Strona 1 z 1

...Naczelnik wiesza SZYLD...! SKANDAL!!!???

: ndz 09 kwie 2006, 17:02
autor: młody prezes
WITAM
niestety u mnie w OSP dochodzi do sytuacji co najmniej chorej
Naczelnik bez powiadamiania kogokolwiek z czlonków Zarządu i jego zgody powiesił nad wejściem do strażnicy szyld "OSIRODEK SZKOLENIA KIEROWCÓW (imię nazwisko naczelnika, adres) SALA WYKŁADOWA (aderes straży)". Wynajmujemy mu świetlicę jako sale wykładową w zasadzie z niej nie korzysta bo szkolenia robi w domu a w umowie nie ma nawet wzmianki co do szyldu. Strasznie sie zdenerwowałem jak jeszcze jedna osoba mnie zatrzymała i sie pyta co ten szyld ma znaczyć prywatną straż ?? po rozmowie z v-ce prezesem zdjąlem szyld i postawiłem za oknem wynikła z tego nie pierwsza klutnia miedzy nami. Niestety bylo co raz gorzej ale to juz zupełnie zrujnowało atmosferę w straży zamierzam w maju zwołać nadzwyczajne zebranie walne poniewaz nie mozna z tym człowiekiem współpracować wszystko co wypływa nie od niego to jest złe i nie potrzebne (nawet ogrzewanie a jesteśmy w KSRG)
BARDZO PROSZĘ O POMOC PORADE A NAJLEPIEJ PODANIE PODSTAWY PRAWNEJ ZE NIE MOZNA TAKICH RZECZY WIESZAC NA STRAZNICACH
POMÓRZCIE BO NIE UMIEMY SOBIE JUZ Z NIM PORADZIĆ
czy nadzwyczjne zeb. walne to jedyne wyjśćie??
dziękuje

: pt 21 kwie 2006, 13:40
autor: brygada
o wspó³czuje wam takiego kolegi.
czy nadzwyczjne zeb. walne to jedyne wyj¶æie??
Wydaje mi siê ¿e tak

: wt 09 maja 2006, 02:18
autor: Grzegorz Kowal
No cóż wspólczuję takiego kolegi. Ale niektórzy dochodząc do pewnego stanowiska czują sie jakby wszystko było im wolno. Oczywiście jeśli takich rzeczy nie było w umowie najmu jest to bezprawne. Pozdrawiam Grzegorz

: wt 23 maja 2006, 14:27
autor: SenseY
Naczelnika wybrał Zarząd OSP a nie walne zebranie. To Zarząd OSP powinien sprawę rozwiązać. Tak że nie rób śmiechu rozbiąc walne zebranie. Co Ci ten szyld tak przeszkadza? Może się dogadajcie. U nas też wynajmujemy pomieszczenia i nie bronimy im szyldów wieszać. Trzeba sobie pomagać a nie zrywać szyldy.

: wt 23 maja 2006, 16:14
autor: Maneri
Sensey ma rację....

Widzę kolego, że się rozumiemy w wielu kwestiach. Pozdrawiam :)