Rozładowany akumulator
-
Topic author - Posty: 184
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: sob 11 lut 2012, 22:45
- Status: Offline
Rozładowany akumulator
Witam.
Jakieś 3 tyg kupiłem używany samochód, wszystko było ok aż do wczoraj, pojechałem nim do szkoły i niestety po lekcjach nie mogłem go zapalić. Mam miernik napięcia akumulatora normalnie na desce rozdzielczej i pokazywał poniżej 10 V, więc musowe bylo ładowanie, dobrze że kolega akurat miał kable rozruchowe i po podłaczeniu miernik wskazywał ponad 12V więc odpaliliśmy samochod i pojechałem nim do domu. Po powrocie troche poszperalem w instrukcji czy nie wlączylem jakiejś funckji która mi pobiera prąd ( ale chyba nic takiego nie zrobiłem), bo akumulator jest nowka - sprzedawca kupił nowy( na wszystko jest rachunek). Jednak dzisiaj rano znow to samo, wiec podłączyłem prostownik i ładował się jakieś 2 godziny i napięcie gdy od razu przekreci sie kluczyk (bez odpinania prostownika) wskazuje na okolo 11 V, jednak po krótkiej chwili zaczyna spadać do zera. O co chodzi, czyżby nowy akumulator już się popsół, jakieś oberwanie celi czy coś.
Z gory dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam.
Jakieś 3 tyg kupiłem używany samochód, wszystko było ok aż do wczoraj, pojechałem nim do szkoły i niestety po lekcjach nie mogłem go zapalić. Mam miernik napięcia akumulatora normalnie na desce rozdzielczej i pokazywał poniżej 10 V, więc musowe bylo ładowanie, dobrze że kolega akurat miał kable rozruchowe i po podłaczeniu miernik wskazywał ponad 12V więc odpaliliśmy samochod i pojechałem nim do domu. Po powrocie troche poszperalem w instrukcji czy nie wlączylem jakiejś funckji która mi pobiera prąd ( ale chyba nic takiego nie zrobiłem), bo akumulator jest nowka - sprzedawca kupił nowy( na wszystko jest rachunek). Jednak dzisiaj rano znow to samo, wiec podłączyłem prostownik i ładował się jakieś 2 godziny i napięcie gdy od razu przekreci sie kluczyk (bez odpinania prostownika) wskazuje na okolo 11 V, jednak po krótkiej chwili zaczyna spadać do zera. O co chodzi, czyżby nowy akumulator już się popsół, jakieś oberwanie celi czy coś.
Z gory dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam.
STAR POWER
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Rozładowany akumulator
Dokładnie - oberwanie celi. Trochę zimniej się zrobiło i sezon się zaczął
. Dzisiejsze akumulatory to chłam jakich mało. Jeszcze te fabryczne w nowych samochodach są ok, ale nawet ich serwisowe "oryginalne" odpowiedniki to badziewie. Jeżeli masz rachunek, to idź i wymień na nowy...

Starszy sikawkowy
Re: Rozładowany akumulator
Dzięki za trafną diagnozę ;] Po założeniu nowego aku wszystko gra 

STAR POWER
-
- Posty: 2
- Rejestracja: wt 23 wrz 2014, 19:12
- Status: Offline
-
- Posty: 2
- Rejestracja: czw 06 lis 2014, 09:05
- Status: Offline
Re: Rozładowany akumulator
Też miałam podobnie. Po wymianie akumulatora auto nie chciało już odpalić. Diagnoza??? Rorusznik padł.
Re: Rozładowany akumulator
A teraz to różnie bywa. Czasem i nowy akumulator nie działa. Wszędzie bywają wady fabryczne. Trzeba być po prostu rozsądnym i mieć jakąkolwiek wiedzę. Mi najczęściej akumulator nie działał, bo zapominałam świateł na noc wyłączać. Taka prosta prozaiczna rzecz... 

-
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 04 lip 2017, 15:58
- OSP (gm., woj.): gmina Zielonki, małopolskie
- Status: Offline
Re: Rozładowany akumulator
A ja w temacie akumulatorów zapytam - co sądzicie o akumulatorach stąd? Bo ceny tak jak patrzę mają bardzo przystępne.
Re: Rozładowany akumulator
Też się zastanawiam nad wymianą, ale nie mogę się zdecydować czy to już ten czas. Czytałem co nieco tutaj.