Reaktywacja OSP
-
Topic author - Posty: 2
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: wt 25 cze 2013, 20:50
- Status: Offline
Reaktywacja OSP
Witam
Przeszło od dwóch lat młodzież w naszej wiosce stara się o reaktywowanie życia jednostki OSP, jednak wszystko idzie na marne. Prezesem od ponad 20 lat jest aktualnie już dogorywający Pan, który od 2008 roku nie zwołał ani jednego zebrania, jednostka OSP nie jest zarejestrowana w KRS (na stronie widać wszystkie oprócz naszej wioski), z tego co twierdzi to w zarządzie są 3 osoby również głęboko po 60 które niby płacą składki - spytane o to czy płacą, powiedzieli, że nie płacą od kilku dobrych lat i to chyba on sam za nich płaci. Poszliśmy do sołtysa. Wykaz inwestycji w naszej wiosce pokazał, że z 2,500 tys. co roku prezes wykorzystuje ok. 200zł, reszta obiega inne jednostki, które z tego korzystają. Stan techniczny sprzętu jest fatalny. Żuk, który nadaje się do kapitalnego remontu, zaś prezes stwierdził, że "pasowałoby świecie wymienić". Motopompa również do oglądu mechanika. Stroje z końca lat 80, mundury jeszcze starsze. Gmina na to nie reaguje, poszliśmy do burmistrza - stwierdził, że w sprawy OSP Niżatyce ingerować nie może, ale jest po naszej stronie i granty na rozruszanie jednostki otrzymamy.
Rok temu udało nam się zmobilizować po wielu prośbach/groźbach prezesa i po dwóch przepaleniach motopompy wzięliśmy udział w manewrach. W tym roku na zawody sportowo-strażackie wybrać nam się już nie udało, gdyż zainteresowania tym tematem ze strony prezesa już nie było w ogóle.
Chcielibyśmy teraz odwołać tego niefortunnego Pana i powołać nowego prezesa. Ale nawet nie wiemy kto jest w starym zarządzie OSP, wszystko jest po prostu tak stare i "zgniłe", że nie wiadomo za co się brać. Czy w przypadku gdy kiedy zebrałoby się starszych członków straży, mogą oni przeprowadzić wybory nowego zarządu? Dodam, że mało prawdopodobne iż sam prezes jakiekolwiek zebranie przeprowadzi, a nawet nie zaszczyci nas swoją obecnością na żadnej tego typu rozmowie. Proszę o pomoc, naprawdę chęci i potencjał są, chcemy żeby coś się działo, chcemy działać i czas który spędziliśmy na staraniu się pokazuje chyba, że to nie słomiany zapał. Co robić?
Przeszło od dwóch lat młodzież w naszej wiosce stara się o reaktywowanie życia jednostki OSP, jednak wszystko idzie na marne. Prezesem od ponad 20 lat jest aktualnie już dogorywający Pan, który od 2008 roku nie zwołał ani jednego zebrania, jednostka OSP nie jest zarejestrowana w KRS (na stronie widać wszystkie oprócz naszej wioski), z tego co twierdzi to w zarządzie są 3 osoby również głęboko po 60 które niby płacą składki - spytane o to czy płacą, powiedzieli, że nie płacą od kilku dobrych lat i to chyba on sam za nich płaci. Poszliśmy do sołtysa. Wykaz inwestycji w naszej wiosce pokazał, że z 2,500 tys. co roku prezes wykorzystuje ok. 200zł, reszta obiega inne jednostki, które z tego korzystają. Stan techniczny sprzętu jest fatalny. Żuk, który nadaje się do kapitalnego remontu, zaś prezes stwierdził, że "pasowałoby świecie wymienić". Motopompa również do oglądu mechanika. Stroje z końca lat 80, mundury jeszcze starsze. Gmina na to nie reaguje, poszliśmy do burmistrza - stwierdził, że w sprawy OSP Niżatyce ingerować nie może, ale jest po naszej stronie i granty na rozruszanie jednostki otrzymamy.
