Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
-
- Posty: 82
- https://dekodeco.com.pl/producent-mebli-na-wymiar-w-warszawie-nowoczesne-kuchnie/
- Rejestracja: czw 19 sie 2010, 19:28
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Ty podymacz ściemę taką tu walisz że nie wiem mówisz że wszędzie twoje papiery są odrzucane a jakoś na waszej stronie widać że dostaliście z KM PSP Kraków zestaw LUCAS macie auto z zabudową z 2010 roku a mówisz że źle jesteście traktowani powiem ci moja jednostka jest w systemie mamy jelcza z zabudową z 2002 roku a drugie auto to stare jak świat i co tak jesteście krzywdzeni my nie płaczemy że mamy jelcza z zabudowy z 2002 roku a ty powinieneś się cieszyć że macie takie auto MSK was wysyła bo widzę na waszej stronie wpisy. Mi się wydaje że ciebie boli to że jesteś strażakiem PSP a twoja jednostka nie jest w systemie
-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Nie jest żadna ściema, zresztą po jaką cholerę miałbym ściemniać?!
To co opisujesz, to ciężka praca zarządu jednostki. Panuje tu pewna znana zasada: Jak zamkną przed Tobą drzwi, to wejdź oknem. Sporo spraw pomógł nam załatwić Wójt, któremu musiałem starannie nakreślić strategię rozwoju naszej jednostki. Wójt widzi to, że u nas jest dużo ludzi, którzy są chętni pomagać innym, w tym prężna ekipa MDP!
Pieniądze na karosację Stara przeznaczył Urząd Gminy (100%), ponieważ w sprawie dotacji ze Związku OSP RP, nie traktowali nas poważnie, bo właśnie nie jesteśmy w KSRG! A dysponowanie przez MSK?! Wyrobiliśmy już sobie pewną markę i dyżurni wiedzą, ze na nas można polegać! Nie mniej, dalej się zdarza, że wpadają do nas jednostki KSRG nawet spoza gminy!
To wszystko kosztowało nas sporo wysiłku! Nawet nie wiesz jak dużo. Oczywiście że nie wiesz. Napisz lepiej ile dostaliście kasy po powodzi!Ja Ci napiszę ile my: ZERO. My nie zużyliśmy sprzętu? U nas nie było strat?! Tylko KSRG miało prawo zmodernizować sprzęt: kupić ubrania i węże. Reszta tyrała za kserówkę (nie do wszystkich )listu od Premiera.
Jak już napisałem, mnie nic nie boli, wręcz czuję się świetnie.
Denerwuje mnie jedynie fakt zmniejszania znaczenia jednostek spoza struktur systemu!
Starając się iść do przodu z rozwojem, ubiegamy się o włączenie do systemu.
Zapewniam wszystkich, że jeżeli uda nam się ten cel osiągnąć, nadal będę uważał, że trzeba pamiętać o wszystkich jednostkach.
Ten wspaniały ruch społeczny należy rozwijać, bez znaczenia czy jesteś w KSRG, czy nie, czy pracujesz w PSP, czy gdzie indziej. Ważne jest aby szanować ludzi, którzy chcą się poświęcać dla innych. Nie można im zabraniać wyjazdów, pomijać ich z dotacjami, itp.
Ufff, to tyle.
Nie chcę się więcej wykłócać, ale z praktyki wiem, ze Wam, KSRG, trudno jest zrozumieć inne jednostki. Stoicie na lepszej pozycji. Gratuluję Wam tego i broń Boże niczego nie zazdroszczę. Wręcz często stawiam KSRG za przykład w mojej OSP. Mam nadzieję tylko, że nikt nie będzie wygłaszał bredni typu: "Zabronić im wyjazdu!"
To co opisujesz, to ciężka praca zarządu jednostki. Panuje tu pewna znana zasada: Jak zamkną przed Tobą drzwi, to wejdź oknem. Sporo spraw pomógł nam załatwić Wójt, któremu musiałem starannie nakreślić strategię rozwoju naszej jednostki. Wójt widzi to, że u nas jest dużo ludzi, którzy są chętni pomagać innym, w tym prężna ekipa MDP!
