1000 zł nagrody dla "1 z 6" ratowników OSP

[vivaldi]

A co do ekwiwalentu to w każdej gminie można powiedzieć, że jest inaczej i na to wpływu nikt nie ma ze strażaków. To rola radnych oni przydzielają nie więcej jak do 1/175 i koniec. Mają płacić i koniec bo nie płącenie to wbrew ogólnym przepisą. Po wyżej kolega napisał gdzie to jest zamieszczone więc czytajcie i zadbacje o siebie i o swoich strażaków.

[Tiger]

Gmina powinna wypłacić, ale w naszej na przykład otrzymałem pismo, że 'W związku z niedostarczeniem do UG zaświadczeń z zakładów pracy o niezachowaniu wynagrodzenia [...] UG nie może wypłacić ekwiwalentu" ! No i co im mogę zrobić? Na wniosku (dotyczy to powodzi, sporo przepracowanych godzin) oczywiście wszyscy podpisali się, że za wnioskowany czas nie otrzymali wynagrodzenia. Większość z chłopaków to rolnicy i - oficjalnie - bezrobotni, a także uczniowie, więc nie mają skąd przynieść zaświadczeń. Jakieś pomysły?

[kwas]

Napiszcie oświadczenia że nie braliście wynagrodzenia. U mnie to wystarcza.

[Tiger]

Napiszcie oświadczenia że nie braliście wynagrodzenia. U mnie to wystarcza.

U nas nie wystarcza, uważają, że ekwiwalent należy się jedynie za utracone zarobki.

[poranx]

a w naszej jednostce to taż fajnie się to odbyło , mamy akurat tą przyjemność że członkiem naszej jednostki jest Pan Komendant Gminny i to On sam siebie wytypował do nagrody i pobrał do własnej kieszeni - na nasze sugestie na temat zagospodarowania tych pieniążków czy to na cel zakupu sprzętu lub zrobienia jakiejś imprezki dla tych co brali udział w akcjach powodziowych ----jest totalnie głuchy ====== TAKICH DOROBILIŚMY SIĘ DZIAŁACZY======

[poranx]

Dodam jeszcze że od 1991 r nikt z terenu naszej gminy nie pobrał ekwiwalentu ( może zamiast strażaków ochotników pobierają te pieniądze jakieś osoby z U.G)

[kola]

to jest skucenie

[sapik28]

U nas listę zrobiła Komenda PSP oni wiedzieli kto ile jeździł i tym wypłacili.

[vivaldi]

Szanowni strażacy. Fajnie że tak opisujecie sprawy powodziowe. Kilka miesięcy już minęło i dopiero jedna odpowiedz została przesłana, to jedynie zarząd wojewódzki. A co reszta jak widać na początku pisma. Boją się? Czy ktoś za dużo nabrał do kieszeni? Uważam że nase stoważyszenie po prostu olali. Coraz bardziej jest widoczne jakich mamy ludzi którzy chcieliby nami wycierać sobie pyszczki i tyłeczki. Kiedy nastąpi koniec ich kadencji? Niech już odejdą. Dość mydlenia oczu strażakom OSP. Weźmy coś zróbmy, zmobilizujmy się. Inni strajkują i dostają mozę czas na nas aby powiedzieć innym na którym miejscu w szeregu jesteśmy. Są już sytuacje w kraju że OSP ma więcej działań niź PSP. I co mamy z tego? Wiecej roboty i obowiązku. Uważam zę nalezy coś z tym zrobić. Pozdrawiam prawdziwych strażaków a nie serwisantów.

[vivaldi]

A co do ekwiwalentu. Może znajdzie się w naszych szeregach lub w stoważyszeniu jakiś prawnik adwokat co zajmie się sprawą ekwiwalentu, ale tak na poważnie. Ja nie mam problemów z wypłacaniem,funkjonuje to z literą prawa. Ale ci co nie mają płacone może sami podpisali,bo im kazali, podpisać jakiś dokument że nie bądą pobierać ekwiwalentu. Oczywiście jest to nie zgodne z literą prawa to pachnie prokuratorem. Ludzie naprawdę czytajcie co mówi Ustawa o ochronie przeciwpożarowej. Bo tu są tacy co tylko gdybają i płaczą że nie mają tego czy tamtego. Ludzie zadbajcie o swoje. Nie piszmy tu bzdur bo ktoś z wyższej półki to przeczyta i powie o nas że jesteśmy ludźmi którzy mało wiedzą i dochodzą się między sobą. A im tylko na tym zależy. Trzeba brać się za skórę tym na wyższych półkach. Tam należy dochodzić swoich racji a nie pomiędzy strażakami. Nie dajmy się zwariować. Już nie długo wybory.

[Sławko]

Wiem o co ci chodzi Vivaldi, ale zobaczym co się stanie po naszym zjeździe powiatowym, kto tam znowu oprócz nas strażaków wyląduje w zarządzie, bo ja coś czuje, że wielkich zmian nie będzie
PZDR