Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam,
potrzebuje pilnej porady. Czy jeśli gmina sprzedaje samochód który jest własnoscia OSP (protokół zdawczo odbiorczy i rejestracja na OSP) to jest to przestępstwo? Na taka sprzedaż zgodził się prezes (przydupas wójta) mimo sprzeciwu pozostałych członków zarządu. Co z tym mozna zrobić? Wiemy że jak gmina sprzeda ten samochód to nie da nam ani 1 zł.

Kto jest wpisany w dowodzie rejestracyjnym samochodu jako właściciel? Urząd Gminy czy OSP?

OSP

Jeżeli w dowodzie jesteście wy wpisani to samochód jest Waszą własnością. Tak samo wy powinniście być wskazani jako nabywca na fakturze zakupowej. Gmina nie ma prawa sprzedać Waszego samochodu. Decyzję o ewentualnej sprzedaży może podjąć zarząd OSP. Czy to jest ten samochód: http://bip.warmia.mazury.pl/budry_gmina ... OSP_Budry/

U nas w OSP też mieliśmy podobny problem gmina dała nam dotację do samochodów i po ładnych kilku latach się okazało że twierdzi że oni są właścicielami. Dopiero po odszukaniu przeze mnie dowodu zakupu w którym było wskazane OSP jako nabywca i dowodu rejestracyjnego skarbnik zaczęła prostować u siebie - cały czas się upierała się że samochód jest ich.

A co reszta zarządu na to działanie? Chcecie sprzedać ten samochód? Czy chcecie go mieć dalej?

reszta zarzadu chce sprzedac pojazd ale przez OSP. walne zebranie juz przegłosowało sprawe sprzedazy, wiec pozostalaby uchwala zarzadu o sprzedazy i kase mamy na swoim koncie... a tu taki myk. pojazd został nam nieodpłatnie przekazany przez PSP. nie trzeba juz dodawac ze jak w uchwale napiszemy ze srodki finansowe zostana przekazane na cele statutowe OSP to nie trzeba sie bujac z podatkiem

Ja bym na waszym miejscu spróbował napisać oficjalne pismo do UG z prośbą o unieważnienie przetargu jednocześnie zaznaczając że to wy jesteście właścicielem tego pojazdu i wy macie prawo własności do niego.
Sprawdźcie sobie również czy w protokole przekazania nie było jakiegoś kluczka który zabraniałby wam go sprzedawać przez jakiś okres od przekazania.
Poza tym wy jesteście właścicielem - jeżeli przetarg UG się rozstrzygnie to wszystkie dokumenty są w waszym posiadaniu i to Wy musicie zadbać o to aby nie dostały się w ręce UG. Skonsultujcie to jeszcze z jakimś prawnikiem ale wydaje mi się że jeżeli poczekacie do rozstrzygnięcia przetargu to dowiecie się jakie są oferty a później napiszcie oficjalny protest do UG w sprawie odwołania przetargu a dogadajcie się z tym kto dał najwyższą ofertę Jednak takie działanie skonsultujcie z jakimś prawnikiem - myślę że w okolicy znajdziecie kogoś kto zechce pomóż miejscowej OSP.

DanielOSP pisze:Witam,
potrzebuje pilnej porady. Czy jeśli gmina sprzedaje samochód który jest własnoscia OSP (protokół zdawczo odbiorczy i rejestracja na OSP) to jest to przestępstwo? Na taka sprzedaż zgodził się prezes (przydupas wójta) mimo sprzeciwu pozostałych członków zarządu. Co z tym mozna zrobić? Wiemy że jak gmina sprzeda ten samochód to nie da nam ani 1 zł.

Nawet gdyby doszło do takiej sprzedaży to jeszcze w naszym prawie są przepisy o ochronie własności i odszkodowaniach i wszystko można odwrócić. Z tym, że to trwa i może kosztować.

Poza tym nie wiem w jaki sposób nabywca odbierze samochód skoro i tak stoi w Waszej OSP, a wy nie wyrażacie zgody na sprzedaż przez gminę. Który nabywca chciałby się pchać w tak podejrzaną transakcję, ryzykując później konieczność np. zwrotu samochodu.

Najlepiej jeśli jesteście rzeczywiście właścicielem samochodu, to uniemożliwcie prezesowi i gminie faktyczny dostęp do samochodu. A potem jak najszybciej podejmijcie kroki statutowe w celu odwołania prezesa, który działa niezgodnie z interesem Waszej OSP.

Chwila chwila Panowie, u mnie w jednostce posiadamy 4 auta 1 jest w dowodzie właściciel gmina ale protokół przekazania jest na gminę ale docelowo na nasza osp, 2 auto jest naszą własnością bo protokół przekazania jest na nas ale w dowodzie jest napisane urząd miejski czyli jest błędny wpis zostawiamy to w spokoju bo liczy się i tak dokument przekazania 3, 4 auta są nasze i zarejestrowane na naszą osp.

Dzieki panowie za podpowiedzi. Chyba na początek uderzymy z odwołaniem prezesa, a jak będzie trzeba to narazie zabierzemy kluczyki z samochodu (bo prezes ma dostęp do remizy narazie) i niech się bujają. A jak będzie trzeba to ruszymy media i odpowiednie organy.

1. Właścicielem samochodu jest OSP i tylko ona może go sprzedać.
2. Umowę sprzedaży muszą podpisać uprawnieni zgodnie z Waszym Statutem i KRS-em
3. Znając zapisy Statutów napewno do podpisywania umów upoważnieni są: Prezes i Skarbnik lub Wice Prezes i Skarbnik.Samodzielnie Prezes nie może ni podpisać.

[quote="czester0"]1. Właścicielem samochodu jest OSP i tylko ona może go sprzedać.
Ale chyba ktoś musi OSP reprezentować w tej sprzedaży ?

czester0 pisze:1. Właścicielem samochodu jest OSP i tylko ona może go sprzedać.
2. Umowę sprzedaży muszą podpisać uprawnieni zgodnie z Waszym Statutem i KRS-em
3. Znając zapisy Statutów napewno do podpisywania umów upoważnieni są: Prezes i Skarbnik lub Wice Prezes i Skarbnik.Samodzielnie Prezes nie może ni podpisać.

Całkowita racja. Pierwszą sprawą jest statu OSP. Na początku dokładnie trzeba przeczytać statut kto jest upoważniony do sprzedaży ŚRODKA TRWAŁEGO , a przydupas prezes niech se swoje razem z wójtowym auta sprzedaje a nie Wam. Jesteście stowarzyszeniem i jako stowarzyszenie posiadacie osobowość prawną i nikt Wam nic nie może sprzedać. Dobrze poczytaj status bo w naszym jest zapisane , że sprzedaż środka trwałego może nastąpić tylko uchwałą 3/4 walnego zebrania, a wszelakie umowy podpisuje prezes, wiceprezes i skarbnik.

Przestępstwem tego nazwać nie można, ale zgodne z przepisami to to nie jest...

jeśli przetarg jest legalny to czemu przestępstwo, lepiej niech sprzedadzą niż by się miało zgnić

złożyć zapytanie lub doniesienie o przestępstwie w prokuraturze,oni to sprawdzą dokładnie czy jest to zgodne z prawem.
To taka ostateczność jeżeli rozmowa z Wójtem nie przyniesie efektu który was zadowoli.