Strona 1 z 1

Płatnośc

: pn 12 lis 2012, 21:42
autor: woj25
Jak to jest gdy jednostka OSP z poza KSRG wyjedźa poza teren swojej gminy kto jej strażakom wypłaca ekwiwalent? oraz do kogo należy zapłacenie pozostałych kosztów związanych z tym wyjazdem?

Re: Płatnośc

: pn 12 lis 2012, 21:46
autor: karol1118
Nie powinna wyjeżdżać ,ale jeśli wyjedzie koszty i tak spadają na UG pod ,którą podlegają

Re: Płatnośc

: pn 12 lis 2012, 22:08
autor: woj25
To jeżeli dyżurny PSK zadzwoni do naczelnika to ten może odmówic takiego wyjazdu? Czy jak to jest?

Re: Płatnośc

: wt 13 lis 2012, 07:33
autor: karol1118
może ale nie proponował bym odmawiać ..,

Re: Płatnośc

: wt 13 lis 2012, 08:00
autor: ospglinik
za akcje poza terenem gminy nie dostaniecie ekwiwalentu, a karola raczej popieram PSK sie raczej nie odmawia jeśli wzywają to jedziemy,zresztą u nas to różnie jest ,czasem krajówki nie wezwą a wezwą nas zależy od zdarzenia ale wg mnie sprawdzają przez takie wezwanie gotowość

Re: Płatnośc

: pn 19 lis 2012, 21:32
autor: JakubZ
Generalnie jest tak, że wypłaca/pokrywa urząd gminy do ktorego nalęzycie, ale urząd może starać się o zapłatę/odszkodowanie z urzędu na terenie, którego była akcja/wyjazd. U nas w powiecie jest ustalenie między burmistrzami/wójtami, że nie występują do sobie o zwrot kosztów, płaci gmina na której terenie jednostka sie znajduje. Raz my jedziemy do nich, raz oni przyjerzdzają do nas.

Re: Płatnośc

: pn 19 lis 2012, 21:33
autor: JakubZ
Generalnie jest tak, że wypłaca/pokrywa urząd gminy do ktorego nalęzycie, ale urząd może starać się o zapłatę/odszkodowanie z urzędu na terenie, którego była akcja/wyjazd. U nas w powiecie jest ustalenie między burmistrzami/wójtami, że nie występują do sobie o zwrot kosztów, płaci gmina na której terenie jednostka sie znajduje. Raz my jedziemy do nich, raz oni przyjerzdzają do nas.

Re: Płatnośc

: śr 21 lis 2012, 12:03
autor: mikele
karol1118 pisze:może ale nie proponował bym odmawiać ..,
Nie powinien odmawiać, jeśli odmówi powinien się zastanowić nad sensem swojej przynależności do OSP.
Terenem własnego działania dla jednostki włączonej do KSRG jest teren powiatu, na terenie którego jednostka funkcjonuje. Dla "zwykłej" OSP terenem własnego działania jest teren gminy. W przypadku zadysponowania jednostki poza teren własnego działania (w przypadku OSP w KSRG poza powiat a w przypadku niesystemowej OSP poza gminę) podmiot ponoszący koszty jej funkcjonowania (gmina) może wystąpić do organu PSP, który jednostkę wezwał o zwrot kosztów udziału w akcji ratowniczej (do kosztów nie wlicza się ekwiwalentu).

Podstawa prawna - Dz.U. 1998 nr 94 poz. 598

Re: Płatnośc

: śr 21 lis 2012, 15:59
autor: Bonk
karol1118 pisze:Nie powinna wyjeżdżać ,ale jeśli wyjedzie koszty i tak spadają na UG pod ,którą podlegają
Nie prawda, nie pod którą podlegają, a na terenie której działają.
My mamy "umowy" między gminami, które są w okół naszego Miasta.
Oni wyjeżdżają do nas - nie pobierają ekwiwalentu, my do nich - też nie pobieramy.
Uważam, że ekwiwalentu nie powinniśmy mieć w ogóle, tyle lat jeździło się bez i było dobrze - teraz pojawiają się tylko problemy, a niektórzy jeżdżą tylko i wyłącznie dla pieniędzy :/

