

Ja opowiem taką historię. U nas 2 lata temu dokonaliśmy przewrotu. Udało nam się obalić zarząd, który od wielu lat był ten sam i nic nie robił. Dzięki nim nasza jednostka została jedną z najgorszych z powiecie. Mieliśmy ogromne braki sprzętowe, brak podstawowych szkoleń, remiza niszczała z dnia na dzień. Jeszcze z rok i jednostka by się rozpadła. Albo by ją poprostu rozwiązali. Brak było jakichkolwiek perspektyw na przyszłość. Ale zebrało się nas kilku młodych. Wiek 17-19 lat, 28 i siłą zmusiliśmy zarząd do odejścia. Jednym z najprężniej działającym w tym czasie był nasz kolega (19 lat). Miał wielkie ambicje i bardzo dobrze się wszystko zapowiadało. Został wybrany Prezesem. Chyba wtedy najmłodszym w kraju. Ale niestety po pół roku osiadł na laurach i przestał się tak angażować. Ja na tym samym zebraniu zostałem Sekretarzem. Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że w 100% wywiązywałem się ze swoich obowiązków, do tego stałem się pełniącym obowiązki Prezesa. Dzięki dużemu zaangażowaniu tych młodych ludzi i głównie mojemu i Wiceprezesa Naczelnika (wtedy 28lat) staliśmy się najprężniej działającą jednostką w powiecie. W błyskawicznym tempie uzupełnialiśmy braki sprzętowe, szkoleniowe. W zeszłym roku dzięki wyrobionemu zaufaniu nasi radni postanowili skorzystać z programu operacyjnego, żeby pozyskać pieniądze na remont remizy, sprzęt i nowy samochód. Wspólnymi siłami udało się. W tej chwili PO DWÓCH LATACH jesteśmy najprężniej rozwijającą się jednostką w powiecie. Bardzo szybko gonimy jednostki, w których dużo wcześniej doszło do takiego przewrotu. Mamy najlepszą remizę w powiecie, zarówno pod względem funkcjonalnym jak i estetycznym. Trochę się rozpisałem ale na koniec dodam, że 2 tygodnie temu został mi powierzony zaszczyt z zarazem obowiązek BYCIA Prezesem naszej jednostki. W sierpniu skończę 22 lata i na zebraniu uzyskałem 100% poparcie. Końcówka jest nawiązaniem do słów kolegi ale chciałem, żeby było z takim wstępem. Pozdrawiam.Bonk pisze:a ja kończąc w dniu dzisiejszym 23 lata zostałem na kolejną kadencję Prezesem.
Kto wie, czy nie najmłodszym w Polsce ?
Identycznie jak ja jestem w tej samej sytuacji.W naszej jednostce zmieniono zarząd ze względu na rezygnację prezesa(stan zdrowia) tak to może byśmy nie zmieniali zarządu a tak to nowa krew w zarządzie:)maryousz1 pisze: Jestem młodym naczelnikiem. Mam 21 lat i wielki zapał do działania.
dh Mariusz