Rok temu udało nam się zmobilizować po wielu prośbach/groźbach prezesa i po dwóch przepaleniach motopompy wzięliśmy udział w manewrach. W tym roku na zawody sportowo-strażackie wybrać nam się już nie udało, gdyż zainteresowania tym tematem ze strony prezesa już nie było w ogóle.
Chcielibyśmy teraz odwołać tego niefortunnego Pana i powołać nowego prezesa. Ale nawet nie wiemy kto jest w starym zarządzie OSP, wszystko jest po prostu tak stare i "zgniłe", że nie wiadomo za co się brać. Czy w przypadku gdy kiedy zebrałoby się starszych członków straży, mogą oni przeprowadzić wybory nowego zarządu? Dodam, że mało prawdopodobne iż sam prezes jakiekolwiek zebranie przeprowadzi, a nawet nie zaszczyci nas swoją obecnością na żadnej tego typu rozmowie. Proszę o pomoc, naprawdę chęci i potencjał są, chcemy żeby coś się działo, chcemy działać i czas który spędziliśmy na staraniu się pokazuje chyba, że to nie słomiany zapał. Co robić?
-
- Posty: 343
- Rejestracja: ndz 06 sty 2013, 20:57
- OSP (gm., woj.): OSP BRONISŁAWOWO gm.sadlinki woj. pomorskie
- Status: Offline
Re: Reaktywacja OSP
dziwne rzeczy ale widocznie prawdziwe ,,gdzie jest naczelnik osp? gdzie kierowca ? co robi komendant gminny ? prezes gminny? masz tyle sposobów by to ruszyć te osoby powinny interweniować ,zebranie można zawsze zwołać na żądanie członków i porozmawiać konkretnie .jesli ktoś się juz z tym spotkał to ci pomoże ja takich zaniedbań na moim terenie nie znam
Re: Reaktywacja OSP
A gdzie sa strażacy tejOSP dla kogo miał robić zebrania jak nikt nie przychodził nikogo to nie interesowalo każdy mial to głeboko w d..... jeśli uda wam sie odbić od dna to podziekujcie panu prezesowi za to że nie rozwiazał osp
Re: Reaktywacja OSP
aby ustanowić nowy porządek należy zburzyć stary ustrój. Należy zwołać Nadzwyczajne Zebranie Członków , na którym zdecydować o dalszym losie OSP.
O zebraniu należy poinformować wszystkich członków OSP najlepiej 30 dni przed terminem spotkania. Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zebrania członków niema osób ważnych lub mniej ważnych , decyzje są podejmowane demokratycznie. Możecie odwoływać kogo chcecie i wywalać kogo chcecie. Sporządzić szczegółowy protokół i jazdaaaaaa.... . Warto jednak się zastanowić wstępnie czy macie tyle czasu się tym zajmować. Jesteście w rozsypce, zajmie sporo czasu zanim dojdziecie do ładu, a jak już do tego dojdzie, to czy będzie komu jeździć do akcji?
O zebraniu należy poinformować wszystkich członków OSP najlepiej 30 dni przed terminem spotkania. Podczas Nadzwyczajnego Walnego Zebrania członków niema osób ważnych lub mniej ważnych , decyzje są podejmowane demokratycznie. Możecie odwoływać kogo chcecie i wywalać kogo chcecie. Sporządzić szczegółowy protokół i jazdaaaaaa.... . Warto jednak się zastanowić wstępnie czy macie tyle czasu się tym zajmować. Jesteście w rozsypce, zajmie sporo czasu zanim dojdziecie do ładu, a jak już do tego dojdzie, to czy będzie komu jeździć do akcji?
