Złamać, Unicestwić OSP
: śr 12 wrz 2012, 12:07
Witam
Od dłuższego czasu zastanawiałem się czy jest sens opisywania sytuacji swojej jednostki OSP jak wiele tego typu tematów znajduje się na forum. Stwierdziłem, że warto jest opisywać takie sytuacje choć tematyka jest podobna lecz interpretacja przez forumowiczów jest inna.
Nasza jednostka jest położona jest w woj. Łódzkim jako nowy zarząd przejęliśmy władze w 2011 roku. Poprzedni zarząd zrezygnował z powodu zmiany całego systemu zarzadzania OSP, mam tu na myśli cała biurokrację związaną ze stowarzyszeniami, a po za tym dochodziły sprawy związane z problemami z Wójtem. Założenia poprzedniego zarządu były takie, że jeśli zmienią się władze to może stosunek Wójta także się zmieni do naszej jednostki. Przez pierwszy rok po objęciu władz było dość znośnie lecz problemy pojawiły się w bieżącym roku. Nasza jednostka jest w posiadaniu kilku nieruchomości które zostały przekazane darowizna na rzecz OSP. Nieruchomości w których jesteśmy posiadaniu pomagają nam na samofinansowanie się oraz realizacji celów publicznych związanych z ochrona przeciwpożarową. Finanse które zaoszczędził poprzedni zarząd oraz my z dzierżaw nieruchomości mieliśmy przekazać na remont remizy zakup nowego samochodu oraz doposażenie jednostki tym bardziej, że w szeregi naszej jednostki wstąpiło wiele młodych ludzi którzy chcą działać w naszych szeregach. Okazało się w niedługim czasie, że Wójt chcą odzyskać lub pozyskać naszą darowiznę zaczął walkę tak jak z poprzednim zarządem i tak jest po dzień dzisiejszy. Wszelkie finanse związane z bieżącym funkcjonowaniem odrzucane są na dalszy plan mam tu na myśli utrzymywanie jednostki w gotowości bojowej. Wysyłane pisma w sprawie pomocy finansowej do Wójta zostają bez echa. Ostatnio zaistniała taka sytuacje, że mieliśmy uczestniczyć w szkoleniu ale niestety nie było opcji ponieważ nasz samochód był niesprawny. Zwracaliśmy się z prośba o naprawę ale niestety nic się nie dzieje.
Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim jest Prezes Gminny, Naczelnik Gminny przecież i oni też tu chyba mają cos do powiedzenia. Wszystkie jednostki z gminy są doposażane w sprzęt, remontowane są strażnice informuje się je o szkoleniach innych niż te organizowane przez PSP, a nasz w tym wszystkim się pomija. Można tu powiedzieć jak wyżej przeczytać że „macie źródło samofinansowania się” lecz koszt spraw związanych z walka z Wójtem i bronienie swojego majątku znacznie przewyższa bieżące finanse oraz zaplanowane w poprzednim roku inwestycje. Wiele jest takich jednostek, które mają podobne problemy z organami samorządowymi dlaczego nie zmieni się tego, gdzie jest ta sprawiedliwość, pamiętajmy o tym że straż pożarna OSP służy również kultywowaniu lokalnych tradycji związanych z ochroną przeciwpożarową służy nie tylko druhom ale także społeczności wiejskiej, poprawie dostępności do kultury, sportu i informacji a także aktywizacji społecznej
Wierzę w to że wiele osób które odwiedzaja forum to osoby które tak jak ja dążą do tego aby pomagać ludziom, społeczeństwu. Proszę w swoim poście nie o to jak moi poprzednicy o to aby wskazać inny sposób na pomoc finansową ale o to aby do jakich władz, urzędów osób sie udać. Zapewne wiele osób odwiedzających forum to ludzie wykształceni działających w ZG OSP ale i także osoby będące pracujące w słuzbie PSP lub nawet urzednicy czy prawnicy tak wiec proszę o infomację jaki obrać kierunek w rozwiązaniu tej sprawy. Jedynym chamulcem w tej całej sprawie jest ta opieszałość urzedników i stosunek urzedników do ludzi mieszkających na wsi.
Reasumując moją wypowiedz chciałem dodać że społeczeństwo które od wielu lat zbiegało o to aby w ich miejscowości była strażnica a jest od blisko 100 lat tak po prostu przestała istnieć przez jedną osobę. Władza samorządu lokalnego dzis jest jutro już jej nie ma ale blizne w postaci likwidacji OSP może pozostawić na wiele lat wiec nie możemy dopuści do takiego obrotu sprawy.
