Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

nie znalazlem odpowiedzniego miejsca na ten temat tak wiec leci tutaj
Mam pytanie co daje kurs kpp w osp czy taka osoba ma pierwszenstwo w wyjazdach jesli zbiegnie sie wiecej osob i co jeszcze wnosci taki kurs
I drugie bardzo wazne dla mnie pytanie czy strazak osp bez kursu kpp moze podawac tlen osobom poszkodowanym jak i korzystac z innego specjlalistycznego sprzetu typu rurki ustnogardlowe, ambu...

Ed1K pisze:nie znalazlem odpowiedzniego miejsca na ten temat tak wiec leci tutaj
Mam pytanie co daje kurs kpp w osp czy taka osoba ma pierwszenstwo w wyjazdach jesli zbiegnie sie wiecej osob i co jeszcze wnosci taki kurs
I drugie bardzo wazne dla mnie pytanie czy strazak osp bez kursu kpp moze podawac tlen osobom poszkodowanym jak i korzystac z innego specjlalistycznego sprzetu typu rurki ustnogardlowe, ambu...

Po zdaniu egzaminu masz tytul ratownika, ktorym mozesz poslugiwac sie rowniez poza OSP i dzieki temu mozesz podawac tlen, kwas acetylo salicylowy i wszystko inne co wchodzi w uprawnienia ratownika.

Co do pierwszenstwa wyjazdu to jezeli na alarm zglosi sie 8 ratownikow w tym tylko ty z kpp to dziwnym by bylo ze strony dowodcy aby Cie nie wzial. Zwlaszcza jezeli masz juz jakis staz w OSPa juz na pewno byloby to totalna glupota gdyby pojechali do wypadku. W kazdym razie nie ma jakiegos przepisu nakazujacego najpierw jazde tym z KPP do zdarzenia.

możesz się pochwalic w miejscu pracy że masz kpp,na pewno się ucieszą, że mają kogoś z przeszkoleniem,a co do wyjazdów to kolega fistach już Ci odpowiedział,wszystko zależy od dowódcy,a co do podawania tlenu,jak nie masz uprawnień to skąd możesz wiedzieć z jaką szybkością sie go podaje,jak i na co zwrócić uwagę ogólnie przy udzielaniu pomocy z użyciem sprzętu medycznego żeby nim komuś krzywdy nie zrobić,
a Fistach,skąd żęś ten kwas znalazł ,z tego co wiem to my to najwyżej tlen możemy podać? ,kołnierze,szyny założyć,ewentualnie rurkę ustno-gardłową,trochę pooklejać bandażami,opatrunkami chłodzącymi i tyle,przeważnie to wystarcza do przyjazdu pogotowia,no chyba że ktoś ma AED na wyposażeniu to jeszcze go może użyć ale do tego to już nie trzeba mieć jakichś specjalnych kwalifikacji,wystarczy rzucić okiem na rysunki w walizce z AED

chodziło mi o to że AED to każada osoba bez kursu może podłączyć patrząc na instrukcje zamieszczone na elektordach,problem sie robi jak podłączysz AED i jednocześnie podajesz tlen,przepis mówi że masz odsunąć tlen conajmniej na chyba 2metry w trakcie wyładowania,z reguły wystarcza obrócenie sie od poszkodowanego o 180stopni i trzymanie maski do tlenoterapii na wyciągniętych rękach,a co do kwasu to ja jak byłem na szkoleniu to nic takiego żeśmy nie mieli,po prostu my nie podajemy lekarstw,chyba że kolega ma szkołę o profilu ratownik medyczny to już inna bajka

Józek22 pisze:a Fistach,skąd żęś ten kwas znalazł ,z tego co wiem to my to najwyżej tlen możemy podać? ,kołnierze,szyny założyć,ewentualnie rurkę ustno-gardłową,trochę pooklejać bandażami,opatrunkami chłodzącymi i tyle,przeważnie to wystarcza do przyjazdu pogotowia,no chyba że ktoś ma AED na wyposażeniu to jeszcze go może użyć ale do tego to już nie trzeba mieć jakichś specjalnych kwalifikacji,wystarczy rzucić okiem na rysunki w walizce z AED

No tak ale AED na dobrym kursie KPP, powinni Ci pokazać My mieliśmy.

Kwas acetylosalicylowy podajesz jak wiesz, że poszkodowany ma objawy zawału i jako ratownik możesz go podać (przy założeniu że poszkodowany jest przytomny). Kwas ten powinieneś podawać zawsze jeśli masz pod ręką ale dorbze jest pamiętać, że jak poszkodowany cierpi na wrzody to jest to niezalecane.

tak nawiasem mówiąc to mozna obyć się bez tego kwasu i podać polopiryne S, własciwości praktycznie te same a i przede wszystkim każdy wie co to jest ( chyba), dlatego przy podawaniu nie powinno byc problemu. Tak nas uczyli, kwasu przeciez na autach nie macie (raczej), ten kwas podałbym ewentualnie gdybym był w domu poszkodowanego z zawałam i wiedziałbym że cos takiego ma przygotowane na taka okazję (troche dziwne ale .....).
Oczywiście mówie tu o przypadku gdy poszkodowany jest przytomny!!

anonim_998 pisze:tak nawiasem mówiąc to mozna obyć się bez tego kwasu i podać polopiryne S, własciwości praktycznie te same a i przede wszystkim każdy wie co to jest ( chyba), dlatego przy podawaniu nie powinno byc problemu. Tak nas uczyli, kwasu przeciez na autach nie macie (raczej), ten kwas podałbym ewentualnie gdybym był w domu poszkodowanego z zawałam i wiedziałbym że cos takiego ma przygotowane na taka okazję (troche dziwne ale .....).
Oczywiście mówie tu o przypadku gdy poszkodowany jest przytomny!!

Ten kwas to właśnie podaje się w postaci Polopiryny czy Aspiryny czy innego leku, którego jest on składnikiem. To nie jest jak na chemii, że ktoś to w probówce trzyma