Pieniądze na karosację Stara przeznaczył Urząd Gminy (100%), ponieważ w sprawie dotacji ze Związku OSP RP, nie traktowali nas poważnie, bo właśnie nie jesteśmy w KSRG! A dysponowanie przez MSK?! Wyrobiliśmy już sobie pewną markę i dyżurni wiedzą, ze na nas można polegać! Nie mniej, dalej się zdarza, że wpadają do nas jednostki KSRG nawet spoza gminy!
To wszystko kosztowało nas sporo wysiłku! Nawet nie wiesz jak dużo. Oczywiście że nie wiesz. Napisz lepiej ile dostaliście kasy po powodzi!Ja Ci napiszę ile my: ZERO. My nie zużyliśmy sprzętu? U nas nie było strat?! Tylko KSRG miało prawo zmodernizować sprzęt: kupić ubrania i węże. Reszta tyrała za kserówkę (nie do wszystkich )listu od Premiera.
Jak już napisałem, mnie nic nie boli, wręcz czuję się świetnie.

Denerwuje mnie jedynie fakt zmniejszania znaczenia jednostek spoza struktur systemu!
Starając się iść do przodu z rozwojem, ubiegamy się o włączenie do systemu.
Zapewniam wszystkich, że jeżeli uda nam się ten cel osiągnąć, nadal będę uważał, że trzeba pamiętać o wszystkich jednostkach.
Ten wspaniały ruch społeczny należy rozwijać, bez znaczenia czy jesteś w KSRG, czy nie, czy pracujesz w PSP, czy gdzie indziej. Ważne jest aby szanować ludzi, którzy chcą się poświęcać dla innych. Nie można im zabraniać wyjazdów, pomijać ich z dotacjami, itp.
Ufff, to tyle.
Nie chcę się więcej wykłócać, ale z praktyki wiem, ze Wam, KSRG, trudno jest zrozumieć inne jednostki. Stoicie na lepszej pozycji. Gratuluję Wam tego i broń Boże niczego nie zazdroszczę. Wręcz często stawiam KSRG za przykład w mojej OSP. Mam nadzieję tylko, że nikt nie będzie wygłaszał bredni typu: "Zabronić im wyjazdu!"

Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Nie podobało by się i nie podoba. Ale jak jak mi się cos nie podoba to próbuję to rozwiązać na szczeblu włąsnego powiatu. Bo tutaj wśród swoich można coś osiągnąć.
Jest problem z jednostkami z poza systemu. I to widać w całym kraju. Podymacz, masz pretensje do całego świata. Zajrzyj sobie w ustawę o ochronie ppoż. Za bezpieczeństwo na terenie gminy kto odpowiada? Włąśnie odpowiada wójt, burmistrz. I często gesto on decyduje na jakie jednostki wydać kasę. Nie wszędzie jest tak różowo jak u mnie gdzie włądza postawiłą priorytet to jednostki z systemu, ale tym z poza systemu też sie cos należy. I dostają. W tym roku jedna z nich dostała nowe średnie auto, a w drugiej jest budowana remiza. Ale widzę w gminie w okolicy. Jest jedna jednostka w systemie i 10 poza. I nawet na zebranie się nie potrafią zebrać. Wiec włądza która odpowiada za bezpieczeństwo decyduje, dajemy na system na poza system nie dajemy lub dajemy w minimalnym stopniu. Nikt nie jest bez wad. Ale tak to widzą osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Ktoś kiedyś podjał decyzję o utworzeniu KSRG i skrzywdzil jednostki. Ale na to nie mamy wpływu. I nikt nie zmniejsza znaczenia jednostek z poza systemu.
Wystarczy panowie tej jałowej dyskusji. Nie mammy wpływu na za wiele rzezcy. No moze mamy jakiś wpływ na włąsny teren. I pilnujmy tego. Jak nie jest poukładane na terenie włąsnego powiatu to najlepiej mieć pretensje do wszystkich dookołą i tych bliżej i tych dalej. A z doświadczenia powiem, ze nikt nie jest bez winy.