PROSIMY O WSPARCIE
Od dłuższego czasu zastanawiałem się czy jest sens opisywania sytuacji swojej jednostki OSP jak wiele tego typu tematów znajduje się na forum. Stwierdziłem, że warto jest opisywać takie sytuacje choć tematyka jest podobna lecz interpretacja przez forumowiczów jest inna.
Nasza jednostka jest położona jest w woj. Łódzkim jako nowy zarząd przejęliśmy władze w 2011 roku. Poprzedni zarząd zrezygnował z powodu zmiany całego systemu zarzadzania OSP, mam tu na myśli cała biurokrację związaną ze stowarzyszeniami, a po za tym dochodziły sprawy związane z problemami z Wójtem. Założenia poprzedniego zarządu były takie, że jeśli zmienią się władze to może stosunek Wójta także się zmieni do naszej jednostki. Przez pierwszy rok po objęciu władz było dość znośnie lecz problemy pojawiły się w bieżącym roku. Nasza jednostka jest w posiadaniu kilku nieruchomości które zostały przekazane darowizna na rzecz OSP. Nieruchomości w których jesteśmy posiadaniu pomagają nam na samofinansowanie się oraz realizacji celów publicznych związanych z ochrona przeciwpożarową. Finanse które zaoszczędził poprzedni zarząd oraz my z dzierżaw nieruchomości mieliśmy przekazać na remont remizy zakup nowego samochodu oraz doposażenie jednostki tym bardziej, że w szeregi naszej jednostki wstąpiło wiele młodych ludzi którzy chcą działać w naszych szeregach. Okazało się w niedługim czasie, że Wójt chcą odzyskać lub pozyskać naszą darowiznę zaczął walkę tak jak z poprzednim zarządem i tak jest po dzień dzisiejszy. Wszelkie finanse związane z bieżącym funkcjonowaniem odrzucane są na dalszy plan mam tu na myśli utrzymywanie jednostki w gotowości bojowej. Wysyłane pisma w sprawie pomocy finansowej do Wójta zostają bez echa. Ostatnio zaistniała taka sytuacje, że mieliśmy uczestniczyć w szkoleniu ale niestety nie było opcji ponieważ nasz samochód był niesprawny. Zwracaliśmy się z prośba o naprawę ale niestety nic się nie dzieje.
Zastanawiam się gdzie w tym wszystkim jest Prezes Gminny, Naczelnik Gminny przecież i oni też tu chyba mają cos do powiedzenia. Wszystkie jednostki z gminy są doposażane w sprzęt, remontowane są strażnice informuje się je o szkoleniach innych niż te organizowane przez PSP, a nasz w tym wszystkim się pomija. Można tu powiedzieć jak wyżej przeczytać że „macie źródło samofinansowania się” lecz koszt spraw związanych z walka z Wójtem i bronienie swojego majątku znacznie przewyższa bieżące finanse oraz zaplanowane w poprzednim roku inwestycje. Wiele jest takich jednostek, które mają podobne problemy z organami samorządowymi dlaczego nie zmieni się tego, gdzie jest ta sprawiedliwość, pamiętajmy o tym że straż pożarna OSP służy również kultywowaniu lokalnych tradycji związanych z ochroną przeciwpożarową służy nie tylko druhom ale także społeczności wiejskiej, poprawie dostępności do kultury, sportu i informacji a także aktywizacji społecznej
Wierzę w to że wiele osób które odwiedzaja forum to osoby które tak jak ja dążą do tego aby pomagać ludziom, społeczeństwu. Proszę w swoim poście nie o to jak moi poprzednicy o to aby wskazać inny sposób na pomoc finansową ale o to aby do jakich władz, urzędów osób sie udać. Zapewne wiele osób odwiedzających forum to ludzie wykształceni działających w ZG OSP ale i także osoby będące pracujące w słuzbie PSP lub nawet urzednicy czy prawnicy tak wiec proszę o infomację jaki obrać kierunek w rozwiązaniu tej sprawy. Jedynym chamulcem w tej całej sprawie jest ta opieszałość urzedników i stosunek urzedników do ludzi mieszkających na wsi.
Reasumując moją wypowiedz chciałem dodać że społeczeństwo które od wielu lat zbiegało o to aby w ich miejscowości była strażnica a jest od blisko 100 lat tak po prostu przestała istnieć przez jedną osobę. Władza samorządu lokalnego dzis jest jutro już jej nie ma ale blizne w postaci likwidacji OSP może pozostawić na wiele lat wiec nie możemy dopuści do takiego obrotu sprawy.
PROSIMY O WSPARCIE