Re: Płatnośc

: śr 21 lis 2012, 20:38
autor: karol1118
Bonk pisze:
karol1118 pisze:Nie powinna wyjeżdżać ,ale jeśli wyjedzie koszty i tak spadają na UG pod ,którą podlegają
Nie prawda, nie pod którą podlegają, a na terenie której działają.
My mamy "umowy" między gminami, które są w okół naszego Miasta.
Oni wyjeżdżają do nas - nie pobierają ekwiwalentu, my do nich - też nie pobieramy.
Uważam, że ekwiwalentu nie powinniśmy mieć w ogóle, tyle lat jeździło się bez i było dobrze - teraz pojawiają się tylko problemy, a niektórzy jeżdżą tylko i wyłącznie dla pieniędzy :/
Koszty wyjazdu to nie tylko ekwiwalent.......... 3godz pracy autopompy to już masz 200zl.....

Re: Płatnośc

: śr 21 lis 2012, 20:44
autor: mikele
Bonk pisze:
karol1118 pisze:Nie powinna wyjeżdżać ,ale jeśli wyjedzie koszty i tak spadają na UG pod ,którą podlegają
Nie prawda, nie pod którą podlegają, a na terenie której działają.
Ekwiwalent wypłaca gmina, na terenie której siedzibę ma OSP i nie ma w tym nic niezgodnego z przepisami. Ustawa o ochronie przeciwpożarowej w art. 28 wyraźnie mówi, że " Członek ochotniczej straży pożarnej, który uczestniczył w działaniu ratowniczym lub szkoleniu pożarniczym organizowanym przez Państwową Straż Pożarną, otrzymuje ekwiwalent pieniężny." Ustawa w żaden sposób nie uzależnia wypłaty ekwiwalentu od położenia geograficznego prowadzonych działań ratowniczych.
Bonk pisze:Uważam, że ekwiwalentu nie powinniśmy mieć w ogóle, tyle lat jeździło się bez i było dobrze
Myślę podobnie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że w dzisiejszych czasach wiele osób pracuje w firmach prywatnych, i jeśli w ogóle pracodawcy tolerują opuszczenie stanowiska pracy gdy wyje syrena to już na pewno za czas nieobecności nie płacą (zapewne są jakieś wyjątki). Strażak wtedy jest stratny, a chleb dzieciom trzeba zapewnić... Kiedyś było nieco inaczej, większość pracodawców to były przedsiębiorstwa państwowe i nie było problemów ze zwalnianiem do akcji.
BTW w mojej gminie jest kilka jednostek, których członkowie wpłacają pobrany z gminy ekwiwalent do strażackiej kasy.
Bonk pisze: niektórzy jeżdżą tylko i wyłącznie dla pieniędzy :/
niestety są wśród nas takie osoby, ale nigdy nie nazwałbym takiego delikwenta strażakiem ochotnikiem...

karol118 pisze: Koszty wyjazdu to nie tylko ekwiwalent.......... 3godz pracy autopompy to już masz 200zl.....
Koszty paliwa, zużytych sorbentów czy wyżywienia strażaków są do odzyskania od PSP jeżeli ta zadysponowała OSP poza rejon własnego działania. Ekwiwalent niestety nie.
Swoją drogą chciałbym mieć autopompę, która tak mało spala przez trzy godziny :)

Re: Płatnośc

: śr 28 lis 2012, 23:48
autor: szymek85
Bonk pisze:
karol1118 pisze:Nie powinna wyjeżdżać ,ale jeśli wyjedzie koszty i tak spadają na UG pod ,którą podlegają
Nie prawda, nie pod którą podlegają, a na terenie której działają.
My mamy "umowy" między gminami, które są w okół naszego Miasta.
Oni wyjeżdżają do nas - nie pobierają ekwiwalentu, my do nich - też nie pobieramy.
Uważam, że ekwiwalentu nie powinniśmy mieć w ogóle, tyle lat jeździło się bez i było dobrze - teraz pojawiają się tylko problemy, a niektórzy jeżdżą tylko i wyłącznie dla pieniędzy :/
popieram w 100 % kiedyś nie było ekwiwalentu i się jeździło a teraz to tylko kłótnie z tego powodu