-
- Posty: 446
- Rejestracja: pn 17 maja 2010, 20:06
- Lokalizacja: z OSP
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Reaktywacja OSP
piszesz "młodzież" czy w tej grupie są osoby w wieku 16 i starsze ?
czy jesteście oficjalnie zapisani do tej OSP ?
idz do KG niech weźmie na rozmowę prezesa,
skoro nie jesteście zarejestrowani w KRS, to patrząc na tą informacje "obecny prezes" nie ma prawa was reprezentować
http://zosprp.pl/?q=node/71
wiec wg mnie, zwołajcie nadzwyczajne, wybierzcie zarząd i KR, uchwalcie statut i powołajcie JOT, zarejestrujcie w KRS ( jak nie było wczesniej wpisu, to nie ma teraz kogo wykreślać),
czy jesteście oficjalnie zapisani do tej OSP ?
idz do KG niech weźmie na rozmowę prezesa,
skoro nie jesteście zarejestrowani w KRS, to patrząc na tą informacje "obecny prezes" nie ma prawa was reprezentować
http://zosprp.pl/?q=node/71
wiec wg mnie, zwołajcie nadzwyczajne, wybierzcie zarząd i KR, uchwalcie statut i powołajcie JOT, zarejestrujcie w KRS ( jak nie było wczesniej wpisu, to nie ma teraz kogo wykreślać),
Re: Reaktywacja OSP
Gdyby prezes zarządził zebranie jestem pewny że członkowie straży by się wstawili, przynajmniej w części.m400 pisze:A gdzie sa strażacy tejOSP dla kogo miał robić zebrania jak nikt nie przychodził nikogo to nie interesowalo każdy mial to głeboko w d..... jeśli uda wam sie odbić od dna to podziekujcie panu prezesowi za to że nie rozwiazał osp
Pytanie kim są Ci członkowie. Znamy może 1/5 z nich, to jeszcze z relacji mojego dziadka, który strażakiem był 30 lat temu. Strażacy sprzed 2008 roku (od tego roku nic w straży się nie działo) podejrzewam, że nie zostali nawet zapisani...yrahsjd pisze:O zebraniu należy poinformować wszystkich członków OSP najlepiej 30 dni przed terminem spotkania.
Aby jeździć do akcji trzeba chyba przejść szkolenia,a do tego nam jeszcze daleka droga. Chodzi nam przede wszystkim o to, aby prezentować się w okolicy, uczestniczyć w imprezach organizowanych w gminie, uroczystościach kościelnych. Do akcji jeszcze daleka droga.yrahsjd pisze:Jesteście w rozsypce, zajmie sporo czasu zanim dojdziecie do ładu, a jak już do tego dojdzie, to czy będzie komu jeździć do akcji?
Tak, najmłodsi, czyli mój rocznik, ma obecnie 17 lat, najstarsi z chętnych do działania 22-24. Starsi strażacy są bierni od lat.sslawek77 pisze: piszesz "młodzież" czy w tej grupie są osoby w wieku 16 i starsze ?
czy jesteście oficjalnie zapisani do tej OSP ?
Nie jesteśmy zapisani pomimo, że złożyliśmy listę do prezesa, nie potwierdził jej on ani swoim podpisem, ani pieczątką OSP.
Też mi się wydaje, że nie ma on prawa czegokolwiek podpisywać i korzystać z jakichkolwiek funduszy, bo robi to bezprawnie.sslawek77 pisze:skoro nie jesteście zarejestrowani w KRS, to patrząc na tą informacje "obecny prezes" nie ma prawa was reprezentować
Od papierkowej roboty mamy radną wiejską, która zna się na tym, bo rejestrowała straże i ma do tego oko. Zmobilizujemy starszych strażaków do zwołania zebrania - pytanie: Muszą oni zaprosić obecnego prezesa tak? A w przypadku gdy on się nie wstawi, zebranie jest nadal prawomocne i może podjąć decyzję jawnych lub tajnych wyborów nowego prezesa oraz zarządu?sslawek77 pisze: wiec wg mnie, zwołajcie nadzwyczajne, wybierzcie zarząd i KR, uchwalcie statut i powołajcie JOT, zarejestrujcie w KRS ( jak nie było wczesniej wpisu, to nie ma teraz kogo wykreślać)
Dziękuję za zainteresowanie tematem.