Pozdrawiam
Jest problem z jednostkami z poza systemu. I to widać w całym kraju. Podymacz, masz pretensje do całego świata. Zajrzyj sobie w ustawę o ochronie ppoż. Za bezpieczeństwo na terenie gminy kto odpowiada? Włąśnie odpowiada wójt, burmistrz. I często gesto on decyduje na jakie jednostki wydać kasę. Nie wszędzie jest tak różowo jak u mnie gdzie włądza postawiłą priorytet to jednostki z systemu, ale tym z poza systemu też sie cos należy. I dostają. W tym roku jedna z nich dostała nowe średnie auto, a w drugiej jest budowana remiza. Ale widzę w gminie w okolicy. Jest jedna jednostka w systemie i 10 poza. I nawet na zebranie się nie potrafią zebrać. Wiec włądza która odpowiada za bezpieczeństwo decyduje, dajemy na system na poza system nie dajemy lub dajemy w minimalnym stopniu. Nikt nie jest bez wad. Ale tak to widzą osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo. Ktoś kiedyś podjał decyzję o utworzeniu KSRG i skrzywdzil jednostki. Ale na to nie mamy wpływu. I nikt nie zmniejsza znaczenia jednostek z poza systemu.
Wystarczy panowie tej jałowej dyskusji. Nie mammy wpływu na za wiele rzezcy. No moze mamy jakiś wpływ na włąsny teren. I pilnujmy tego. Jak nie jest poukładane na terenie włąsnego powiatu to najlepiej mieć pretensje do wszystkich dookołą i tych bliżej i tych dalej. A z doświadczenia powiem, ze nikt nie jest bez winy.
Pozdrawiam
-
- Posty: 82
- Rejestracja: czw 19 sie 2010, 19:28
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Ja wiem swoje ty wiesz swoje napisałem że KSRG też nie ma ławo jak ty piszesz że mówimy że to potrzebne i odrazu mamy u nas w gminnie jest coś takiego że każda jednostka dostaje po równo i ta z systemu i z poza systemu bo u nas niema dzielenia na system i spoza systemu tak samo MSK dysponuje każde
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Strazakosp998osp bo tak właśnie powinno być. System powinien pomagać najaktywniejszym jednostkom, ale nie powinno się dyskryminować pozostałych. Ograniczanie dotacji dla jednostek działających jedynie na papierze, jest słuszne, bo jeżeli nie ma zainteresowania, to po co ładować tam pieniądze. KSRG z założenia miał aktywnie wspierać PSP , a tak naprawdę stworzono podział na lepszych i gorszych wśród ochotników. W mojej gminie jest jedna jednostka KSRG, ale oni na każdym kroku pomagają reszcie w zdobywaniu sprzętu, załatwianiu szkoleń czy badań. Nie zgrywają cwaniaków. Co do sprawy dowodzenia, to u nas zawsze robi to dowódca jednostki która była pierwsza na miejscu, aż do momentu przyjazdu PSP. Nie mam nic przeciwko systemowi, ale krew mnie zalewa, gdy ludzie typu Majkis piszą na forach, że niesystemowi mają jedynie obstawiać procesje w kościele, bo do niczego więcej się nie nadają... Proponuję im przypomnieć sobie słowa przysięgi, o ile takową składali.
Starszy sikawkowy
-
- Posty: 82
- Rejestracja: czw 19 sie 2010, 19:28
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Może nie składali ale mi się nie podoba to co podymacz pisze że ksrg powie co chce i ma
bo jak nie wie jak jest to niech nie pisze bo jak nie wie jak jest to po co się wypowiada

-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz 13 gru 2009, 12:25
- OSP (gm., woj.): Śląskie, Rybnik
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
a Wy koledzy Strażacy to jeździcie do akcji rozumiem nie ratować, ale się kłócić o to kto i kiedy rządzi??
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Tu nie chodzi o kłótnie, chociaż ta dyskusja już sie w nią przeradza.
Tu chodzi o ewentualną odpowiedzialność. I chyba przez taki pryzmat trzeba na nią spojrzeć.
Jak ja byłem na kursie dowódcó to mi wtłaczano do głowy, ze skoro będę miał uprawnienia dowódcze, to ja musze dowodzić. Czy się to będzie podobało starym i młodym strażakom czy też nie. Chyba mi to dobrze wibili do głowy.
