Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam, jestem byłym strażakiem i aktualnie programistą komputerowym. Tworzę grę o strażakach, w której należy wykonać odpowiednie czynności w odpowiedniej kolejności poprzez klikanie. Chciałby tą grą zaznaczyć i pokazać młodemu pokoleniu (nie tylko młodemu) iż praca w straży pożarnej jest bardzo odpowiedzialna i wymagająca oraz, że z pewnością nie należy do niej przystępować z powodów materialnych ponieważ to pewna płaca. Pewnie z tego powodu jestem byłym strażakiem a nie strażakiem ochotnikiem z powołania, któremu pewnie zabrałem miejsce w zawodowej straży ;(. Z perspektywy czasu ubolewam nad tym i mam wielki respekt dla każdego kto w środku nocy zrywa się ze snu aby pojechać do pożaru lub wypadku bo przecież większość wyjazdów to tzw. zdarzenia miejscowe. Będę starał się zebrać środki finansowe na wykonanie tej gry na portalu wspieram.to Gra dostępna będzie za darmo na komputery PC a także tablety i smart fony. Chciałbym poznać opinię koleżanek i kolegów o moim projekcie. Życzę tyle samo wyjazdów co powrotów. Piotr

Czemu nie chętnie bym coś poklikał na rynku brakuje czegoś takiego dla ludzi co wiedzą co gdzie piszczy. Jest jedna gra ale jej Adamin to porażka to istny kat niestety i coraz więcej osób się od niej odwraca to oczywiście FireFighter szczerze nie polecam

Dlaczego admin to kat? Co robi?

Co myślicie o idei crowdfundingu dla tej gry. Czy skłonni byście byli wpłacić jakąś sumkę w zamian za możliwość realnego wpływu na grę ? Jestem ciekawy waszych opinii, może w ogóle nie ma to dla Was sensu robienie takiej gry?

wartucha pisze:Dlaczego admin to kat? Co robi?

Jak zagrasz to się dowiesz. Spróbuj coś na forum się odezwać to dostaniesz bana na określony czas lub usuną Twój wpis. Dużo rzeczy fajnych pozaczynane ale nie funkcjonują a wprowadza to nowe mniej potrzebne bajery. A jeśli dołączysz do zastępu to nie licz że będziecie mogli pogadać bez podglądania bo "Wielki brat patrzy"

Trochę słaba ta gra

Wydaje mi się, że na rynku nie ma fajnej pozycji na ten temat, być może wynika to z małego zainteresowania. Lepiej "sprzedaje" się strzelanie czołgami niż lanie wody