spada znacznie szybciej. Dlatego też zmiany rot prowadzących działania powinno wykonywać się co 20 minut a w przypadku pracy w bardzo trudnych warunkach (np. podwyższona temperatura) co 10-15 minut lub nawet częściej.

Do OSP możesz wstąpić ale jak coś Ci się stanie i przeżyjesz to prokurator murowany. Bardzo mi przykro, że masz cukrzyce. Trzymaj się i ucz się fizyki i chemii i idź do SGSP tak jak koledzy radzą.