I teraz wyobraźmy sobie sytuację taką jak jest na moim terenie, gdzie OSP z poza KSRG nie ma przeszkolonych dowódców. Pomijam kwestie dlaczego tak jest bo to osobny temat. Coś sie wydarzy. Przyjeżdżają wtedy twardogłowi, którzy trzymają się ścićle litery prawa. I zadadzą Ci pytanie kto dowodził. Zaraz sie znajdzie dowóca. Ale zaraz zaczną drążyć temat dalej. Kto jeszcze był. Kto miał jakie uprawnienia. I dojdą do tego że byl ktos z OSP na miejscu działąń ratowniczych któmógł to poprowadzic bo miał na to kwit. I zaczynają się dopiero schody. Świat się sformalizował. OSP też. To nie jest to samo OSP co było 15 lat temu, gdzie na dźwięk syreny ludzie jechali w krótkich spodenkach i klapkach (wiem co pisze bo sam to widziałem).
Odpowiedzialność panowie, odpowiedzialność.
Często gęsto przy działaniach wolałbym być tym zwykłym strażakiem który zapiernicza niż tym dowódcą który musi wszystko ogarnać i upilnowac ludzi. I najważniejsze odpowiadać. Ale chłopaki wiedzą kto ma kwit na co i nie ucieknie się od dowodzenia.
Tu chodzi o ewentualną odpowiedzialność. I chyba przez taki pryzmat trzeba na nią spojrzeć.
Jak ja byłem na kursie dowódcó to mi wtłaczano do głowy, ze skoro będę miał uprawnienia dowódcze, to ja musze dowodzić. Czy się to będzie podobało starym i młodym strażakom czy też nie. Chyba mi to dobrze wibili do głowy.
I teraz wyobraźmy sobie sytuację taką jak jest na moim terenie, gdzie OSP z poza KSRG nie ma przeszkolonych dowódców. Pomijam kwestie dlaczego tak jest bo to osobny temat. Coś sie wydarzy. Przyjeżdżają wtedy twardogłowi, którzy trzymają się ścićle litery prawa. I zadadzą Ci pytanie kto dowodził. Zaraz sie znajdzie dowóca. Ale zaraz zaczną drążyć temat dalej. Kto jeszcze był. Kto miał jakie uprawnienia. I dojdą do tego że byl ktos z OSP na miejscu działąń ratowniczych któmógł to poprowadzic bo miał na to kwit. I zaczynają się dopiero schody. Świat się sformalizował. OSP też. To nie jest to samo OSP co było 15 lat temu, gdzie na dźwięk syreny ludzie jechali w krótkich spodenkach i klapkach (wiem co pisze bo sam to widziałem).
Odpowiedzialność panowie, odpowiedzialność.
Często gęsto przy działaniach wolałbym być tym zwykłym strażakiem który zapiernicza niż tym dowódcą który musi wszystko ogarnać i upilnowac ludzi. I najważniejsze odpowiadać. Ale chłopaki wiedzą kto ma kwit na co i nie ucieknie się od dowodzenia.
-
- Posty: 679
- Rejestracja: pn 15 mar 2010, 13:31
- OSP (gm., woj.): Seligów woj.Łódzkie
- Lokalizacja: Łowicz
- Kontakt:
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Tu masz rację, bo kwit masz tylko ty. Ale...kwas napisał(a):
I teraz wyobraźmy sobie sytuację taką jak jest na moim terenie, gdzie OSP z poza KSRG nie ma przeszkolonych dowódców.
Co w przypadku gdy na miejscu pierwsza jest jednostka spoza systemu, gdzie dowódca ma taki sam kwit jak ty?
Cały czas zakładasz że reszta nie ma szkoleń, doświadczenia, a tak nie jest. A jeżeli wejdzie ten przepis o którym mówiłeś , że jednostka niesystemowa nie może samodzielnie prowadzić akcji to co? Dylemat: Łamiemy prawo i działamy, czy fajeczka i patrzymy jak się pali? Przecież nie możemy samodzielnie działać, więc czekamy na KSRG lub PSP...
A jeżeli wszyscy będziemy przyklaskiwać, a chłopaki z systemu nie pomogą, to do tego dojdzie i spokojnie będzie można napisać ś.p. OSP...
