Węże na podeście.
-
Topic author - Posty: 47
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: czw 17 kwie 2014, 17:05
- Status: Offline
Węże na podeście.
Witam, mam jedno pytanie odnośnie ustawiania węży na podeście w bojówce. W regulaminie jest zapis, że węże ustawić w dowolny sposób. I tu moje pytanie. Czy zakończenie węży ( chyba nazywa to się nasadka ) może dotykać drewnianego podestu? czy węże muszą być tak postawione aby były one ułożone na górze stojącego węża. W mojej okolicy są różne zdania na ten temat a nie pamiętam czy tego pilnowali na ostatnich zawodach. Dzioęki z góry za odpowiedź.
Re: Węże na podeście.
Po pierwsze: to coś nazywa się łącznik.
Po drugie: podaję za internetowym słownikiem języka polskiego sjp.pwn.pl
dowolny
1. «zależny tylko od własnej woli, nieskrępowany nakazami ani przepisami»
2. «jaki bądź»
A po ludzku: mogą.
Po drugie: podaję za internetowym słownikiem języka polskiego sjp.pwn.pl
dowolny
1. «zależny tylko od własnej woli, nieskrępowany nakazami ani przepisami»
2. «jaki bądź»
A po ludzku: mogą.
998 + 112 = 1110 !
Re: Węże na podeście.
Wczoraj były u nas zawody gminne i na podeście układaliśmy węże dowolnie ale łączniki nie mogły się stykać ze sobą ani dotykać podestu.
Re: Węże na podeście.
Ze stykaniem - OK. Przeważnie funkcjonuje pojęcie kartki papieru między łącznikami. Ale łączniki mogą leżeć na podeście - po to właśnie jest. To nie CTIF. Komuś się pomieszało.
998 + 112 = 1110 !
-
Topic author - Posty: 47
- Rejestracja: czw 17 kwie 2014, 17:05
- Status: Offline
Re: Węże na podeście.
Ja już po gminnych. Łączny czas to tylko 121 sek. Niestety pompa nie pociągnęła tak jak powinna, ale i tak pierwsze miejsce i awans na powiat.
Odnośnie sędziowania...
Po ukończonej bojówce sędzia powiedział że mamy 15 pkt karnych za: łączenie ssawnej bez kluczy, postawienie rozdzielacza za orientacyjną linią,wyrzuć odcinka przez łącznika z podestu.
Pierwsze 5 pkt wycofali bo mieliśmy filmik że ssawna odpowiednio łączona.
Drogie 5 punktów wycofali bo sami nie znali regulaminu! i stwierdzili że rozdzielacz powinien stać przed linią na placu
I zostało 5 punktów dla łącznika i tu dopiero poxniej zaczelismy szukać w regulaminie i jest taki zapis?? bo ja nie widzę.
Czy łącznik może wyrzucić odcinek stojąc na podeście?? Jest napisane że "łącznik zabiera z podestu odcinek węża W-75, podnosi go i rozwija w kierunku linii prądowników," no przecież podniósł i rzucił..
Pozdro
Odnośnie sędziowania...
Po ukończonej bojówce sędzia powiedział że mamy 15 pkt karnych za: łączenie ssawnej bez kluczy, postawienie rozdzielacza za orientacyjną linią,wyrzuć odcinka przez łącznika z podestu.
Pierwsze 5 pkt wycofali bo mieliśmy filmik że ssawna odpowiednio łączona.
Drogie 5 punktów wycofali bo sami nie znali regulaminu! i stwierdzili że rozdzielacz powinien stać przed linią na placu
I zostało 5 punktów dla łącznika i tu dopiero poxniej zaczelismy szukać w regulaminie i jest taki zapis?? bo ja nie widzę.
Czy łącznik może wyrzucić odcinek stojąc na podeście?? Jest napisane że "łącznik zabiera z podestu odcinek węża W-75, podnosi go i rozwija w kierunku linii prądowników," no przecież podniósł i rzucił..
Pozdro
Re: Węże na podeście.
O ludeczkowie. Jakie średniowiecze nas czasem sędziuje ...
Ale do rzeczy: oczywiście łącznik może stać na podeście. Nie jest dozwolone, aby rozwinięcie odbyło się bezpośrednio z podestu, tj bez podniesienia z niego węża. Ten błąd uznaje się, jeśli wąż został wypchnięty z podestu lub rozwinięcie w ogóle nie nastąpiło (łapiemy łączniki, podłączamy jeden do motopompy, z drugim biegniemy do przodu, a wąż rozwija się z kręgu sam). Jeśli łącznik podniósł wąż chociaż centymetr ponad podest to nie ma znaczenia, czy na podeście stał, siedział, leżał czy też nie miał z nim w ogóle kontaktu - rozwinięcie uznaje się za poprawne i punktów karnych się nie nalicza.
Sędziowie często popełniają tutaj błąd w ocenie, bo w starej wersji regulaminu jest zapis w stylu "błędem jest rozwinięcie węża z podestu" (dokładnie treści już nie pamiętam). W obecnej tego nie ma - wszędzie mówi się o podniesieniu i rozwinięciu (wyrzuceniu).
Ale do rzeczy: oczywiście łącznik może stać na podeście. Nie jest dozwolone, aby rozwinięcie odbyło się bezpośrednio z podestu, tj bez podniesienia z niego węża. Ten błąd uznaje się, jeśli wąż został wypchnięty z podestu lub rozwinięcie w ogóle nie nastąpiło (łapiemy łączniki, podłączamy jeden do motopompy, z drugim biegniemy do przodu, a wąż rozwija się z kręgu sam). Jeśli łącznik podniósł wąż chociaż centymetr ponad podest to nie ma znaczenia, czy na podeście stał, siedział, leżał czy też nie miał z nim w ogóle kontaktu - rozwinięcie uznaje się za poprawne i punktów karnych się nie nalicza.
Sędziowie często popełniają tutaj błąd w ocenie, bo w starej wersji regulaminu jest zapis w stylu "błędem jest rozwinięcie węża z podestu" (dokładnie treści już nie pamiętam). W obecnej tego nie ma - wszędzie mówi się o podniesieniu i rozwinięciu (wyrzuceniu).
998 + 112 = 1110 !
-
Topic author - Posty: 47
- Rejestracja: czw 17 kwie 2014, 17:05
- Status: Offline
Re: Węże na podeście.
Czyli wszystko jasne. Na 15 pkt karnych, które chcieli zafundować nam sędziowie żadne nie były podstawne. Jedynie z naszej niewiedzy otwrzymaliśmy 5 za ten podest. No cóż. Ważne że zwycięsko. Dzieki za rozjaśnienie umysłu 
