Forum Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP

Witam.
Jesteśmy już w systemie KSRG od dłuższego czasu jako jedna z dwóch jednostek gminy, które należą do tego systemu. Mamy sprzęt, można powiedzieć, że jak na okoliczne OSP tego sprzętu jest dużo ale nie mamy wyjazdów. Mimo tego, że niedaleko nas przebiega trasa szybkiego ruchu (E77) nie zostaliśmy wezwani do ani jednego wypadki (mając odpowieni sprzęt).

Podstawowe pytanie. Ile jest takich interwencji, do których nie dostajecie wezwania?
Czy dokładnie zorientowałeś się w temacie?

Sam fakt przebiegania przez Waszą okolicę drogi szybkiego ruchu to żadne potwierdzenie Twoich ustaleń.
Może być i odcinek autostrady, jednak prosty i bezpieczny. Bez interwencji straży pożarnej.

Już odpowiadam. Miejscowości obok nas, które są bliżej tej trasy dostają wezwanie zawsze do wypadków, a zdarzają się one dość często. Raz nawet na wlocie do naszej miejscowości był wypadek i nie zostaliśmy wezwani. Dziwi mne to, że przez tak długi czas mając cały sprzęt nie zostaliśmy wezwani do ani jednego wypadku samochodowego. W takim razie po co on nam jest? Innej jednostce przydałby się na pewno o niebo lepiej, co z tego że mamy łódź, nie jesteśmy jednostką wodną.

Miejscowości obok nas, które są bliżej tej trasy dostają wezwanie zawsze do wypadków

Sam sobie odpowiedziałeś Ponadto rozumiem, że macie selektywne, torbę PSP R-1, zestaw ratownictwa drogowego i co najważniejsze przeszkolonych strażaków (kurs dowódców na przykład). W jakim czasie od zadysponowania wyjeżdżacie ?

Tak, wszystko mamy. Tylko nie mogę zrozumieć, że nie mamy ani jednego wyjazdu do zdarzenia drogowego. Jeśli chodzi o inne zdarzenia, pożary itd jesteśmy nawet czasem szybsi niż jednostki jeżdżące do wypadków. A nie jesteśmy w takiej odległości od trasy, która niepozwalała by dojechać szybciej, ba, są nawet takie odcinki trasy do których to my mamy najwygodniejszy dojazd.

Widzisz kolego znowu próbujesz wywyższyć KSRG (bo my jesteśmy w ksrg i nam sie należy) JA osobiście znam jednostkę systemową która na obecną chwile miała 6 wyjazdów (moja niesystemowa miała ponad 20).
Powód nie dysponowania??
-Może na PSK w SWD nie macie wprowadzonego całego sprzętu i dyspozytor nie wie czym dysponujecie, jakimi środkami??

Może dyspozytor jest z wioski waszej konkurencji

damian_osp pisze:Może dyspozytor jest z wioski waszej konkurencji

Rzecz śmieszna... ale sam znam jeden taki przypadek.

fire45 pisze:

damian_osp pisze:Może dyspozytor jest z wioski waszej konkurencji

Rzecz śmieszna... ale sam znam jeden taki przypadek.

Śmieszne ale prawdziwe

Darek-Naczelnik pisze:-Może na PSK w SWD nie macie wprowadzonego całego sprzętu i dyspozytor nie wie czym dysponujecie, jakimi środkami??

Należy wysłać pismo, w którym jednostka informuje co jest na danym samochodzie (mowa oczywiście o sprzęcie) z rozpisaniem na skrytki (skrytka nr1 jest pierwsza od strony kierowcy). Dodatkowo należy zweryfikować dane o druhach w SWD-ST. Czyli tak czy inaczej pismo do właściwego jednostce komendanta powiatowego, który przekaże sprawę do wydziału operacyjno-szkoleniowego

U mnie dzisiaj był taki przypadek:
Mieszkam w miejscowości oddalonej od stolicy powiatu o ok 3-4 km. W mieście wiadomo jrg i osp w ksrg. U mnie osp też w ksrg. We wtorek włączyliśmy do podziału nowego ciężkiego od stolarczyka. Dzisiaj tj. w czwartek miał być pożar stajni, a okazało się, że był pożar motelu właśnie na mieście . Z jrg pojecha dwoma średnimi i ciężkim oraz osp z miasta, a moja osp mimo nowego auta , zwłaszcza gcba nie zaalarmowana. W pewnej chwili była informacja , że w pomieszczeniach objętych pożarem i bardzo dużym zadymieniem miały być dzieci. Tak że wszystko zależy od chęci dyspozytora. To nie pierwszy taki przypadek. Czasami pożary obsługuje jrg sama chociaż np mamy do zdarzenia z ok 3 km

u mnie w powiecie to roznie ale ogolnie to dysponuja zgodnie z rejonem dzałania jednostki, a do Harry117 to Ci powiem ze u mnie przed (tez 3-4km) miastem powiatowym jest jednostka w KSRG i oni i na miescie pomagaja i nawet we wioskach na drugim koncu miasta.

Gratulacje z noweg GCBA

zależy kto siedzi

Dzięki , dzięki tylko polityka sprzętowa mojej jednostki jest nie do końca jasna. Fabrycznie nowa autopompa rosenbauer fox III stoi od ok 3 lat na warsztacie nie używana. Moim zdaniem można by ją sprzedać i kupić coś co będzie używane , np nowe kompozyty.

Kamil359 pisze:przez tak długi czas mając cały sprzęt nie zostaliśmy wezwani do ani jednego wypadku samochodowego

Nie uważam, że bycie dysponowanym do wypadku drogowego to jakiś szczególny 'fun'...

mikele pisze:

Kamil359 pisze:przez tak długi czas mając cały sprzęt nie zostaliśmy wezwani do ani jednego wypadku samochodowego

Nie uważam, że bycie dysponowanym do wypadku drogowego to jakiś szczególny 'fun'...

Dokładnie,wypadek to nie jest coś czego trzeba wyczekiwać