Starszy sikawkowy
-
- Posty: 308
- Rejestracja: wt 28 gru 2010, 12:44
- OSP (gm., woj.): Dolice (Gmina Dolice, woj. Zachodniopomorskie)
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Chłopaki, hmm... tak to analizuję i powiem Wam jak jest u mnie:
Duża gmina, mamy 4 OSP, 2 systemowe i dwie nie....
Akurat wypadło tak, że moja osp jest w stolicy gminy, druga w 2giej co do wielkości miejscowości.
Miejscowości jednostek niesystemowych są w MOIM terenie działania.
U nas jest tak po prostu, że gmina została podzielona na 2 rejony działań, (40%/60% powierzchni) i jednostki niesystemowe są w naszym rejonie działań. Sprawa ma się tak, że jak oni są dysponowani do działań to my również i w momencie przyjazdu przejmuję dowodzenie. A miejscowe jednostki są tylko wspomagającymi nasze działania.
Może u was jest podobnie?
Wtedy zapis o przejęciu dowodzenia przez pierwszy przybyły zastęp z OSP systemowej miał by sens.
Duża gmina, mamy 4 OSP, 2 systemowe i dwie nie....
Akurat wypadło tak, że moja osp jest w stolicy gminy, druga w 2giej co do wielkości miejscowości.
Miejscowości jednostek niesystemowych są w MOIM terenie działania.
U nas jest tak po prostu, że gmina została podzielona na 2 rejony działań, (40%/60% powierzchni) i jednostki niesystemowe są w naszym rejonie działań. Sprawa ma się tak, że jak oni są dysponowani do działań to my również i w momencie przyjazdu przejmuję dowodzenie. A miejscowe jednostki są tylko wspomagającymi nasze działania.
Może u was jest podobnie?
Wtedy zapis o przejęciu dowodzenia przez pierwszy przybyły zastęp z OSP systemowej miał by sens.
-
- Posty: 82
- Rejestracja: czw 19 sie 2010, 19:28
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Poadymacz a jak można wiedzieć to na którym JRG w Krakowie pracujesz?? ODPOWIEDZ
-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Ochrona danych osobowych!Strazakosp998osp pisze:Poadymacz a jak można wiedzieć to na którym JRG w Krakowie pracujesz?? ODPOWIEDZ

Poszukaj w albumie "Strażacy Krakowa i ziemi Krakowskiej". Jak się postarasz, to znajdziesz.

-
- Posty: 82
- Rejestracja: czw 19 sie 2010, 19:28
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
to poszukam bo jest 7jrg + Skawina i SA PSP jak uważasz że to jest tajemnica na którym JRG robisz
-
- Posty: 29
- Rejestracja: ndz 28 lis 2010, 17:52
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Tak siedzę i czytam te wpisy i pierwsze skojarzenie, to takie, ze Strazakosp998osp, to Makis, tylko pod innym nickiem. Ale Majkis jakoś tak bardziej inteligentnie pisał, a ten Strazakosp998osp, to całkiem kipi fanatykiem KSRG. Napisz synku, ile Ty masz lat? Zapewne przyszedłeś do swojej OSP jak już była w KSRG i nie masz pojęcia o zdobywaniu sprzętu. Trudności o jakich pisze podymacz, to nic nowego. Wszystko zależy od tego jak się układa współpraca w zarządzie.Jak jest dobra ekipa, to załatwi nawet Lukasa, czy samochód. BOGATY NIGDY NIE ZROZUMIE BIEDNEGO! Tak jest też z KSRG. Wy żyjecie na innej płaszczyźnie załatwiania spraw, niż inne OSP. Z wami się liczą, a pozostali mają na dzień dobry pod górkę.
-
- Posty: 660
- Rejestracja: czw 06 maja 2010, 10:24
- OSP (gm., woj.): Więcławice gmina Michałowice woj. Małopolskie
- Status: Offline
Re: Kto rządzi podczas akcji ratowniczo-gaśniczej???
Żadna tajemnica. Tylko po co Ci to? Książkę piszesz? Chętnie Ci pomogę.Strazakosp998osp pisze:to poszukam bo jest 7jrg + Skawina i SA PSP jak uważasz że to jest tajemnica na którym JRG robisz
